To głównie rozwinięcie obietnicy poprawienia Podatkowego Polskiego Ładu, a dokładnie ulgi dla klasy średniej, która – raz, że skomplikowana w stosowaniu – pominęła wiele istotnych grup podatników, prowadząc do tego, że zmiana systemu podatkowego rozliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne doprowadziła u nich do dotkliwego wzrostu obciążeń fiskalnych.
Szczegóły proponowanych zmian poznamy wkrótce, a ich ostateczny kształt przyniesie nowelizacja ustawy uwzględniająca ewentualne uwagi zgłoszone w trakcie konsultacji – minister Soboń zapowiada publicznie, że wnikliwie wsłucha się w głos księgowych i doradców podatkowych, przedsiębiorców, pracodawców i dostawców oprogramowania dla księgowości i rozliczania podatków. Kluczowa propozycja jest jednak znana – obniżka najniższej stawki PIT z 17 do 12 proc., a więc o 5 proc.
Obniżka PIT zamiast ulgi dla klasy średniej: bardziej uproszczenie systemu niż matematyczna obniżka
Bez głębszej nawet analizy widać, że to jest rozwiązanie, które nic nie zmienia dla ogólnego bilansu podatkowego dla budżetu państwa, a upraszcza podatki i po prostu upowszechnia „poduszkę podatkową” dla zamortyzowania skutków przeprowadzonej od 1 stycznia 2022 r. operacji ze składką na ubezpieczenie zdrowotne.
Tych PIT-ów nie rozliczysz automatycznie. Te zeznania trzeba...
Przypomnijmy, że przed zmianą stawka składki także wynosiła 9 proc., ale aż 7,75 proc. z tego odliczane było od podatku. Praktyczne obciążenie z tego tytułu wynosiło więc 1,25 proc. Oczywiście, najbardziej dotkliwą dla wielu grup – zwłaszcza osób prowadzących działalność gospodarczą była zmiana podstawy naliczania składki. Odejście od minimalnej (deklarowanej) podstawy wymiaru do objęcia składką pełnych dochodów zwiększyło obciążenia fiskalne bardzo mocno.
- Dla płacących ryczałt korzyść uzależniona będzie od wysokości stawki ryczałtu, np. przedsiębiorca prowadzący działalność usługową opodatkowaną stawką 8,5%, płacący co miesiąc 559,89 zł składki zdrowotnej, zyska rocznie 285,54 zł, natomiast przedsiębiorca opłacający kartę podatkową, będzie mógł pomniejszyć podatek w skali roku o 517,65 zł. To rozwiązanie także pozwoli w niewielkim stopniu zniwelować obowiązującą od tego roku drastyczną podwyżkę składki zdrowotnej - komentuje Przemysław Pruszyński, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan. I dodaje:
- Zysk roczny dla podatników płacących ryczałt uzależniony będzie od wysokości stawki ryczałtu, np. przedsiębiorca prowadzący działalność usługową opodatkowaną stawką 8,5%, płacący co miesiąc 559,89 zł składki zdrowotnej, zyska rocznie 285,54 zł.
W przypadku pracowników (osób na umowę o pracy z kodeksu pracy) zwiększenie de facto podatku o 7,75 proc. (część składki na ubezpieczenie zdrowotne odliczana od podatku wcześniej) niwelować ma ulga dla klasy średniej, inne grupy zarobkujące są jej pozbawione. Stąd po powszechnej krytyce z pierwszych tygodni po zastosowaniu Polskiego Ładu rząd obiecał ulgę rozszerzyć na inne grupy podatników.
Ujmując rzecz w uproszczeniu obecnie osoby, którym nie przysługuje ulga dla klasy średniej płacą nadal 17 proc. podatku plus 7,75 proc. która była odliczana od podatku, czyli de facto 24,75 proc.