Scholz chce mieć najlepiej wyposażoną armię w Europie. W tej chwili jest ona jest w fatalnym stanie

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Według niemieckiego naukowca, armia, jaką dysponuje Berlin jest aktualnie w jeszcze gorszym stanie niż na początku wojny na Ukrainie.
Według niemieckiego naukowca, armia, jaką dysponuje Berlin jest aktualnie w jeszcze gorszym stanie niż na początku wojny na Ukrainie. AA/ABACA/Abaca/East News
Wojna na Ukrainie zmusza Niemców do stawienia czoła faktom, że ich armia od lat jest w opłakanym stanie – ocenia wydawany w Holandii dziennik "Trouw". Opublikowany artykuł przypomniał incydent z 2015 roku, kiedy to niemieccy żołnierze próbowali zatuszować braki uzbrojenia podczas ćwiczeń NATO. Mieli wtedy malować miotły na czarno i umieszczać je na opancerzonych pojazdach.

Bundeswehra musi stanąć na nogi

Musimy stać się kamieniem węgielnym bezpieczeństwa w Europie, z najlepiej wyposażoną armią – mówił we wrześniu ubiegłego roku niemiecki kanclerz Olaf Scholz.

Holenderska gazeta skomentowała, że aby do tego doszło na początku konieczne będzie "postawienie niemieckiej armii na nogi".

Bundeswehra jest teraz w jeszcze gorszym stanie niż na początku wojny na Ukrainie. Nie uzupełniliśmy nawet amunicji, którą wysłaliśmy na Ukrainę – powiedział dziennikowi Frank Sauer z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium.

Niemiecki naukowiec twierdzi, że kiedy w drugiej połowie 2022 roku wiele krajów europejskich zamówiło amunicję, Niemcy tego nie uczyniły.

Przekonanie o braku zagrożenia

"Trouw" wyjaśnił, że taka postawa wynika z tego, że Niemcy dopiero powoli sobie uświadamiają, iż Europa wychodzi z długiego okresu względnego spokoju.

Po upadku Muru Berlińskiego panowało przekonanie, że zwyciężyła liberalna demokracja i nie ma zagrożenia dla pokoju – powiedział ekspert ds. obronności Ralph Thiele, cytowany przez dziennik.

Jak podkreślił, poczucie bezpieczeństwa panowało dzięki USA, a w tym czasie niemiecka armia "uległa erozji".

Thiele zaznaczył, że obecnie, gdy Waszyngton przenosi ciężar swojego zainteresowania na region Pacyfiku, rola Niemiec będzie wzrastać.

Ale musimy zbudować silną armię, a to ostatecznie leży w interesie wszystkich – podkreślił niemiecki ekspert.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Wielka Brytania popiera, by Niemcy wysłały czołgi na Ukrainę

od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Historyk
Ruskie trolle wciąż próbują przypisać zbrodnię w Katyniu Niemcom. A przecież sami się wielokrotnie przyznali do popełnienia tego czynu (i ujawnili dokumenty). Rosjanie to oszuści i szachraje.
G
Gość
Połowa rządu niemieckiego jest chyba na kontrakcie z FSB...
G
Gość
Spoko, jak Platforma dojdzie do władzy w Polsce to niemieckie fabryki odżyją, będą miały zamówienie. Dziwicie się teraz, że Niemcy były za Rosja w tej wojnie? Miały tani prąd, gaz , żyć nie umierać.
G
Gość
4 lutego, 21:47, Katyń - zbrodnia Niemców:

Dowody, zeznania świadków, fakty. Trybunał norymberski prawomocnym wyrokiem z 1 października 1946 uznał Geringa, Keitela, Jodla i innych niemieckich zbrodniarzy winnymi zabicia 11 tyś. polskich oficerów w lesie katyńskim koło Smoleńska we wrześniu 1941. Wyrok nigdy nie został podważony ani anulowany. Jest to zatem fakt oczywisty nie wymagający już dalszych wyjaśnień, ale że jestem komunistą i mam obowiązek w sumieniu nauczać polskich k rety nów to wyjaśnię wszystko. Przekazane przez pijanego Jelcyna Polakom w 1992r dokumenty to nieudolne fałszywki z których śmieje się cały świat. W latach 2008-2010 w akredytowanym laboratorium kryminalistycznym dokonano ekspertyzy dokumentu Berii do Stalina, która wykazała fałszerstwo w 50 miejscach (czcionki, papier, podpisy, rozstępy pomiędzy literami) gdzie w prawie rosyjskim już przy 7 oznakach uznaje się dokument za sfałszowany. Strony 1, 2 i 3 są napisane czcionką która nie widnieje na żadnym innym dokumencie w archiwach ZSRR z lat 40 tych. Człowiek, który opublikował wyniki tej ekspertyzy - Wiktor Iljuchin - został zlikwidowany już w 2011r. wkrótce po publikacji. Ekshumowane wiosną 1943 zwłoki polskich oficerów były w o wiele lepszym stanie niż powinny być po 3 letnim okresie rozkładu (1940 - 43). Dobrze zachowane tkanki mózgowe i mięśniowe i ścięgna wskazywały na około 1,5 roczne przebywanie w ziemi (data mordu II półrocze 1941). Podobna ekspertyza została przeprowadzona odnośnie odzieży. Zapiski w znalezionych przy zwłokach dokumentach były z datami 1941 co dobitnie pokazuje, ze w 1941r. oficerowie jeszcze żyli. Istnieli świadkowie, głównie miejscowi kołchoźnicy, którzy widzieli polskich oficerów żywych w 1941r. wykonujących roboty drogowe pod nadzorem Sowietów. Kucharki na niemieckiej posesji były świadkami rozstrzeliwań jesienią 1941, ich zeznania zostały potwierdzone ponownie w latach 90 tych. Istniał protokół operacyjny Einsatzgruppen z 1941r. do naczelnego dowództwa III Rzeszy o rozstrzelaniu w okolicach Smoleńska dużej ilości Żydów, bolszewików i Polaków. Fragment listu z poczty polowej z 06 października 1941r jednego z obergefreiterów do gefreitera: „…w Katyniu trwa masakra polskich oficerów…” Wacław Pich – jeden z polskich oficerów – został postrzelony przez pijanego Niemca w głowę tak, że rana nie była śmiertelna. Po odzyskaniu przytomności zdołał wydostać się z mogiły i uciec. Złożył zeznania w 1953 i nigdy ich nie odwołał. Podał rysopis głównego kata polskich oficerów – wysoki, rudy Niemiec. Taki sam rysopis podała kucharka z niemieckiej posesji Aleksjejewa, która była niezależnym od Picha świadkiem. Później ustalono tożsamość tego kata i był nim niejaki Arno Düre. Bzdurne zeznania Friedricha Ahrensa (głównodowodzącego rozstrzeliwaniami) w procesach norymberskich, który powiedział, że odkrył groby widząc wilka kopiącego dół na głebokość 1,5m (1 lipca 1946, 168 dzień procesów, vol. 17). Pociski w czaszkach oficerów jak i sznury, którymi były skrępowane ręce oficerów były produkcji niemieckiej. Roman Świątkiewicz – więzień łagru w Workucie i Norylsku – pracował razem z Niemcami, którzy otwarcie opowiadali o żywych polskich oficerach w 1941r. w Katyniu po zdobyciu terenów wokół Smoleńska. W Norylsku spotkał Władysława Żaka – polskiego oficera, którego Rosjanie przenieśli za wcześniejsze przestępstwa z Katynia do łagru w Norylsku w czerwcu 1941. A to heca. Prześlijcie dalej tę prawdę. Upadnie Katyń - upadnie cała polityka III RP. Komuniści to byli dobrzy ludzie, którzy nigdy nikogo nie mordowali. Publicznie nawołuję do propagowania komunizmu! ❤️☭

4 lutego, 21:48, Gość:

Kłamiesz

4 lutego, 22:20, Katyń - zbrodnia Niemców:

Nie. Nie kłamię. Wyrok na niemieckich zbrodniarzy za popełnienie zbrodni katyńskiej możesz zobaczyć tutaj:

https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publication/91698/edition/103991/content

Opis zbrodni str. 95, wyrok na Goeringa str. 271

Jak Gorbaczow rządził to osobiście się przyznał

G
Gość
PiS powołał nowy zespół do spraw biedy i rozkładu Niemiec. Codziennie wypuszczają nowe wiadomości. Natomiast Mateuszek codziennie opowiada o dobrobycie w Polsce. Nie mówi, że żyjemy na kredyt.
G
Gość
4 lutego, 18:47, bb:

Świat zwariował !!!. ,,Niemiecka armia niedozbrojona,, ??? !!!. To w ,,pale,, się nie mieści !!!. Im Niemcom nie wolno dać do ręki nawet dzidy bo zaraz wojnę wywołają. Premier GB miał rację: ich profilaktycznie należy bombardować raz na tydzień!. Wisi mi zaopatrywanie Ukrainy w broń. Niemcy to nie koniec świata ! . Chyba, że ??? Niemcy należy rozbrajać a nie dozbrajać. Oni są jak granat w ręku z wyciągnięta zawleczką!.

