Sąd Najwyższy zdecydował ws. kierowniczki z IKEI. Zwolniła pracownika za wpis o LGBT, nie poniesie konsekwencji

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Protest przed siedzibą IKEI w Lublinie przeciwko zwolnieniu pracownika za cytowanie biblii (2019 rok). Dziś Sąd Najwyższy uniewinnił kierowniczkę
Protest przed siedzibą IKEI w Lublinie przeciwko zwolnieniu pracownika za cytowanie biblii (2019 rok). Dziś Sąd Najwyższy uniewinnił kierowniczkę Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Jest decyzja Sądu Najwyższego ws. kierowniczki działu personalnego z krakowskiego sklepu IKEA. Kobietę oskarżono o dyskryminację wyznaniową przy zwolnieniu jednego z pracowników za wpis krytykujący środowiska LGBT. W czwartek Sąd Najwyższy oddalił kasacje, w których domagano się uchylenia wyroku uniewinniającego.

Jest ostateczny wyrok ws. kierowniczki z IKEI. Miała prawo zwolnić pracownika za wpis o LGBT

Nie będzie kary dla kierowniczki z IKEI oskarżonej o dyskryminację. Kobieta została ostatecznie uniewinniona przez Sąd Najwyższy. Uzasadniając tę decyzję, sędzia Marek Motuk podkreślił, że kasacje prokuratury i oskarżyciela posiłkowego - Instytutu Ordo Iuris - w tej sprawie zostały uznane za bezzasadne ze względów formalno-prawnych. Według SN zarzuty kasacji zostały błędnie sformułowane, a ich treść wskazuje na niezrozumienie istoty postępowania kasacyjnego.

- De facto kasacja prokuratora jest powtórzeniem apelacji prokuratora. (…) Podobnie rzecz ma się w przypadku kasacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego" - powiedział w uzasadnieniu ustnym sędzia Motuk. Jak dodał, zarzuty ze skarg są na granicy dopuszczalności. "Są też bezzasadne z powodu tego, że są skierowane przede wszystkim pod adresem sądu I instancji, a nie sądu odwoławczego – podkreślił sędzia.

Kierowniczka IKEI uniewinniona. "Jest duża ulga i radość"

Uniewinniona kobieta, komentując wyrok w rozmowie z PAP, wyraziła satysfakcję i zadowolenie.

- Wspaniale się czuję, że wreszcie, po czterech latach, skończyło się to. Jest duża ulga i radość. Jestem szczęśliwa – powiedziała.

Sprawa ma związek z wydarzeniami z maja 2019 r., kiedy sklep zamieścił komunikat dotyczący "Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii". Wówczas w wewnętrznej sieci przeznaczonej do komunikacji jeden z pracowników krakowskiego sklepu napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia", po czym zacytował wersety z Pisma Świętego.

Chodzi o fragmenty: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich".

Zwolniony z IKEI za cytaty z Pisma Świętego i krytykę LGBT

Kilka dni później mężczyzna został zwolniony. Sprawa trafiła do sądu. Prokuratura oskarżyła kierowniczkę działu personalnego krakowskiego sklepu IKEA o dyskryminację wyznaniową. W lutym 2022 r. Sąd Rejonowy Kraków Nowa Huta uniewinnił kobietę. W grudniu wyrok ten utrzymał Sąd Okręgowy w Krakowie. Od tego orzeczenia kasacje do SN skierowała prokuratura oraz oskarżyciel posiłkowy. Jeszcze w 2022 r. sąd w Krakowie nieprawomocnie przywrócił zwolnionego pracownika IKEI do pracy. Sąd pracy uznał wypowiedzenie stosunku pracy za bezprawne. Jak ustaliła PAP, od tego orzeczenia wpłynęła apelacja. Krakowski sąd ma ją rozstrzygnąć w listopadzie.

Środowe postanowienie o oddaleniu kasacji w tej sprawie wydał SN w składzie trzech sędziów, w którym znaleźli się: Adam Roch, Marek Motuk i Paweł Kołodziejski.

lena

Źródło:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 43

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
@antyPiS do @pan Szczota. Nie wiem, co myśleć. Możliwe, że ktoś podszywa się pod nick @pan Szczota. Spotykaliśmy się wiele razy na tym forum i mam prawo oczekiwać okazania mi trochę szacunku bo ja tak prymitywnych wycieczek jako argumentów nie stosuję. Oczekuję od forumowicza @pan Szczota wzajemności. Nie wiem, bo nie zwracałem szczególnej uwagi - w których pismach było o tej sprawie. Było w wielu, m.in. w Angorze. Możliwe, że także na portalu i.pl. O jakich fałszywkach eSBe miałby pisać "Przegląd Tygodniowy" - nie wiem, nie czytałem. Czy fakt czytania określonego rodzaju prasy stygmatyzuje człowieka? Jeżeli forumowicz @pan Szczota zechciałby poszukać w archiwum forum bez trudu znajdzie moje posty o sprawach, których portal i.pl "nie zauważył" Uwagę na to zwracają też inni forumowicze. Wpisów @pan Szczota o np. incydencie pod pomnikiem nie zauważyłem. Ale nie wytykam tego jako argumentu dyskredytującego forumowicza. Dyskutujmy merytorycznie. Osobiste wycieczki pozostawiam trollom.
p
pan Szczota
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

12 października, 0:04, pan Szczota:

Znam sprawę, więc nie pi...tol, kolego. 1. Pracownik zamieścił swoje zdanie na WEWNĘTRZNYM forum firmy. 2. Udział w promowaniu dewiacji seksualnych był narzucony przez kierownictwo firmy, więc jak najbardziej można to traktować jako oficjalne stanowisko IKEA w sprawie wyjątkowo głupiej (ale nachalnie promowanej) ideologii. 3. Tak się paskudnie składa, że wspomniany pracownik nie zamieścił cytatów nawołują[wulgaryzm]h do czystek etnicznych - ale fragmenty Biblii, które stanowią fundament nie tylko naszej, ale każdej normalnej cywilizacji.

12 października, 23:32, antyPiS:

Albo to dwie różne sprawy albo przekaz medialny był kłamliwy. choć trzeba by uznać, że wszyscy się zmówili i pisali jedno i to samo. Sprawę znam z mediów, w takiej wersji, jak to przekazali. Ad 3. Biblia to jedność, zamknięta całość, w dodatku dla jednych prawda, źródło zasad moralnych. Nie można sobie wybierać wg uznania, co jest zasadą a co nie. Jest tam o grzechu sodomii (o miłości lesbijskiej Biblia nie wspomina, ciekawe, dlaczego) i niektórzy dostają na tym punkcie szajby z korbką. Ale jest w Biblii też o czystkach etnicznych, o zbrodni, zdradzie, kazirodztwie. Każdemu wg woli i gustu. Ktoś powołując się na Biblię potępia pederastię. O pedofilii w Biblii nie ma więc nie potępi ale pochwalić nie wypada. Ale o innych sprawkach może napisać. Był kiedyś amerykański film, zrobiony na paradokument o se[wulgaryzm]nym [wulgaryzm]rcy kobiet. Podobno historia autentyczna. Schwytany i postawiony przed sądem odmówił pomocy adwokata. Bronił się cytatami z Biblii oraz myślami Ojców i Doktorów Kościoła. Podobno prawie przekonał przysięgłych, że kobieta to siedlisko grzechu, zguba dla ludzkości. Dostał KS ale właściwie to miał rację. Biorąc wybrane fragmenty z Biblii można udowodnić wszystko.

A z których mediów znasz ten przekaz? Bo jeśli z twojego ulubionego "Przeglądu Tygodniowego" (czy jak mu tam), to się nie dziwię - jeśli powielają SB-ckie fałszywki na temat księży zamordowanych w 1989 roku...

a
antyPiS
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

12 października, 0:04, pan Szczota:

Znam sprawę, więc nie pi...tol, kolego. 1. Pracownik zamieścił swoje zdanie na WEWNĘTRZNYM forum firmy. 2. Udział w promowaniu dewiacji seksualnych był narzucony przez kierownictwo firmy, więc jak najbardziej można to traktować jako oficjalne stanowisko IKEA w sprawie wyjątkowo głupiej (ale nachalnie promowanej) ideologii. 3. Tak się paskudnie składa, że wspomniany pracownik nie zamieścił cytatów nawołują[wulgaryzm]h do czystek etnicznych - ale fragmenty Biblii, które stanowią fundament nie tylko naszej, ale każdej normalnej cywilizacji.

12 października, 23:32, antyPiS:

Albo to dwie różne sprawy albo przekaz medialny był kłamliwy. choć trzeba by uznać, że wszyscy się zmówili i pisali jedno i to samo. Sprawę znam z mediów, w takiej wersji, jak to przekazali. Ad 3. Biblia to jedność, zamknięta całość, w dodatku dla jednych prawda, źródło zasad moralnych. Nie można sobie wybierać wg uznania, co jest zasadą a co nie. Jest tam o grzechu sodomii (o miłości lesbijskiej Biblia nie wspomina, ciekawe, dlaczego) i niektórzy dostają na tym punkcie szajby z korbką. Ale jest w Biblii też o czystkach etnicznych, o zbrodni, zdradzie, kazirodztwie. Każdemu wg woli i gustu. Ktoś powołując się na Biblię potępia pederastię. O pedofilii w Biblii nie ma więc nie potępi ale pochwalić nie wypada. Ale o innych sprawkach może napisać. Był kiedyś amerykański film, zrobiony na paradokument o se[wulgaryzm]nym [wulgaryzm]rcy kobiet. Podobno historia autentyczna. Schwytany i postawiony przed sądem odmówił pomocy adwokata. Bronił się cytatami z Biblii oraz myślami Ojców i Doktorów Kościoła. Podobno prawie przekonał przysięgłych, że kobieta to siedlisko grzechu, zguba dla ludzkości. Dostał KS ale właściwie to miał rację. Biorąc wybrane fragmenty z Biblii można udowodnić wszystko.

To, co wyciął inteligentny inaczej cenzor to s e r y j n y m i m o r d e r c y. Jak tak dalej pójdzie, to posty będą się składać niemal wyłącznie z [wulgaryzm] [wulgaryzm] [wulgaryzm]. Mocno to uprości przekaz.

a
antyPiS
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

12 października, 0:04, pan Szczota:

Znam sprawę, więc nie pi...tol, kolego. 1. Pracownik zamieścił swoje zdanie na WEWNĘTRZNYM forum firmy. 2. Udział w promowaniu dewiacji seksualnych był narzucony przez kierownictwo firmy, więc jak najbardziej można to traktować jako oficjalne stanowisko IKEA w sprawie wyjątkowo głupiej (ale nachalnie promowanej) ideologii. 3. Tak się paskudnie składa, że wspomniany pracownik nie zamieścił cytatów nawołują[wulgaryzm]h do czystek etnicznych - ale fragmenty Biblii, które stanowią fundament nie tylko naszej, ale każdej normalnej cywilizacji.

Albo to dwie różne sprawy albo przekaz medialny był kłamliwy. choć trzeba by uznać, że wszyscy się zmówili i pisali jedno i to samo. Sprawę znam z mediów, w takiej wersji, jak to przekazali. Ad 3. Biblia to jedność, zamknięta całość, w dodatku dla jednych prawda, źródło zasad moralnych. Nie można sobie wybierać wg uznania, co jest zasadą a co nie. Jest tam o grzechu sodomii (o miłości lesbijskiej Biblia nie wspomina, ciekawe, dlaczego) i niektórzy dostają na tym punkcie szajby z korbką. Ale jest w Biblii też o czystkach etnicznych, o zbrodni, zdradzie, kazirodztwie. Każdemu wg woli i gustu. Ktoś powołując się na Biblię potępia pederastię. O pedofilii w Biblii nie ma więc nie potępi ale pochwalić nie wypada. Ale o innych sprawkach może napisać. Był kiedyś amerykański film, zrobiony na paradokument o se[wulgaryzm]nym [wulgaryzm]rcy kobiet. Podobno historia autentyczna. Schwytany i postawiony przed sądem odmówił pomocy adwokata. Bronił się cytatami z Biblii oraz myślami Ojców i Doktorów Kościoła. Podobno prawie przekonał przysięgłych, że kobieta to siedlisko grzechu, zguba dla ludzkości. Dostał KS ale właściwie to miał rację. Biorąc wybrane fragmenty z Biblii można udowodnić wszystko.

E
Ewa
Jeden sąd przywrócił zwolnionego do pracy a drugi uniewinnił zwalniającą czy w sądach jest elementarna logika otóż nie to zgraja skorumpowanych nieuków ....żadnej elementarnej logiki w tym nie ma sami sobie prawo interpretują jak chcą i dopasowują paragrafy pod ustalony wyrok to czysta parologia
z
zb
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

12 października, 0:04, pan Szczota:

Znam sprawę, więc nie pi...tol, kolego. 1. Pracownik zamieścił swoje zdanie na WEWNĘTRZNYM forum firmy. 2. Udział w promowaniu dewiacji seksualnych był narzucony przez kierownictwo firmy, więc jak najbardziej można to traktować jako oficjalne stanowisko IKEA w sprawie wyjątkowo głupiej (ale nachalnie promowanej) ideologii. 3. Tak się paskudnie składa, że wspomniany pracownik nie zamieścił cytatów nawołują[wulgaryzm]h do czystek etnicznych - ale fragmenty Biblii, które stanowią fundament nie tylko naszej, ale każdej normalnej cywilizacji.

Dokładnie tak, to Ikea zmusza ludzi do prezentowania stanowiska które nie ma nic wspólnego z pracą. Firma powinna się dystansować od takich zachowań, a robi dokładnie odwrotnie. Jest to narzucanie pracownikom czegoś co nie ma nic wspólnego z pracą ,nie wspominając, że w umowie o pracę napewno takiego punktu nie ujęli. Gdyby był to najprawdopodobniej ten pracownik by się tam nie zatrudnił.

z
zb
Taaak, teraz leń, ale POsłuszny będzie miał w pracy sPOkój, za to ktoś komu zboczeńcy się nie podobają może wylecieć z pracy. Co się dziwić, że POziom usług jest coraz gorszy.
p
pan Szczota
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

Znam sprawę, więc nie pi...tol, kolego. 1. Pracownik zamieścił swoje zdanie na WEWNĘTRZNYM forum firmy. 2. Udział w promowaniu dewiacji seksualnych był narzucony przez kierownictwo firmy, więc jak najbardziej można to traktować jako oficjalne stanowisko IKEA w sprawie wyjątkowo głupiej (ale nachalnie promowanej) ideologii. 3. Tak się paskudnie składa, że wspomniany pracownik nie zamieścił cytatów nawołują[wulgaryzm]h do czystek etnicznych - ale fragmenty Biblii, które stanowią fundament nie tylko naszej, ale każdej normalnej cywilizacji.

p
pan Szczota
Formalnie być może mają rację, natomiast faktycznie stanowisko kasty to kapitulacja przed narzucaną nam obłędną ideologią, według której każdy powinien być uznany za tego, kim się w danym momencie czuje (albo przynajmniej tak zadeklaruje). Wpis pracownika był zrozumiałą reakcją na narzucanie mu aktywności, z którą się z fundamentalnych przyczyn nie zgadzał - udziału w promocji dewiacji seksualnych. Osoby, które na nim taką aktywność wymuszały - i które za zgłoszony sprzeciw go zwolniły z pracy - w każdym normalnym kraju poniosłyby surowe konsekwencje.
J
Ja
11 października, 16:53, żona i mąż:

Nie kupujemy w ikei od początku tej sprawy i nie będziemy kupować nigdy , amen .

11 października, 18:26, Dfg:

Od czasu tamtej sprawy nie postawiłem nogi w IKEA i nie postawię.

Mojej rodziny IKEA też nie zobaczy, ani grosza dla tak nietolerancyjnej firmy.

B
Byku
Duda i co ty na to

Ten [wulgaryzm]nik w sądach to twoja zasługa miękka fajo
S
Sew
Sąd Najwyższy a taki malutki taki niziutki...
P
Paul
11 października, 15:34, Pit:

Totalne nieporozumienie! Firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników czy narzucania im sposobów myślenia. Osoba kierująca winna zmienić pracę. Ikea za takie działania ponieść karę. Ciekawi nas czy w krajach arabskich, w Chinach taki numer przeszedłby? Z hukiem wielkim by wylecieli z rynku! LGBT to prywatne poglądy grupy osób a nie standard przyjęcia do pracy! To patologia. Na marginesie - co za inaczej myślący wpadł na taki pomysł propagandy w firmie? Pogieło.

11 października, 16:02, antyPiS:

Masz rację, że "firma nie jest od prezentacji poglądów pracowników" ale dalej to już błądzisz w zaświatach. Gość swe "przemyślenia" zamieścił na stronie firmy. Sugerował, że jest to oficjalne stanowisko Ikei w kwestii LGBT. To nie tylko nadużycie. To po prostu szkalowanie wizerunku firmy. Jakbyś przestudiował Biblię to znalazłbyś tam teksty, które wg dzisiejszych pojęć są nawoływaniem do zbrodni, czystek etnicznych, samosądów oraz pochwałą tychże jako słusznych. Zamieść to na oficjalnej stronie a zobaczysz, czy skutkuje wyrażanie dziś poglądów zawartych w Biblii.

Nie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tworzenia jakiegoś forum w firmie! Ktoś położył się. I tu należy szukać winnego. To co się stało to już wynik tzw. kolorytu życia. Nie ważne, kto co tam zamieścił - czy Biblię czy Koran a może Shinu. Co napisał jeden z drugim. Tak już jest, że jest tyle światów ilu ludzi. I z tym należy się liczyć. Dla nas winna jest Ikea, która bezmyślnie ( a może celowo ) na swoich stronach zainicjowała spór społeczny. I oni muszą ponieść karę. Kierownik obowiązkowo, gdyż od kadry kierowniczej wymaga się więcej niż od pracowników szczebla niższego. Widać nie nadaje się na owe stanowisko, skoro mocno zaangażowała się, wyrzucając osobę na bruk, tylko z jakiegoś tam wpisu. Notabene znanego od wieków i nie budzącego do dnia dzisiejszego zastrzeżeń z każdej strony. Wpis pracownika jest logiczny. Nie widzimy w tym zamachu na życie ludzi innych i firmy Ikea. Ot, jakich wiele. Znamy Szwedów, w tym tych bardzo majętnych. Proszę wierzyć. coś z nimi zaczyna być nie tak. Od czasu zabicia ich premiera, którego czasami jako młodzi ludzie spotykaliśmy w sklepach czy w kinie. Blisko 10-ciokrotnie. Od tamtej pory biznesmen szwedzki to inne stworzenie. Pod wieloma względami. W Indiach szwedzki biznes już tak się nie zachowuje. Forum? Jakie forum? Chcesz aby nas z całej Azji wyrzucili?? I co? Miłego dnia

D
Dfg
11 października, 16:53, żona i mąż:

Nie kupujemy w ikei od początku tej sprawy i nie będziemy kupować nigdy , amen .

Od czasu tamtej sprawy nie postawiłem nogi w IKEA i nie postawię.

s
sdc
Całe środowisko sędziowskie jest przesiąknięte korupcją i zgnilizną moralną. Mam nadzieję, że kolejne referendum będzie na temat reformy tej komunistycznej kasty.
Wróć na i.pl Portal i.pl