Ryzyko powraca na rynki. Na przestrzeni ostatnich tygodni polski złoty charakteryzował się nadzwyczajną wręcz stabilnością.

Roman Ziruk, Ebury
Roman Ziruk, Ebury Polska
Roman Ziruk, Ebury Polska Ebury
Na przestrzeni ostatnich tygodni polski złoty charakteryzował się nadzwyczajną wręcz stabilnością. Pogorszenie sentymentu do ryzyka na rynkach finansowych – jeśli będzie się pogłębiać – może jednak niekorzystnie wpłynąć na krajową walutę.

Pierwsza połowa dnia przynosi osłabienie złotego w relacji do głównych walut. Tym razem winą obarczyć należy gorszy sentyment do aktywów ryzykownych, widoczny w zachowaniu globalnych rynków finansowych. Chiński indeks Shanghai Composite, hongkoński Hang Seng, czy japoński Nikkei zakończyły ostatnią sesję na poziomie ok. 2-3% niższym niż na poprzednim zamknięciu. W pierwszej części dnia, po otwarciu się z luką, tracą również główne europejskie indeksy – spadki kluczowych niemieckich oraz francuskich indeksów w momencie pisania dochodzą do poziomu 1-2%. Jednocześnie na odwrocie od ryzyka zyskują obligacje, złoto i jen japoński.

Spojrzenie na główne waluty

Euro

Kurs EUR/PLN w poniedziałek spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,28-4,30. Wspólna europejska waluta traciła w relacji do dolara amerykańskiego. Oprócz wewnętrznej siły USD, euro nie sprzyjały obawy związane z sytuacją we Włoszech. Rentowności włoskich obligacji wprawdzie rozpoczęły dzień na wyraźnie niższym poziomie niż zakończyły go w piątek (dokładnie o 30 pb. niższym), jednak ostatecznie papiery dłużne wyprzedawane były również w poniedziałek. Ryzyko na Starym Kontynencie ciągle generują również obawy związane z negocjacjami w kwestii Brexitu.

Funt Brytyjski

Kurs GBP/PLN w poniedziałek spadł o 0,5%, wahając się w widełkach 4,85-4,88. Brytyjska waluta charakteryzowała się wczoraj istotną słabością w relacji tak do złotego, jak i do głównych walut. Funtowi brytyjskiemu, oprócz umocnienia dolara amerykańskiego, nie sprzyjały obawy inwestorów związane ze spekulacjami dotyczącymi ewentualnej utraty stanowiska przez premier Wielkiej Brytanii, w związku z brakiem znaczących postępów w negocjacjach i ciągłymi konfliktami nawiedzającymi koalicję rządzącą.

Mimo przemówienia Theresy May, w którym premier Wielkiej Brytanii zasugerowała, że 95% kwestii spornych stojących na drodze porozumienia z UE zostało rozwiązanych, inwestorzy nadal nie są przekonani o tym, że rozmowy przesuwają się do przodu. Obecnie wygląda na to, że realne postępy są niewielkie i raczej nie umożliwią zwołanie nadzwyczajnego szczytu UE w listopadzie. Na porozumienie prawdopodobnie przyjdzie nam poczekać do grudnia.

Dolar

Kurs USD/PLN w poniedziałek wzrósł o 0,3%, wahając się w widełkach 3,71-3,75. Amerykańska waluta zyskiwała wczoraj, wspierana przez obawy inwestorów o sytuację na Starym Kontynencie widoczne w ponownym wzroście rentowności włoskich obligacji oraz w wyprzedaży euro i funta brytyjskiego. Utrzymanie negatywnego sentymentu do ryzyka dziś z kolei wpływa na wzrost popytu na amerykańskie papiery dłużne i może wspierać dolara amerykańskiego.

Przeczytaj także:

Obejrzyj wideo:

60 Sekund Biznesu: Na co zwrócić uwagę przy ubezpieczeniu nieruchomości

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu