Rzecznik rządu o taśmach Banasia: To ewidentne, że syn szefa NIK poszedł na listy Konfederacji z misją destabilizacyjną

OPRAC.:
Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Wideo
od 16 lat
- Prezes NIK nie ma prawa do tego typu aktywności politycznej. To szokujące, taśmy potwierdzają, że prezes NIK Marian Banaś będzie manipulował materiałami Izby w ostatnich dniach przed wyborami - powiedział w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do ujawnionych przez stację taśm.

Müller powiedział, że w ocenie PiS, Marian Banaś powinien przestać pełnić stanowisko szefa NIK.

TVP Info opublikowało w piątek fragment nagrania z udziałem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia i adwokata Marka Chmaja zarejestrowane - według stacji - przez urzędników pracujących w NIK. Na piątkowy wieczór zapowiedziało publikację całości nagrania. "Latem tego roku Marian Banaś spotkał się z pełniącym rolę pośrednika z (szefem PO) Donaldem Tuskiem warszawskim prawnikiem. Prezes NIK ustalał z mężczyzną szczegóły politycznego układu, w którym znaleźli się m.in. politycy Konfederacji, w tym jego syn oraz przedstawił swój plan politycznych działań, których celem jest pomoc Platformie Obywatelskiej w zmianie władzy w Polsce" - poinformowała w piątek rano stacja na swoich stronach internetowych w materiale "Ujawniamy taśmy Banasia. Nagrania urzędników NIK obciążają Donalda Tuska".

Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023

Z zapisu nagrania, opublikowanego na portalu TVP Info wynika, że Marian Banaś mówił podczas rozmowy m.in.: "Ja się zgodziłem, żeby [syn] Kuba [Banaś] tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em". W trakcie rozmowy szef NIK miał również mówić: "Idzie dobrze. Szefowi [Donaldowi Tuskowi] powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba tam wszedł. (...) i nie ma obawy, że...". "Ja będę działał do ostatniej chwili, bo mnie nie obowiązuje żadna cisza wyborcza" - to inna wypowiedź Banasia przytoczona przez TVP Info.

W piątek o opublikowane przez TVP Info materiały pytany był rzecznik rządu Piotr Müller. Na pytanie, jak rozumieć słowa szefa NIK o tym, że nie obowiązuje go cisza wyborcza, Müller odpowiedział: "Być może to strategia pokazania jakichś dokumentów w ramach ciszy wyborczej. Cisza wyborcza to zakaz agitacji na rzecz danej partii. Ale NIK może teoretycznie zrobić konferencję jutro lub w niedzielę i przekonywać, że mają nowe raporty czy dokumenty. Z formalnego punktu widzenia nie jest to łamanie ciszy wyborczej". "Słowa te są szokujące, bo mówi je prezes NIK, który nie powinien być zamieszany w politykę" - zaznaczył rzecznik rządu.

Wskazał, że opublikowane w piątek taśmy potwierdzają, że "Marian Banaś będzie manipulował materiałami NIK w ostatnich dniach przed wyborami". "Ma to służyć PO i Konfederacji. Przypominam, że panowie (Michał) Szczerba i (Dariusz) Joński (posłowie KO - PAP) w ostatnim czasie publikują dużo materiałów, które pojawiają się później w raportach NIK. Co za przypadek" – ironizował rzecznik rządu.

Müller ocenił, że niepokojącym faktem jest również polityczne zaangażowanie syna Mariana Banasia. Jakub Banaś startuje w wyborach z list Konfederacji z drugiego miejsca w Warszawie. "To ewidentne, że poszedł na listy Konfederacji z określoną misja; misją destabilizacyjną" – stwierdził rzecznik rządu.

Müller przypomniał również konferencję szefa NIK z posłami Konfederacji i dodał: "Dziś wiemy już, o co chodziło". To nawiązanie do lipcowej konferencji - na której prezes NIK Marian Banaś i lider Nowej Nadziei, współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen mówili o potrzebie zmiany ustawy o NIK, która ma wzmocnić niezależność tej instytucji.

