Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm głosuje w nocy, bo w dzień aż 35 posłów PiS pracuje w rządzie

Włodzimierz Knap
Nocne obrady i głosowania w Sejmie stały się już tradycją tej kadencji
Nocne obrady i głosowania w Sejmie stały się już tradycją tej kadencji fot. Grzegorz Jakubowski
Polityka. Parlament brytyjski ma zakaz obradowania po godz. 21.30, w Polsce głosowania po północy przestają dziwić.

37 parlamentarzystów, w tym 35 posłów, pełni jednocześnie funkcję ministra lub wiceministra. Wśród nich jest 18 ministrów konstytucyjnych, 4 sekretarzy stanu w Kancelarii Premiera i 15 w resortach.

To absolutny rekord w dziejach III RP. Pod tym względem obecna władza bije rekordy poprzedników. Jedynie pierwszy rząd Donalda Tuska (z lat 2007-2011) z 26 parlamentarzystami, którzy byli członkami rządu, nie odstawał tak bardzo. W ekipie Marka Belki posłami było 8 ministrów i wiceministrów. W okresie 3-letniego premierowania Leszka Millera przez jego gabinet przewinęło się w sumie 15 parlamentarzystów.

- To smutne przodownictwo obecnej ekipy - narzeka prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - Nie tego się po niej spodziewałem. Co gorsza, taka sytuacja ma niewątpliwie negatywny wpływ na jakość prac i rządu, i Sejmu, w tym na nocny tryb posiedzeń izby - dodaje.

Prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zwraca uwagę, że parlament brytyjski ma zakaz obradowania po godzinie 21.30. A prof. Piasecki podkreśla, że w utrwalonych demokracjach nawet nie trzeba wpisywać zakazu obradowania parlamentu w nocy, bo taka procedura byłaby złamaniem tradycji i standardów.

Na nocne obrady Sejmu, które kończą się głosowaniem, rządząca ekipa jest w praktyce skazana. W Sejmie dysponuje 234 głosami posłów PiS (większość wynosi 231), a nie zawsze może liczyć na wsparcie klubu Kukiz’15. Bez 35 posłów - ministrów klub PiS ma zaledwie 199 głosów. Gdyby zatem tylko kilku z nich nie przyszło na głosowanie, wtedy PiS mogłoby je przegrać. Taki scenariusz byłby realny w razie głosowań przeprowadzanych w czasie normalnego czasu pracy ministerstw, a więc za dnia.

Dlaczego parlamentarzyści tak tłumnie zasilają szeregi gabinetu Beaty Szydło? Znawcy są zgodni, że wynika to ze skąpych kadr urzędników, którzy są związani z PiS i nieufności tej partii do bezpartyjnych kandydatów.

18 na 24 konstytucyjnych ministrów zasiadających w rządzie Beaty Szydło pełni równocześnie mandat parlamentarzysty. Wśród nich jest 17 posłów i jeden senator (Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia).

W 13-osobowym gronie ministrów i wiceministrów pracujących w samej kancelarii premier Szydło aż 9 osób to posłowie (5 jest konstytucyjnymi ministrami, a 4 - sekretarzami stanu). Tylko w pięciu ministerstwach nie ma ani jednego wiceministra, który byłby parlamentarzystą.

Konstytucja zezwala na łączenie mandatu posła i senatora z zasiadaniem w rządzie. Stawia tylko wymóg, by wiceminister poseł był w randze sekretarza stanu, a nie podsekretarza. - W Polsce mamy system parlamentarno-gabinetowy, więc nic dziwnego, że posady ministerialne obsadzają parlamentarzyści - mówi prof. Zbigniew Maciąg, konstytucjonalista z Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego. Prof. Bankowicz zwraca jednak uwagę, że o ile czymś normalnym jest, iż ministrami mogą być posłowie, to już funkcji wiceministrów nie powinni zajmować parlamentarzyści, a jeśli już, to wyjątkowo. Dlaczego?

- O ile minister jest z założenia politykiem, to wiceministrami powinni być świetnie przygotowani pod względem merytorycznym fachowcy - twierdzi prof. Bankowicz.

We Francji nie można łączyć mandatu deputowanego ze stanowiskiem w rządzie. Podobnie jest w USA. W Niemczech nie ma zakazu łączenia mandatu ze stanowiskami w rządzie, ale ten liczy tylko 14 ministerstw.

Prof. Andrzej Piasecki przypomina, że polscy posłowie składają przed Sejmem ślubowanie, w którym zapewniają m.in., iż rzetelnie i sumiennie będą wykonywać poselskie obowiązki.- Tymczasem jest oczywiste, że kiedy poseł zostaje członkiem rządu, jego obowiązki poselskie muszą zejść na daleki plan - przekonuje prof. Piasecki.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski