Według „El Debate”, prezes Sądu Śledczego w Barcelonie Joaquin Aguirre, który prowadzi sprawę, uznał wypłatę 7,5 milionów euro byłemu wiceprzewodniczącemu technicznej komisji sędziów Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (CTA RFEF), Jose Marii Enriquezowi Negreirze, za przestępstwo.
Oskarżeni o przekupstwo wiceszef arbitrów, jego syn i prezesi Barcelony
O przekupstwo oskarżeni są Negreira, jego syn, a także byli prezesi „Balugrany” Josep Bartomeu i Sandro Rosell.
Przestępstwo przekupstwa oznacza, że żaden urzędnik nie może otrzymywać uposażenia z tytułu pełnienia obowiązków publicznych. Sędzia uznaje Negreirę za funkcjonariusza do celów karnych, gdyż jest to osoba pełniąca funkcję publiczną. Jego orzeczenie motywowane jest orzecznictwem Sądu Najwyższego, które stanowi, iż „za funkcjonariusza publicznego uważa się każdego, kto przez bezpośrednie postanowienie ustawy, w drodze wyboru lub przez powołanie kompetentnej władzy uczestniczy w wykonywaniu funkcji publicznych”.
Wiceszef arbitrów szantażował Barcelonę ujawnieniem przelewów
W lutym do mediów zaczęły docierać informacje, że Negreira szantażuje Barcelonę demaskowaniem. Następnie wyszło na jaw, że Katalończycy w latach 2016–2018 przelewali na konto Negreiry duże sumy pieniędzy. W tym czasie władze „Balugrany” zapłaciły wiceszefowi sędziów i 1,4 mln euro.
Zarząd Barcelony tłumaczy płatności na rzecz Negreiry faktem, iż urzędnik sporządzał dla „Dmuny Katalonii” raporty dotyczące skautingu młodych piłkarzy oraz sędziowania.
Sędzia Aguirre uważa, że doszło do przestępstwa, ponieważ Barca zapłaciła Negreirze za sprawowaną przez niego władzę. W postanowieniu stwierdza, że płatności zostały dokonane „w odpowiedzi na zajmowane przez niego stanowisko”. Aguirre ponownie porównuje z innym orzeczeniem Sądu Najwyższego, w którym stwierdzono, że „wykorzystał wykonywanie swojego stanowiska urzędnika, aby poprosić o podarek lub prezent”.
Prezes Laporta twierdził, że sprawa Negreiry to spisek
Dotychczas obecny prezes Barcelony Joan Laporta unikał rozmów na temat skandalu. Pięć miesięcy temu zrobił wyjątek, zapewniając na konferencji prasowej, że sprawa Negreiry to spisek.
– Barca przechodzi gigantyczną kampanię dyskredytującą reputację z powodu zniesławiających insynuacji, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. W 125-letniej historii Barça była wzorem fair play na boisku i poza nim (...) Chcą zniszczyć jeden z emblematów Katalonii, taki jak FC Barcelona, niektóre sfery władzy tego nie mogą znieść „klub jest platformą katalońskiej otwartą na świat
– stwierdził. Dodał również, że jego zdaniem „Barca nie wyjdzie z tego skrzywdzona”.
Inwestorzy nowego Camp Nou proszą o raport ryzyka
Najnowsze orzeczenia sądowe wydane przez sędziego Aguirre w sprawie płatności Barcelony na rzecz Negreiry spowodowały, że inwestorzy nowego stadionu drużyny piłkarskiej zwrócili się do funduszu tytułowego zarządzającego kwotą 1,5 miliarda euro pozostawioną na realizację prac o raport na temat ryzyka. Jak ujawniła ta gazeta, dyskomfort inwestorów wzrasta.
W Barcelonie od ubiegłego lata występuje kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski. Po wyroku sądu sprawę ma rozważyć Europejska Unia Związków Piłkarskich (UEFA), która warunkowo dopuściła „Blaugranę” do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a także Królewska Hiszpańska Federacja Piłkarska oraz LaLiga. Barcelonie grożą sankcje włącznie z degradacją w najwyższej klasy rozgrywkowej i wykluczeniem z europejskich pucharów.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