Müller powiedział, że w ocenie PiS, Marian Banaś powinien przestać pełnić stanowisko szefa NIK. "Prezes NIK nie ma prawa do tego typu aktywności politycznej" - dodał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

"W mojej ocenie problemem nie jest pan Chmaj, ale pan Banaś. Jest prezesem NIK – organu, który nie powinien uczestniczyć w tego typu dyskusjach. Jestem zszokowany, bo ten obraz pokazuje, że Marian Banaś stoi za jakąś częścią Konfederacji. Twierdzi, że ma wpływ na to, z kim stworzą koalicję, że ma przełożenie i będzie próbował blokować działania partii politycznej. Czekam na reakcję Konfederacji" – powiedział Müller.

Pytany o to, jakie korzyści z rozmowy z mec. Chmajem wyniósł Marian Banaś, odpowiedział, że Banaś boi się odwołania. "Druga kwestia to zarzutów, które prokuratura może postawić mu po zakończeniu kadencji w NIK i stanie przed obliczem sprawiedliwości w sprawach, co do których toczą się postępowania. W ten sposób próbuje na przyszłą kadencję – mając koalicję antypisowską - zapewnić sobie niekaralność" – wyjaśnił Müller.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PIS tasmy burdel taty
a gdzie tasmy PANA z PIS kuchcinskiego z [wulgaryzm]i
G
Gość
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

13 października, 12:31, Jacek:

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

13 października, 12:39, Gość:

Bzdura.

To opozycja nagłaśniała te machlojki Banasia. Przy ich pełnym sprzeciwie PiS i tak wybrał go na stanowisko. Marszałek Senatu Karczewski (PiS) twierdził nawet, że Marian Banaś to ''Kryształowy człowiek, niezwykle uczciwy".

13 października, 12:47, Justyna:

Inaczej to wyglądało.

Banaś wybrany przez PiS.

Oskarżony przez PO.

PiS żąda dymisji, Banaś odmawia.

Staje się strażnikiem nadużyć tylko w PiS.

Konfederacja naiwna wierzy, że młody Banaś chce walczyć z nadużyciami w Polsce.

Hasła Konfederacji`23 to naiwność Polaków z lat 90tych.

Oskarżenia Banasia pojawiły się na długo przed wyborem go na stanowisko. PiS go wybrał pomimo sprzeciwy całej opozycji i schronił w NIK.

Teraz gdy zaczął ujawniać wałki PiSu, to zaczęli z nim walczyć, a chłop wywiązuje się po prostu ze swojego zadania. PiS jest niewolnikiem własnego układu NIK-PiS.

D
Dziad
13 października, 12:03, Mucha:

Powiedzmy sobie wprost: Z ujawnionych taśm wynika, że prawdopodobnie chciano rękami szefa NIK(!) przejąć Konfederację, by ta nie zagrażała interesom partii Tuska.

Dwa dni temu była tu dyskusja o tym, jak to Sławomir Mentzen skręca Konfederacją na bliski palikociarni nihilistyczny elektorat liberałów, zdolny do koalicji z PO. Było też o tym, że jego konflikt z Krzysztofem Bosakiem jest nieunikniony.

Dziś wiemy, że to wszystko prawda, a scenariusz przejęcia Konfederacji wygląda napisany przez wierchuszkę PO w porozumieniu z szefem Najwyższej Izby Kontroli.

Teraz już rozumiemy, skąd te dziwaczne występy Mentzena z Banasiem. Wiemy też, dlaczego kopertnik Grodzki jeszcze mówił w środę o ewentualnej koalicji z Konfederacją: "W polityce nigdy nie mów nigdy".

Rozumiemy, skąd te wczorajsze, atakujące Morawieckiego, dziwaczne występy Mentzena z plikami piniendzy. Jest to kompromitacja Izby, teoretycznie niezależnego organu kontroli państwowej.

Oczywiście to kompletnie odbiera wiarygodność NIK, a jej prezesa pokazuje jako uwikłanego w potężną aferę. Co ważne, ludzie mogą zobaczyć, jakie to wysokie standardy reprezentuje ekipa, która pcha się do władzy. Mamy tu potężnych ludzi władzy, zakulisowe machloje i niewykluczone, że wykorzystywanie stanowisk publicznych w niecnych celach.

Gdyby - nie wolno porównywać - ujawniono podobne taśmy, tyle, że z udziałem np. szefa CBA i jego syna, mielibyśmy awanturę na cały świat.

