Sejm zajmie się uchwałami KO dotyczącymi komisji śledczych. Dariusz Joński: Chcemy wyjaśnienia spraw w ciągu kilku miesięcy

We wtorek Sejm przystąpi do pierwszych czytań projektów trzech uchwał wniesionych przez Koalicję Obywatelską, powołujących trzy sejmowe komisje śledcze.

Pierwszy projekt dotyczy tzw. wyborów kopertowych, drugi – nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, trzeci – oprogramowania Pegasus.

Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z i.pl ocenił, że przez ostatnie osiem lat tak na dobrą sprawę żadna poważna afera nie została wyjaśniona.

– Wszystkie wnioski do prokuratury były zamiatane pod dywan, bo taki wymiar sprawiedliwości tworzył PiS, że politycy PiS byli bezkarni. Jest potrzeba na niespotykaną skalę, żeby jednak te komisje śledcze się pojawiły, wyjaśniły i żeby uświadomiły opinii publicznej, co się działo przez ostatnie osiem lat

– mówił.

– Pierwsze trzy dzisiaj faktycznie będą poddawane głosowaniu, ale kolejne (uchwały w sprawie komisji śledczych) są w przygotowaniu – dodał.

Poseł KO podkreślił, że komisje śledcze nie będą działały wszystkie wspólnie.

– Będą działać krok po kroku, ale chcemy, żeby te komisje działały dość sprawnie, żeby nie trwały latami, a raczej, żeby wyjaśniły te sprawy w ciągu kilku miesięcy

– powiedział.

Joński zwrócił uwagę, że komisja dotycząca oprogramowania Pegasus będzie pewnie działać wolniej, ponieważ „dotyczy przesłuchania bardzo wielu świadków”.

– Natomiast jesteśmy gotowi do tego, bo obiecaliśmy pewne rozliczenie, a jednocześnie zbudowania uczciwego państwa

– wskazał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Pytany o zarzuty posłów PiS, którzy twierdzą, że komisje śledcze mają być zasłoną dymną, po to, żeby nowa koalicja rządząca nie realizowała obietnic wyborczych, Dariusz Joński wyjaśnił, że tak nie jest.

– My realizujemy obietnice, a jednocześnie rozliczamy poprzedników. Musimy iść dwutorowo, ale na razie nie jesteśmy w stanie rządzić, dlatego że prezydent Andrzej Duda jeszcze nie dał misji tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. Na razie powołał rząd na godziny, dokładnie na 336 godzin. Tu – w Sejmie – wszystko idzie sprawnie. Komisje śledcze to jest praca sejmowa. Rząd Donalda Tuska, gdy będzie zaprzysiężony, będzie pracował i będzie realizował nasze postulaty, które obiecaliśmy

– wyjaśnił.

Dariusz Joński dopytywany, czy będzie zasiadał w którejś z tych komisji śledczych, odpowiedział, że jest gotowy się zaangażować.

– Jednak co do obsady personalnej, kto, gdzie będzie zasiadał, rozmowy są jeszcze przed nami

– powiedział.

jg