Sąd Najwyższy zadecydował, że sprawę śmierci ojca Ziobry rozpatrzy sąd w Krakowie

Marcin Banasik
Marcin Banasik
30.11.2017 krakow  sad rozprawa apelacyjna leczenie smierc ziobro zbigniew n/z: oskarztyciel posilkowy krystyna kornicka ziobrofot. anna kaczmarz  / dziennik polski / polska press
30.11.2017 krakow sad rozprawa apelacyjna leczenie smierc ziobro zbigniew n/z: oskarztyciel posilkowy krystyna kornicka ziobrofot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Sąd Najwyższy nie wyraził we wtorek zgody na przeniesienie procesu czwórki lekarzy leczących Jerzego Ziobro, ojca ministra sprawiedliwości, do innego sądu równorzędnego. Wnosił o to Sąd Okręgowy w Krakowie przed rozpoznaniem w listopadzie ub.r. apelacji od wyroku uniewinniającego lekarzy.

Sąd Najwyższy wskazał, że znaczna część argumentów mających przemawiać za przekazaniem tej sprawy do innego sądu, dotyczy faktu odwołania przez Ministra Sprawiedliwości Prezesa oraz Wiceprezesów Sądu Okręgowego w Krakowie. Sąd zauważył, że odwołanie to jest odbierane przez oskarżonych oraz część opinii publicznej, jako próba wywarcia przez MS pośredniego wpływu na sędziów wyznaczonych do składu orzekającego w postępowaniu odwoławczym w niniejszej sprawie.

- Gdyby zgodzić się z wnioskującym Sądem, że fakt powyższych odwołań stanowi wystarczającą przesłankę przemawiającą za koniecznością przekazania sprawy do innego sądu, wypada zwrócić uwagę na możliwe negatywne skutki takiego rozstrzygnięcia. Gdyby bowiem założyć chociażby hipotetycznie, że decyzja Ministra Sprawiedliwości stanowiła próbę pośredniego wpływu na sędziów, to podobnej próby wpływania nie można byłoby wykluczyć w przypadku przekazania sprawy do rozpoznania jakiemukolwiek innemu sądowi okręgowemu w kraju - mówi Krzysztof Michałowski, z biura prasowego SN.

Chodzi o proces dotyczący śmierci ojca ministra sprawiedliwości w 2006 r. Oskarżeni to czterej lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego UJ w Krakowie. Wdowa po Jerzym Ziobrze zarzuca im nieudolne leczenie jej męża, które miało doprowadzić do śmierci pacjenta. Matka ministra sprawiedliwości podejrzewa, iż lekarz Dariusz D. zastosował wycofane z użytku stenty (urządzenia do poszerzania żył), co mogło doprowadzić do śmierci jej męża. Wdowa twierdzi, że lekarze przeprowadzili na jej mężu eksperyment leczniczy nieoparty na dowodach naukowych

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sąd Najwyższy zadecydował, że sprawę śmierci ojca Ziobry rozpatrzy sąd w Krakowie - Dziennik Polski

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pop
Bredzisz człowieku, jak nie masz pojęcia o sprawie to zamilcz
j
jkł
Stenty są stosowane do poszerzania zwężonych tętnic a nie żył.
j
jh
No nie
Sąd wiedział o kogo chodzi i daje plamę tym orzeczeniem
Koniecznie trzeba zlikwidować SN i niech minister Ziobro decyduje lub Kaczyński jaka powinna być sprawiedliwość
j
jar
Sprawa jest czysta od początku. Nie słyszałem aby lekarz nie udzielił fachowej pomocy lekarzowi. Ojciec Ziobry był lekarzem, chorujacym od paru lat. Do pogorszenia stanu zdrowia mogły sie przyczynić artykuły mówiące o tym, że ojciec Ziobry był I sekretarzem PZPR w Krynicy. Miał na pewno lepszą opiekę niż każdy inny pacjent, bo był lekarzem i trafił do znakomitych lekarzy. Czy z taką samą skrupulatnością zajmuja się zgonami innych pacjentów? Za pieniadze podatników nikt nie powołuje biegłych z zagranicy.
k
kpina
72 latek od lat chorujacy na sece nie mial prawa umrzec,wszak to ojciec ministra nie-sprawiedliwosci
**-**
jakas panuje wsrod rzadzacych,pis robi wykopki smolenskie,a czy ziobro z mamusia juz wykopali tatusia czy jeszcze nie.
Jesli istnieje zycie po zyciu i zbysiu spotkta tam tatusia,to mam nadzieje,ze on nakladzie mu odpowiednio po tym czerwonym pysku
o
oczywiście
jak zwykle hejtuja wyznawcy szeryfa
A
Aga
Kto za te wszystkie procesy płaci ? Ziobro z własnej kieszeni czy MY ?
o
olo
Sąd to powinien zawiesić rozpatrywanie sprawy do czasu, aż rzekomy poszkodowany przestanie mieć możliwość wywierania wpływu na wszystkich sędziów w Polsce. Jak ministrowi to nie odpowiada, to niech złoży tekę
Wróć na i.pl Portal i.pl