Powtórzmy - ci Odnowiciele Polskiej Polityki chcieli przejąć inną partię przy stoliku, który miał być rzekomo przez tę partię wywrócony. Rola Sławomira Mentzena w tej sprawie okaże się zapewne kluczowa.

Stawia to pod znakiem zapytania cały projekt Konfederacji, która IMO prędzej niż zobaczy osławiony stolik, rozpadnie się jak domek z kart. Niezależnie od wszystkiego jest to materiał na komisję śledczą i będzie dla bohaterów źródłem wielu problemów.

13 października, 12:28, Lidia:

Świetny tekst. Tylko pytanie, czy lemingi to zrozumieją? Jak widać po wpisach, próbują odwrócić kota ogonem. Dla nich Banaś jest nadal w PiS.

13 października, 12:43, Romano:

Nie zrozumieją. PO to sekta i nic im nie zaszkodzi. Pójdą nawet z Konfą, żeby dowalić PiS.

13 października, 12:56, Michał:

Przecież wszystko składa się w całość.

Ludzie Tuska układają się z Konfederacją

Jawnie i pod stołem. Żenada.

Szkoda,że Konfa to mieszanka ludzi wartościowych , karierowiczów, dużych dzieci i zwykłych cwaniaczków. To zauważyłem już dawno. Szkoda.

Tradycyjnie zostaliśmy z takim wyborem, że siądź i twarz w dłonie. Tylko...Polski żal.

M
Michał
13 października, 12:03, Mucha:

Powiedzmy sobie wprost: Z ujawnionych taśm wynika, że prawdopodobnie chciano rękami szefa NIK(!) przejąć Konfederację, by ta nie zagrażała interesom partii Tuska.

Dwa dni temu była tu dyskusja o tym, jak to Sławomir Mentzen skręca Konfederacją na bliski palikociarni nihilistyczny elektorat liberałów, zdolny do koalicji z PO. Było też o tym, że jego konflikt z Krzysztofem Bosakiem jest nieunikniony.

Dziś wiemy, że to wszystko prawda, a scenariusz przejęcia Konfederacji wygląda napisany przez wierchuszkę PO w porozumieniu z szefem Najwyższej Izby Kontroli.

Teraz już rozumiemy, skąd te dziwaczne występy Mentzena z Banasiem. Wiemy też, dlaczego kopertnik Grodzki jeszcze mówił w środę o ewentualnej koalicji z Konfederacją: "W polityce nigdy nie mów nigdy".

Rozumiemy, skąd te wczorajsze, atakujące Morawieckiego, dziwaczne występy Mentzena z plikami piniendzy. Jest to kompromitacja Izby, teoretycznie niezależnego organu kontroli państwowej.

Oczywiście to kompletnie odbiera wiarygodność NIK, a jej prezesa pokazuje jako uwikłanego w potężną aferę. Co ważne, ludzie mogą zobaczyć, jakie to wysokie standardy reprezentuje ekipa, która pcha się do władzy. Mamy tu potężnych ludzi władzy, zakulisowe machloje i niewykluczone, że wykorzystywanie stanowisk publicznych w niecnych celach.

Gdyby - nie wolno porównywać - ujawniono podobne taśmy, tyle, że z udziałem np. szefa CBA i jego syna, mielibyśmy awanturę na cały świat.

Powtórzmy - ci Odnowiciele Polskiej Polityki chcieli przejąć inną partię przy stoliku, który miał być rzekomo przez tę partię wywrócony. Rola Sławomira Mentzena w tej sprawie okaże się zapewne kluczowa.

Stawia to pod znakiem zapytania cały projekt Konfederacji, która IMO prędzej niż zobaczy osławiony stolik, rozpadnie się jak domek z kart. Niezależnie od wszystkiego jest to materiał na komisję śledczą i będzie dla bohaterów źródłem wielu problemów.

13 października, 12:28, Lidia:

Świetny tekst. Tylko pytanie, czy lemingi to zrozumieją? Jak widać po wpisach, próbują odwrócić kota ogonem. Dla nich Banaś jest nadal w PiS.

13 października, 12:43, Romano:

Nie zrozumieją. PO to sekta i nic im nie zaszkodzi. Pójdą nawet z Konfą, żeby dowalić PiS.

Przecież wszystko składa się w całość.

Ludzie Tuska układają się z Konfederacją



Jawnie i pod stołem. Żenada.

