Sejm znowelizował w czwartek ustawę o cenach prądu

(tik)
Pixabay.com
Sejm znowelizował w czwartek ustawę o cenach prądu. Najważniejsze zmiany dotyczą opłat dystrybucyjnych i za przesył energii elektrycznej, które nie będą ustalane ustawą, ale przez regulatora, czyli prezesa URE.

Wprowadzona w czwartek zmiana przewiduje, że ceny stosowane przez sprzedawców energii dla odbiorców końcowych mają odpowiadać w tym roku albo zatwierdzonej przez prezesa URE taryfie z 31 grudnia ub. r., albo - jeżeli cena ustalona jest w inny niż taryfa sposób - ma odpowiadać obowiązującej danego odbiorcę końcowego 30 czerwca 2018 r. - podaje portal Prawo.pl.

Przeczytaj też: Ustawa prądowa źle wpływa na rynek? Będzie nowelizowana

Ustawa obejmie wszystkie rodzaje umów zawieranych między przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą końcowym, np. będące wynikami przetargu, indywidualnych negocjacji itp. Usunięto zapisy zakładające, że dystrybutorzy i operator przesyłowy mają w tym roku stosować stawki swoich opłat na poziomie obowiązującym 31 grudnia 2018 r. Co ważne w nowelizacji stawki są ustalane przez regulatora.

Nowelizacja umożliwia także ubieganie się o wypłatę różnicy cen energii takiemu odbiorcy końcowemu, który nie korzysta ze spółek obrotu, ale kupuje ją na własną rękę na giełdzie lub za pośrednictwem towarowego domu maklerskiego - dodaje Portal.pl.

Czytaj: Zamrożone nie tylko ceny prądu, ale i kompetencje Urzędu Regulacji Energetyki

Znowelizowana ustawa o cenach prądu trafi teraz do Senatu.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan, jest ona sprzeczna z prawem polskim i unijnym. Została uchwalona bez uwzględnienia konsultacji społecznych.

- Oznacza w praktyce przywrócenie całkowitej regulacji cen energii pod nadzorem ministra energii - uważa Związek Pracodawców Prywatnych Energetyki, członek Konfederacji Lewiatan.

- Ta regulacja ingeruje w podpisane dwustronnie umowy bez możliwości ubiegania się o zwrot faktycznie utraconych przychodów. Oznacza to, że budowany przez lata konkurencyjny rynek energii elektrycznej przestaje właśnie funkcjonować - mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Czytaj również: Nowa ustawa przeszła przez Sejm i Senat. Rachunki za prąd w 2019 r. nie wzrosną

ZPPE podkreśla, że jedynym niedyskryminującym sposobem kalkulacji rekompensat jest różnica pomiędzy cenami sprzedaży energii elektrycznej do odbiorców, jakie wynikają z kontraktów zawartych na rynku konkurencyjnym na rok 2019 a poziomem cen sprzedaży, po jakich firmy muszą sprzedawać na podstawie przyjętych regulacji. Wprowadzenie dyskryminującego dla części sprzedawców modelu wypłaty rekompensat może skutkować uznaniem przez Komisję Europejską mechanizmu rekompensat za niedozwoloną pomoc publiczną.

- Po raz kolejny uchwala się ustawę bez konsultacji społecznych, bez analizy jej zgodności z obowiązującymi regulacjami prawa polskiego i europejskiego i – co najważniejsze – bez projektu decydujących aktów wykonawczych (rozporządzenia). To jest szkodliwe dla wszystkich uczestników rynku energii elektrycznej w Polsce, w tym, co należy zdecydowanie podkreślić, dla samych odbiorców – dodaje Daria Kulczycka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sejm znowelizował w czwartek ustawę o cenach prądu - Gazeta Pomorska

Wróć na i.pl Portal i.pl