Schetyna: Każdego, kto wątpi w moją znajomość języków, zapraszam na rozmowę po angielsku

Malwina Gadawa
Nie tylko posłowie wątpią w znajomość języków Grzegorza Schetyny. Internauci też nie wierzą w zapewnienia, że nie będzie on musiał "polerować angielskiego"
Nie tylko posłowie wątpią w znajomość języków Grzegorza Schetyny. Internauci też nie wierzą w zapewnienia, że nie będzie on musiał "polerować angielskiego"
Grzegorz Schetyna wraca do gry. Objęcie przez niego stanowiska ministra to wielka niespodzianka. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych to ważne miejsce, tym bardziej teraz. To trudny, prestiżowy resort i wielkie wyzwanie - podkreśla. Moja praca będzie swojego rodzaju kontynuacją

Na wrocławskim lotnisku Grzegorza Schetynę witał w piątek jego najbliższy współpracownik Piotr Borys. Choć zmęczony, minister był wyraźnie zadowolony. Przyznał jednak, że sam jest jeszcze zaskoczony. - Muszę się z tym wszystkim przespać - mówił nowy minister spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz.

We Wrocławiu długo nie zabawi. Już w niedzielę jest umówiony na spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim. O czym będą rozmawiać? Na pewno o priorytetach polskiej polityki zagranicznej. Schetyna zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nim ciąży. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych to ważne miejsce, tym bardziej teraz. To trudny, prestiżowy resort i wielkie wyzwanie - podkreślał Grzegorz Schetyna.

Minister przyznał, że propozycja objęcia teki po Radosławie Sikorskim zaskoczyła go. Jeszcze w czwartek rano rano mówił, że propozycji nie dostał i rozmów o wejściu do rządu nie ma. - Negocjacje miały swoje tempo. Nagle doszło do turbulencji w układaniu rządu. Jednak koniec wieńczy dzieło. Udało się wszystko ułożyć. Wizja i koncepcja pani marszałek Kopacz zwyciężyła. Chodzi o połączenie wszystkich środowisk PO. Umówiliśmy się na współpracę. Jestem pewien, że ten rząd będzie w stanie podejmować wyzwania - przekonywał w rozmowie z nami Schetyna.

Polityk komplementował też swojego poprzednika. - Radosław Sikorski był bez wątpienia twardym, charyzmatycznym ministrem. Znamy się od lat. Współpracowaliśmy, kiedy byłem szefem Komisji Spraw Zagranicznych. Moja praca będzie swojego rodzaju kontynuacją, ale też pewnie nowe wyzwania będą pisały kolejne scenariusze - mówił dolnośląski polityk.

Jakie będzie miał priorytety jako nowy minister spraw zagranicznych? Grzegorz Schetyna stwierdził, że na mówienie o szczegółach przyjdzie jeszcze czas po zaprzysiężeniu rządu. - Na pewno musimy dać jasny sygnał, że polityka wschodnia jest częścią polityki europejskiej, a polskie spojrzenie na nią powinno być częścią polityki europejskiej - mówił Schetyna. Polityk zapowiedział też jedność rządu i współpracę. - Przed nami wspólne wyzwanie, wspólna polityka - podkreślił.

Odpowiadając na krytyczne komentarze ze strony opozycji, że będzie złym ministrem i na zastrzeżenia o to, że nie zna angielskiego, rzucił wyzwanie. - Każdego posła, który wątpi w moją znajomość języków, zapraszam na rozmowę po angielsku - mówi polityk. Zapewnił, że on nie będzie musiał polerować angielskiego.

Nowy minister zapowiedział, że będzie chciał przekonać cały Sejm do swoich racji i wspólnej polityki, której według niego nie można dzielić na kadencje. Pewne jest, że nowy rząd i powrót do gry Schetyny oznaczają "zdynamizowanie" sytuacji politycznej na Dolnym Śląsku. Potwierdza to sam minister. Pytany, czy przez zmiany w Warszawie zmieni się coś na Dolnym Śląsku, jeżeli chodzi o Platformę, rzucił krótko i enigmatycznie: - Tak myślę...

Stanisław Huskowski, wiceminister administracji, który z całym rządem podał się do dymisji, a jednocześnie bliski współpracownik Jacka Protasiewicza, z którym Schetyna spiera się o przyszłość PO w regionie, twierdzi, że cieszy go awans Schetyny. - Każdy minister PO z Dolnego Śląska to dobra wiadomość. Mam nadzieję, że podoła trudnym zadaniom, jakie przed nim stoją - powiedział nam Huskowski.

*Grzegorz Schetyna w 2007 roku był szefem MSWiA oraz wicepremierem w rządzie Donalda Tuska. Potem został szefem klubu parlamentarnego PO i marszałkiem Sejmu. Ostatnio był przewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Schetyna: Każdego, kto wątpi w moją znajomość języków, zapraszam na rozmowę po angielsku - Gazeta Wrocławska

Komentarze 64

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
antek
Zydostwo kretactwo ma juz we krwi, smieje sie jak konska dupa do bata, widac ze potrzebny jemu dobry psychiatra.
g
gruby 43
On tylko pokazał prawdziwe oblicze PO wskiego wilkołaka - i całe szczęście bo ta miernota w podkładaniu świń nie uzyskała tego na co miał chrapkę.
g
gruby 43
Pojechał na saksy - bo do niczego innego się nie nadaje - o przepraszam osiągnął najwyższy stopień w kupowaniu miejsc pracy dla kolesi .Jednym słowem "Sitwa PO"działa i jest nie zastąpiona w swych poczynaniach!
g
gruby 43
Nie patrzcie w zęby Schetyny . Popatrzcie na tego "uroczego" bydlaka z hail Hitla na ustach. To jest dopiero uśmiech Judasza - nie do podrobienia.
W
Wroclawianin
Kazdy polityk ma swoje wady ale ten nie dal sie zatopic przez 20 lat, jak dla mnie jest skuteczny i to sie liczy. Mam nadzieje ze tu na dolnym slasku zrobi porzadek i pogoni tego leniwego gada z ratusza
G
Gosc Filip
Gratuluje Schetynie, a tych co go tutaj krytykuja zapraszam do pozytywnych komentarzy. Jesli Schetyna to taki sobie facet po historii to czy lepszy jest zdekonspirowany pijaczek, zenujaco chamski lizusek Protasiewicz? Panowie wiecej pozytywnych komentarzy/propozycji pomozmy sobie.
x
xxx
A ja to lubię Grzesia i będę mu kibicowac. :))) W aferze hazardowej to raczej " dostał odpryskiem" niż poległ i on sam się podał do dymisji. A jesli chodzi o języki to są tłumacze więc jaki problem?? Obama jak przyjezdza do Polski tez nie zna polskiego :) W dyplomacji może raczej pomóc sympatyczna osobowosc i umiejętnosc negocjacji niz znajomosc języka obcego. :)))
m
mowa ciała
Grzesiu nie próżnował, pamiętacie jakie miał zęby ? Fatalne. W przerwie wydał krocie na piękny uśmiech, idzie po władzę, w mediach ciągle szczerzy zęby. "Grzegorz zniszczę Cię Schetyna" - reaktywacja !!!
j
jb
Pokurcz z szalikiem klubowym podskakujący jak PAJAC przed kamerą + Rycho i MIro czyli DNO
l
lolek
ma tupet ginda hazardowa
j
jaśko
Jak tutaj widać lizodupce Jacka Hail Hitla w akcji. Nic wam to nie da, wasz Jacuś jest już w dole przygnieciony Dupkiewiczem.
k
klop
Nieszczerość wypisana na twarzy, metne oczka, szubrawy uśmieszek.
v
vbn
Magik po historii, opierdalacz z gadką jak Edek bez kredek.
M
Magda
Troll z Wrocławia, wstyd mi,że takie skorumpowane mendy są przy korycie.
d
dama
Umie kraść z uśmiechem i mówić I'm fine. Nada się.
Wróć na i.pl Portal i.pl