J
Justyna
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

13 października, 12:31, Jacek:

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

13 października, 12:39, Gość:

Bzdura.

To opozycja nagłaśniała te machlojki Banasia. Przy ich pełnym sprzeciwie PiS i tak wybrał go na stanowisko. Marszałek Senatu Karczewski (PiS) twierdził nawet, że Marian Banaś to ''Kryształowy człowiek, niezwykle uczciwy".

Inaczej to wyglądało.

Banaś wybrany przez PiS.

Oskarżony przez PO.

PiS żąda dymisji, Banaś odmawia.

Staje się strażnikiem nadużyć tylko w PiS.

Konfederacja naiwna wierzy, że młody Banaś chce walczyć z nadużyciami w Polsce.

Hasła Konfederacji`23 to naiwność Polaków z lat 90tych.

R
Romano
13 października, 12:03, Mucha:

Powiedzmy sobie wprost: Z ujawnionych taśm wynika, że prawdopodobnie chciano rękami szefa NIK(!) przejąć Konfederację, by ta nie zagrażała interesom partii Tuska.

Dwa dni temu była tu dyskusja o tym, jak to Sławomir Mentzen skręca Konfederacją na bliski palikociarni nihilistyczny elektorat liberałów, zdolny do koalicji z PO. Było też o tym, że jego konflikt z Krzysztofem Bosakiem jest nieunikniony.

Dziś wiemy, że to wszystko prawda, a scenariusz przejęcia Konfederacji wygląda napisany przez wierchuszkę PO w porozumieniu z szefem Najwyższej Izby Kontroli.

Teraz już rozumiemy, skąd te dziwaczne występy Mentzena z Banasiem. Wiemy też, dlaczego kopertnik Grodzki jeszcze mówił w środę o ewentualnej koalicji z Konfederacją: "W polityce nigdy nie mów nigdy".

Rozumiemy, skąd te wczorajsze, atakujące Morawieckiego, dziwaczne występy Mentzena z plikami piniendzy. Jest to kompromitacja Izby, teoretycznie niezależnego organu kontroli państwowej.

Oczywiście to kompletnie odbiera wiarygodność NIK, a jej prezesa pokazuje jako uwikłanego w potężną aferę. Co ważne, ludzie mogą zobaczyć, jakie to wysokie standardy reprezentuje ekipa, która pcha się do władzy. Mamy tu potężnych ludzi władzy, zakulisowe machloje i niewykluczone, że wykorzystywanie stanowisk publicznych w niecnych celach.

Gdyby - nie wolno porównywać - ujawniono podobne taśmy, tyle, że z udziałem np. szefa CBA i jego syna, mielibyśmy awanturę na cały świat.

Powtórzmy - ci Odnowiciele Polskiej Polityki chcieli przejąć inną partię przy stoliku, który miał być rzekomo przez tę partię wywrócony. Rola Sławomira Mentzena w tej sprawie okaże się zapewne kluczowa.

Stawia to pod znakiem zapytania cały projekt Konfederacji, która IMO prędzej niż zobaczy osławiony stolik, rozpadnie się jak domek z kart. Niezależnie od wszystkiego jest to materiał na komisję śledczą i będzie dla bohaterów źródłem wielu problemów.

13 października, 12:28, Lidia:

Świetny tekst. Tylko pytanie, czy lemingi to zrozumieją? Jak widać po wpisach, próbują odwrócić kota ogonem. Dla nich Banaś jest nadal w PiS.

Nie zrozumieją. PO to sekta i nic im nie zaszkodzi. Pójdą nawet z Konfą, żeby dowalić PiS.

.
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

13 października, 12:31, Jacek:

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

13 października, 12:39, Gość:

Bzdura.

To opozycja nagłaśniała te machlojki Banasia. Przy ich pełnym sprzeciwie PiS i tak wybrał go na stanowisko. Marszałek Senatu Karczewski (PiS) twierdził nawet, że Marian Banaś to ''Kryształowy człowiek, niezwykle uczciwy".

No tak mówił!

O
Och
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

13 października, 12:31, Jacek:

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

Szemrany to jest obecny rząd i nikt go w tym nie przebije!

G
Gość
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

13 października, 12:31, Jacek:

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

Bzdura.

