Schetyna w Rzeszowie: Oni też przeminą, szybciej niż im się zdaje

Na konferencji prasowej, którą zorganizowano w Hotelu Prezydenckim byli wszyscy podkarpaccy posłowie partii, a także Elżbieta Łukacijewska, eurodeputowana PO z Podkarpacia. Wśród posłów znalazł się m.in. Sławomir Neumann, Krystyna Szumilas, Bartosz Arłukowicz, Cezary Grabarczyk, Sławomir Nitras.

- Odwiedzamy dzisiaj wszystkie powiatry na Podkarpaciu - mówił Schetyna.

- Jesteśmy w regionie, który jest bardzo lubiany przez Platformę, ale też bardzo trudny. To jest region, który pokazuje, że dobra współpraca pomiędzy władzami lokalnymi i centralnymi przynosi obustronne korzyści. Przykładem jest tutaj Rzeszów, który znakomicie się odnalazł w ciągu ostatnich lat, wykorzystuje znakomicie pieniądze unijne.

Schetyna mówił także o obecnej władzy, władzy Prawa i Sprawiedliwości, która chce zmienić ordynację wyborczą i podporządkować sobie samorządy. - My do tego nie dopuścimy, zrobimy wszystko, żeby tak się nie stało, będziemy walczyć z projektem obecnej władzy dotyczącym samorządów - zaznaczył. - Oni też przeminą, jeszcze szybciej niż im się wydaje.

Pytany o wzrost poparcia dla swojej partii, powiedział, że także PiS do tego wzrostu się przyczynia.

- Ten wzrost to przede wszystkim efekt naszej ciężkiej pracy, ale także tego, co w tej chwili wyprawia partia rządząca - tłumaczył Schetyna. - My im nadal będziemy patrzeć na ręce i punktować ich poczynania. Za półtora roku są wybory samorządowe, przygotujemy i wystawimy takich kandydatów, którzy zatrzymają państwo PiS. A w roku 2019 wygramy wybory parlamentarne, jestem tego pewien. Przekonamy Polaków, że PiS ich oszukało, że w kampanii wyborczej mówiło co innego, a co innego robi, że rujnuje kraj.

Apelował też do opozycji, głównie do Nowoczesnej Ryszarda Petru. - Musimy razem działać, nie pora na kłótnie i podziały, państwo potrzebuje silnej opozycji - mówił Schetyna.

Zobacz też: