Sąd wyznaczył początek procesu Donalda Trumpa. Chodzi o przetrzymywanie tajnych dokumentów

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
Sędzia Aileen Cannon wyznaczyła na 20 maja 2024 roku początek procesu w sprawie byłego prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącej przetrzymywania przez niego tajnych dokumentów. Odrzuciła tym samym wniosek Trumpa, aby przesunąć rozprawę na okres po wyborach prezydenckich, które odbędą się w listopadzie przyszłego roku.

Jak stwierdziła w swej decyzji sędzia Cannon, wyznaczenie tak późnej daty jest uzasadnione ze względu na skomplikowaną naturę sprawy związanej z dokumentami niejawnymi i ilością materiału potrzebnego do analizy dla obu stron. Zaznaczyła, że do tej pory jest to 1,1 mln stron materiałów jawnych, ponad 1,5 tys. stron dokumentów niejawnych oraz materiały wideo obejmujące dziewięć miesięcy.

Początkowo data została wyznaczona na 14 sierpnia, lecz od początku było wiadomo, że ulegnie znacznemu przesunięciu. Według nowej decyzji, rozprawa ma się rozpocząć 20 maja 2024 roku w sądzie federalnym w Fort Pierce na Florydzie i ma potrwać do dwóch tygodni.

Oznacza to, że - jeśli termin nie zostanie zmieniony - odbędzie się ona w gorącym okresie kampanii wyborczej, w czasie prawyborów w obydwu partiach i na niecałe pięć miesięcy przed wyborami. Dojdzie do niego również dwa miesiące po tym, jak w Nowym Jorku odbędzie się rozprawa w innej sprawie przeciwko Donaldowi Trumpowi dotyczącej ukrywania zapłaty za milczenie aktorce porno Stormy Daniels.

Trump chciał czekać do wyborów

Prawnicy Trumpa chcieli, by sędzia Cannon w ogóle wstrzymała się z wyznaczeniem kalendarza sprawy do okresu po wyborach prezydenckich. Z kolei prokuratorzy wnioskowali o grudzień bieżącego roku, ale Cannon stwierdziła, że taka data oznaczałaby "niezwykle przyspieszony" proces.

Były prezydent USA usłyszał w sprawie 37 zarzutów dotyczących przetrzymywania dokumentów zawierających tajemnice państwowe związane z bezpieczeństwem narodowym, składania fałszywych oświadczeń oraz działania w zmowie ze swoim asystentem i współoskarżonym Waltem Nautą w celu utrudniania śledztwa. Najpoważniejsze z zarzutów grożą im karą do 20 lat więzienia.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl