Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Nowak skarży wyrok w sprawie Nergala

Agata Grzegorczyk
To, co zrobił Darski, to zwykłe przestępstwo - twierdzi Nowak
To, co zrobił Darski, to zwykłe przestępstwo - twierdzi Nowak Tomasz Bołt
Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, odwołuje się od wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni, który uznał, iż 13 września 2007 r. Adam Darski, podczas koncertu grupy Behemoth w gdyńskim klubie, nie dopuścił się obrazy uczuć religijnych. W środę otrzymał wyrok w formie pisemnej i zabrał się do pisania apelacji, którą w czwartek zamierza złożyć w Sądzie Okręgowym w Gdańsku.

Nowak wyrok nazywa skandalicznym i uważa, że jest on zielonym światłem dla satanistycznych muzyków.

- Nie zgadzam się, że darcie przez Adama Darskiego Biblii na koncercie i wykrzykiwanie słów "pieprzyć to g..., żryjcie z tego g..." to artystyczny przekaz. Według mnie, to, co zrobił Darski, to zwykłe przestępstwo - twierdzi Nowak. - I nie można się zgodzić, iż Adam Darski nie zamierzał w ten sposób nikogo obrazić. Wyrok uniewinniający zapadł mimo niezbitych dowodów na popełnienie przestępstwa oraz przyznania się oskarżonego do znieważenia Biblii.

Gdańsk: Poseł PiS protestuje przeciw Nergalowi w TVP

Podczas procesu Adam Darski nie ukrywał faktu, iż na scenie podarł Biblię i nazywając ją "księgą kłamstw", a chrześcijan "najbardziej zbrodniczą sektą na świecie", rozrzucił jej kartki wśród publiczności. Tłumaczył, iż była to część występu metalowej grupy na trasie koncertowej "Apostasia", czyli "Niewiara" - występu podczas biletowanej imprezy zamkniętej, której publiczność miała świadomość, jakiego przekazu może się tam spodziewać.

Zniszczenie Biblii to "swoista forma sztuki". Nergal uniewinniony!

Sąd uznał wprawdzie, iż nie ma żadnego znaczenia, że była to impreza biletowana, bo jak mówił sędzia Krzysztof Więckowski, "by wsiąść do kolejki SKM, też trzeba kupić bilet", ale przychylił się do zdania obrony. Uznał, iż wyrwanie kartek z Biblii było częścią przekazu artystycznego, a obraza czyichkolwiek uczuć religijnych nie była bezpośrednim zamiarem muzyka.

Jacek Potulski, adwokat Adama Darskiego, występującego na scenie jako Nergal, twierdzi, iż apelacja ze strony Nowaka w ogóle go nie dziwi.
- Widzę tu konsekwencję w działaniach i nie stało się nic, czego byśmy się nie spodziewali - mówi mecenas. - Jestem natomiast przekonany, iż wyrok wydany przez sędziego w Gdyni jest słuszny i zostanie podtrzymany przez sąd drugiej instancji.

Gdynia: Działacze PiS zeznawali przeciw Nergalowi (ZDJĘCIA)

Sprawa Nowak kontra Nergal ciągnie się już od trzech lat. W lutym 2008 roku Ryszard Nowak złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Adama Darskiego. W kwietniu tego samego roku śledztwo umorzył oskarżyciel publiczny, ponieważ nie zgłosił się ani jeden pokrzywdzony, którego uczucia religijne zostałyby urażone. Wówczas Nowak wystąpił z prywatnym oskarżeniem, które zostało także umorzone przez sąd - by wyczerpane miały być znamiona przestępstwa, musiałyby poczuć się urażone co najmniej dwie osoby.

W 2010 roku, gdy do Nowaka dołączyła czwórka posłów PiS, sprawa wróciła na wokandę. Wyrok uniewinniający zapadł w sierpniu tego roku. Pod koniec 2008 roku z kolei Darski zaskarżył Nowaka za nazywanie go przestępcą. W marcu 2009 zapadł wyrok skazujący, od którego Nowak się odwołał. Sprawa jest zawieszona do uprawomocnienia się wyroku w sprawie obrazy uczuć religijnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki