W pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off w hali na Podpromiu rzeszowianki zwyciężyły 3:0, a ponieważ rywalizacja na tym etapie rozgrywek toczy się do dwóch wygranych, do szczęścia potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa. Najlepiej odnieść je już dziś wieczorem w Radomskim Centrum Sportu i wrócić do Rzeszowa z pieczątką na strefie medalowej i spokojnymi głowami.
Mimo że nasza drużyna wygrywa z radomiankami na ich terenie, to jednak spodziewa się dziś z ich strony bardzo dużego oporu. To bowiem dla gospodyń marzących o starcie w europejskich pucharach, kluczowy pojedynek. Już po porażce w Rzeszowie nie ukrywały, że chcą przed własną publicznością odwrócić losy rywalizacji i doprowadzić do trzeciego spotkania wyznaczonego na sobotę 30 marca, na godzinę 13.
- Głowa do góry, nic nie jest jeszcze stracone. W Radomiu, przy dopingu naszej publiczności będziemy walczyć do ostatniej piłki. Chcemy wygrać i wrócić do Rzeszowa - mówiła środkowa Radomki Martyna Świrad.
- Pierwszy plan wykonany, teraz jeszcze środa. Będzie trudniej. Mam jednak nadzieję, że skończy się tak samo. Wygramy łatwo i przyjemnie. Chcemy się dostać do drugiego etapu i nie za bardzo zmęczyć - powiedziała Weronika Centka, środkowa zespołu z Rzeszowa.
- Mam nadzieję, że w Radomiu postawimy kropkę nad „i” i awansujemy do półfinału - niew ukrywała Katarzyna Wenerska, rozgrywająca Rysic, które tym zwycięstwem i miejmy nadzieję drugim dziś w Radomiu już całkowicie wymażą z głów pucharową porażkę z ŁKS-em, która wciąż nie daje im spokoju.
Najwyższa pora zapomnieć, bo przed drużyną medalowe wyzwania. „Czeka nas wielki rewanż. Jedziemy do Radomia przypieczętować awans do półfinałów” - twierdzą rzeszowianki i tego się dzisiaj wszyscy trzymamy.
- Zespół z Radomia potrafi grać bardzo dobrą siatkówkę. Udowodnił to wygrywając w Rzeszowie oraz z Chemikiem. Nie jest łatwa seria spotkań i musimy robić wszystko na treningach i w trakcie meczów, żeby mentalnie wyjść z dołka, w którym uważam, że mimo wszystko, po tym pucharze jesteśmy. Mam nadzieję, że pokażemy swoją jakość i dobrą grę, która napędzi nas do dalszej części tych play-offów - stwierdziła na stronie klubu Wenerska.
Mecz o 17.30. Na żywo w Polsacie Sport.
A jakie rozstrzygnięcia w innych parach ćwierćfinałowych. W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym Budowlanych Łódź z ŁKS-em lepsze okazały się być Wiewióry, czyli ŁKS. Wygrały 3:1 i wyrównały stan rywalizacji na 1-1. Trzecie starcie ŁKS Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź odbędzie się w sobotę, o godzinie 16.
Pierwszym półfinalistą została drużyna BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, która w drugim meczu ćwierćfinału pokonała UNI Opole 3:0.Wygrała rywalizację play-off do dwóch wygranych 2-0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?