4 lutego, 21:28, Gość:

Póki co od lat to Polska się pcha w wojny - pojechała do Iraku, Afganistanu, ostre wypowiedzi przy okazji Gruzji, a teraz Ukraina. A tym czasem wbrew temu co mówi i.pl oraz tvp (w sumie z tego co widzę, to jest to samo) Polska nie jest przygotowana do wojny, podobnie jak Niemcy. To, że mamy ZAMÓWIONE jakieś czołgi nie oznacza, że je posiadać będziemy. Póki co większości się pozbywamy. Co do cytatu Churchilla o prewencyjnym bombardowaniu to historycy już dawno obalili tę wypowiedź jako zmyśloną.

to że nasi się 'pchali' do iraku, afganu itd - to dobrze, mamy przynajmniej kogoś ostrzelanego z doświadczeniem, a nie gryzipiórków co jak przyjdzie co do czego to się posr....ją.

K
Katyń - zbrodnia Niemców
4 lutego, 21:47, Katyń - zbrodnia Niemców:

Dowody, zeznania świadków, fakty. Trybunał norymberski prawomocnym wyrokiem z 1 października 1946 uznał Geringa, Keitela, Jodla i innych niemieckich zbrodniarzy winnymi zabicia 11 tyś. polskich oficerów w lesie katyńskim koło Smoleńska we wrześniu 1941. Wyrok nigdy nie został podważony ani anulowany. Jest to zatem fakt oczywisty nie wymagający już dalszych wyjaśnień, ale że jestem komunistą i mam obowiązek w sumieniu nauczać polskich k rety nów to wyjaśnię wszystko. Przekazane przez pijanego Jelcyna Polakom w 1992r dokumenty to nieudolne fałszywki z których śmieje się cały świat. W latach 2008-2010 w akredytowanym laboratorium kryminalistycznym dokonano ekspertyzy dokumentu Berii do Stalina, która wykazała fałszerstwo w 50 miejscach (czcionki, papier, podpisy, rozstępy pomiędzy literami) gdzie w prawie rosyjskim już przy 7 oznakach uznaje się dokument za sfałszowany. Strony 1, 2 i 3 są napisane czcionką która nie widnieje na żadnym innym dokumencie w archiwach ZSRR z lat 40 tych. Człowiek, który opublikował wyniki tej ekspertyzy - Wiktor Iljuchin - został zlikwidowany już w 2011r. wkrótce po publikacji. Ekshumowane wiosną 1943 zwłoki polskich oficerów były w o wiele lepszym stanie niż powinny być po 3 letnim okresie rozkładu (1940 - 43). Dobrze zachowane tkanki mózgowe i mięśniowe i ścięgna wskazywały na około 1,5 roczne przebywanie w ziemi (data mordu II półrocze 1941). Podobna ekspertyza została przeprowadzona odnośnie odzieży. Zapiski w znalezionych przy zwłokach dokumentach były z datami 1941 co dobitnie pokazuje, ze w 1941r. oficerowie jeszcze żyli. Istnieli świadkowie, głównie miejscowi kołchoźnicy, którzy widzieli polskich oficerów żywych w 1941r. wykonujących roboty drogowe pod nadzorem Sowietów. Kucharki na niemieckiej posesji były świadkami rozstrzeliwań jesienią 1941, ich zeznania zostały potwierdzone ponownie w latach 90 tych. Istniał protokół operacyjny Einsatzgruppen z 1941r. do naczelnego dowództwa III Rzeszy o rozstrzelaniu w okolicach Smoleńska dużej ilości Żydów, bolszewików i Polaków. Fragment listu z poczty polowej z 06 października 1941r jednego z obergefreiterów do gefreitera: „…w Katyniu trwa masakra polskich oficerów…” Wacław Pich – jeden z polskich oficerów – został postrzelony przez pijanego Niemca w głowę tak, że rana nie była śmiertelna. Po odzyskaniu przytomności zdołał wydostać się z mogiły i uciec. Złożył zeznania w 1953 i nigdy ich nie odwołał. Podał rysopis głównego kata polskich oficerów – wysoki, rudy Niemiec. Taki sam rysopis podała kucharka z niemieckiej posesji Aleksjejewa, która była niezależnym od Picha świadkiem. Później ustalono tożsamość tego kata i był nim niejaki Arno Düre. Bzdurne zeznania Friedricha Ahrensa (głównodowodzącego rozstrzeliwaniami) w procesach norymberskich, który powiedział, że odkrył groby widząc wilka kopiącego dół na głebokość 1,5m (1 lipca 1946, 168 dzień procesów, vol. 17). Pociski w czaszkach oficerów jak i sznury, którymi były skrępowane ręce oficerów były produkcji niemieckiej. Roman Świątkiewicz – więzień łagru w Workucie i Norylsku – pracował razem z Niemcami, którzy otwarcie opowiadali o żywych polskich oficerach w 1941r. w Katyniu po zdobyciu terenów wokół Smoleńska. W Norylsku spotkał Władysława Żaka – polskiego oficera, którego Rosjanie przenieśli za wcześniejsze przestępstwa z Katynia do łagru w Norylsku w czerwcu 1941. A to heca. Prześlijcie dalej tę prawdę. Upadnie Katyń - upadnie cała polityka III RP. Komuniści to byli dobrzy ludzie, którzy nigdy nikogo nie mordowali. Publicznie nawołuję do propagowania komunizmu! ❤️☭

