Rządowa autopoprawka uratowała 500 plus dla niepełnosprawnych

Rząd we wtorek (7 stycznia) złożył w Sejmie autopoprawkę do ustawy dotyczącej tegorocznej waloryzacji.

Od marca minimalna gwarantowana emerytura, renta z powodu całkowitej niezdolności do pracy i renta socjalna wzrosną do 1200 zł brutto.

Po zapowiedziach tej podwyżki były słuszne obawy, że świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, potocznie określane jako "500 plus dla niepełnosprawnych" zmaleje. Dla niektórych nawet o 100 zł. Zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami, wysokość emerytur, rent i innych świadczeń finansowanych ze środków publicznych wraz ze świadczeniem uzupełniającym nie może przekraczać 1600 zł brutto.

Rząd jednak naprawił niedopatrzenie i we wtorek złożył autopoprawkę do swojego projektu, dotyczącego tegorocznej waloryzacji. Od 1 marca świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji przysługiwać będzie, jeśli otrzymywana emerytura, renta, inne świadczenia finansowane ze środków publicznych) nie przekroczą 1700 zł brutto.

Maksymalna wysokość świadczenia uzupełniającego to 500 zł.
Nadal obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę" tak, by łączna kwota świadczeń finansowanymi ze środków publicznych i świadczenia uzupełniającego nie przekroczyła 1700 zł.

Świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (500 plus dla niepełnosprawnych), wypłacane jest od października 2019 r. W Kujawsko-Pomorskiem wnioski o nie złożyło ponad 60 proc. osób, które - według szacunków ZUS - mogą mieć prawo do otrzymania tego wsparcia.

Wnioski ciągle można składać. Kto nie ma orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji (to jeden z warunków przyznania świadczenia) wraz z wnioskiem powinien złożyć dokumentację lekarską. Lekarz orzecznik ZUS ustali wówczas (podczas badania lub zaocznie), czy osoba jest niezdolna do samodzielnej egzystencji.