To opozycja nagłaśniała te machlojki Banasia. Przy ich pełnym sprzeciwie PiS i tak wybrał go na stanowisko. Marszałek Senatu Karczewski (PiS) twierdził nawet, że Marian Banaś to ''Kryształowy człowiek, niezwykle uczciwy".

I
Iza
ROZMOWA Z CHMAJEM SZOK prezes NIK mówi że dzięki synowi, będzie miał pełną kontrolę nad KONFEDERACJĄ
g
gość
zdalna kampania wyborcza Giertycha:

https://x.com/gromotapl/status/1712444035200172163?s=20

G: - Halo, Dzień dobry Panie Maćku Roman Giertych dzwoni z Koalicji Obywatelskiej;

M: - Ja piedrolę !

G: - (cisza)
J
Jacek
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

Kiedy na światło dzienne wyszły potężne finansowe machloje rodziny Banasiów, to PiS natychmiast odciął się od, do tej pory ważnego działacza, Mariana Banasia.

A opozycja? Kiedy tylko ujawniono machloje, opozycja zakochała się na zabój w tej szemranej rodzince...

Taka różnica

L
Los
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

13 października, 12:26, Czytelnik:

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

Nie przewały PiS, tylko swoje przewały z Kamienicą na godziny w Krakowie.

L
Lidia
13 października, 12:03, Mucha:

Powiedzmy sobie wprost: Z ujawnionych taśm wynika, że prawdopodobnie chciano rękami szefa NIK(!) przejąć Konfederację, by ta nie zagrażała interesom partii Tuska.

Dwa dni temu była tu dyskusja o tym, jak to Sławomir Mentzen skręca Konfederacją na bliski palikociarni nihilistyczny elektorat liberałów, zdolny do koalicji z PO. Było też o tym, że jego konflikt z Krzysztofem Bosakiem jest nieunikniony.

Dziś wiemy, że to wszystko prawda, a scenariusz przejęcia Konfederacji wygląda napisany przez wierchuszkę PO w porozumieniu z szefem Najwyższej Izby Kontroli.

Teraz już rozumiemy, skąd te dziwaczne występy Mentzena z Banasiem. Wiemy też, dlaczego kopertnik Grodzki jeszcze mówił w środę o ewentualnej koalicji z Konfederacją: "W polityce nigdy nie mów nigdy".

Rozumiemy, skąd te wczorajsze, atakujące Morawieckiego, dziwaczne występy Mentzena z plikami piniendzy. Jest to kompromitacja Izby, teoretycznie niezależnego organu kontroli państwowej.

Oczywiście to kompletnie odbiera wiarygodność NIK, a jej prezesa pokazuje jako uwikłanego w potężną aferę. Co ważne, ludzie mogą zobaczyć, jakie to wysokie standardy reprezentuje ekipa, która pcha się do władzy. Mamy tu potężnych ludzi władzy, zakulisowe machloje i niewykluczone, że wykorzystywanie stanowisk publicznych w niecnych celach.

Gdyby - nie wolno porównywać - ujawniono podobne taśmy, tyle, że z udziałem np. szefa CBA i jego syna, mielibyśmy awanturę na cały świat.

Powtórzmy - ci Odnowiciele Polskiej Polityki chcieli przejąć inną partię przy stoliku, który miał być rzekomo przez tę partię wywrócony. Rola Sławomira Mentzena w tej sprawie okaże się zapewne kluczowa.

Stawia to pod znakiem zapytania cały projekt Konfederacji, która IMO prędzej niż zobaczy osławiony stolik, rozpadnie się jak domek z kart. Niezależnie od wszystkiego jest to materiał na komisję śledczą i będzie dla bohaterów źródłem wielu problemów.

Świetny tekst. Tylko pytanie, czy lemingi to zrozumieją? Jak widać po wpisach, próbują odwrócić kota ogonem. Dla nich Banaś jest nadal w PiS.

C
Czytelnik
13 października, 12:09, Andrzej:

Pytanie podstawowe czy te taśmy są prawdziwe bo pisowcy walczą o życie i zrobią wszystko by utrzymać władzę.

Po drugie trzeba pamiętać że Banaś był działaczem pis-u.

Taśmy są autentyczne a Banaś był powiązany z PiSem.No właśnie był bo za przewały PiS nie chciał mieć z nim nic wspólnego i to już od kilku lat.Tego to już nikt nie pamięta co nie ?

Wróć na i.pl Portal i.pl