4 lutego, 21:48, Gość:

Kłamiesz

Nie. Nie kłamię. Wyrok na niemieckich zbrodniarzy za popełnienie zbrodni katyńskiej możesz zobaczyć tutaj:

https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publication/91698/edition/103991/content

Opis zbrodni str. 95, wyrok na Goeringa str. 271

G
Gość
4 lutego, 21:47, Katyń - zbrodnia Niemców:

Dowody, zeznania świadków, fakty. Trybunał norymberski prawomocnym wyrokiem z 1 października 1946 uznał Geringa, Keitela, Jodla i innych niemieckich zbrodniarzy winnymi zabicia 11 tyś. polskich oficerów w lesie katyńskim koło Smoleńska we wrześniu 1941. Wyrok nigdy nie został podważony ani anulowany. Jest to zatem fakt oczywisty nie wymagający już dalszych wyjaśnień, ale że jestem komunistą i mam obowiązek w sumieniu nauczać polskich k rety nów to wyjaśnię wszystko. Przekazane przez pijanego Jelcyna Polakom w 1992r dokumenty to nieudolne fałszywki z których śmieje się cały świat. W latach 2008-2010 w akredytowanym laboratorium kryminalistycznym dokonano ekspertyzy dokumentu Berii do Stalina, która wykazała fałszerstwo w 50 miejscach (czcionki, papier, podpisy, rozstępy pomiędzy literami) gdzie w prawie rosyjskim już przy 7 oznakach uznaje się dokument za sfałszowany. Strony 1, 2 i 3 są napisane czcionką która nie widnieje na żadnym innym dokumencie w archiwach ZSRR z lat 40 tych. Człowiek, który opublikował wyniki tej ekspertyzy - Wiktor Iljuchin - został zlikwidowany już w 2011r. wkrótce po publikacji. Ekshumowane wiosną 1943 zwłoki polskich oficerów były w o wiele lepszym stanie niż powinny być po 3 letnim okresie rozkładu (1940 - 43). Dobrze zachowane tkanki mózgowe i mięśniowe i ścięgna wskazywały na około 1,5 roczne przebywanie w ziemi (data mordu II półrocze 1941). Podobna ekspertyza została przeprowadzona odnośnie odzieży. Zapiski w znalezionych przy zwłokach dokumentach były z datami 1941 co dobitnie pokazuje, ze w 1941r. oficerowie jeszcze żyli. Istnieli świadkowie, głównie miejscowi kołchoźnicy, którzy widzieli polskich oficerów żywych w 1941r. wykonujących roboty drogowe pod nadzorem Sowietów. Kucharki na niemieckiej posesji były świadkami rozstrzeliwań jesienią 1941, ich zeznania zostały potwierdzone ponownie w latach 90 tych. Istniał protokół operacyjny Einsatzgruppen z 1941r. do naczelnego dowództwa III Rzeszy o rozstrzelaniu w okolicach Smoleńska dużej ilości Żydów, bolszewików i Polaków. Fragment listu z poczty polowej z 06 października 1941r jednego z obergefreiterów do gefreitera: „…w Katyniu trwa masakra polskich oficerów…” Wacław Pich – jeden z polskich oficerów – został postrzelony przez pijanego Niemca w głowę tak, że rana nie była śmiertelna. Po odzyskaniu przytomności zdołał wydostać się z mogiły i uciec. Złożył zeznania w 1953 i nigdy ich nie odwołał. Podał rysopis głównego kata polskich oficerów – wysoki, rudy Niemiec. Taki sam rysopis podała kucharka z niemieckiej posesji Aleksjejewa, która była niezależnym od Picha świadkiem. Później ustalono tożsamość tego kata i był nim niejaki Arno Düre. Bzdurne zeznania Friedricha Ahrensa (głównodowodzącego rozstrzeliwaniami) w procesach norymberskich, który powiedział, że odkrył groby widząc wilka kopiącego dół na głebokość 1,5m (1 lipca 1946, 168 dzień procesów, vol. 17). Pociski w czaszkach oficerów jak i sznury, którymi były skrępowane ręce oficerów były produkcji niemieckiej. Roman Świątkiewicz – więzień łagru w Workucie i Norylsku – pracował razem z Niemcami, którzy otwarcie opowiadali o żywych polskich oficerach w 1941r. w Katyniu po zdobyciu terenów wokół Smoleńska. W Norylsku spotkał Władysława Żaka – polskiego oficera, którego Rosjanie przenieśli za wcześniejsze przestępstwa z Katynia do łagru w Norylsku w czerwcu 1941. A to heca. Prześlijcie dalej tę prawdę. Upadnie Katyń - upadnie cała polityka III RP. Komuniści to byli dobrzy ludzie, którzy nigdy nikogo nie mordowali. Publicznie nawołuję do propagowania komunizmu! ❤️☭

Kłamiesz

G
Gość
Też uważam że Niemcy powinni więcej u siebie inwestować zamiast przez EU np w jakieś bezsensowne centra przesiadkowe w Polsce.
G
Gość
4 lutego, 18:47, bb:

Świat zwariował !!!. ,,Niemiecka armia niedozbrojona,, ??? !!!. To w ,,pale,, się nie mieści !!!. Im Niemcom nie wolno dać do ręki nawet dzidy bo zaraz wojnę wywołają. Premier GB miał rację: ich profilaktycznie należy bombardować raz na tydzień!. Wisi mi zaopatrywanie Ukrainy w broń. Niemcy to nie koniec świata ! . Chyba, że ??? Niemcy należy rozbrajać a nie dozbrajać. Oni są jak granat w ręku z wyciągnięta zawleczką!.

Póki co od lat to Polska się pcha w wojny - pojechała do Iraku, Afganistanu, ostre wypowiedzi przy okazji Gruzji, a teraz Ukraina. A tym czasem wbrew temu co mówi i.pl oraz tvp (w sumie z tego co widzę, to jest to samo) Polska nie jest przygotowana do wojny, podobnie jak Niemcy. To, że mamy ZAMÓWIONE jakieś czołgi nie oznacza, że je posiadać będziemy. Póki co większości się pozbywamy. Co do cytatu Churchilla o prewencyjnym bombardowaniu to historycy już dawno obalili tę wypowiedź jako zmyśloną.

G
Gość
Czy dla Niemców jest to problem, przy bardzo silnym kontyngencie amerykańskim? :) Tym bardziej że Niemcy dla Amerykanów to prawdziwi sojusznicy którzy traktują się na równi. Druga sprawa, jak morale niemieckich żołnierzy? ;) W polsce kilkanaście tysięcy żołnierzy zawodowych odeszło że służby przez wszechobecną ch00joze której miliardy wydawane przez Błaszczaka nie naprawią.
b
bb
Świat zwariował !!!. ,,Niemiecka armia niedozbrojona,, ??? !!!. To w ,,pale,, się nie mieści !!!. Im Niemcom nie wolno dać do ręki nawet dzidy bo zaraz wojnę wywołają. Premier GB miał rację: ich profilaktycznie należy bombardować raz na tydzień!. Wisi mi zaopatrywanie Ukrainy w broń. Niemcy to nie koniec świata ! . Chyba, że ??? Niemcy należy rozbrajać a nie dozbrajać. Oni są jak granat w ręku z wyciągnięta zawleczką!.
G
Gość
Nie słyszałem chociażby zapowiedzi zwiększenia procentu PKB na uzbrojenie niemiec.
Wróć na i.pl Portal i.pl