Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rydułtowy: Dzięki Waszej pomocy Monika stanie na nogi? [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Dzięki Waszej pomocy Monika stanie na nogi?
Dzięki Waszej pomocy Monika stanie na nogi? Arkadiusz Biernat
Rydułtowy: Chorująca 3-letnia Monika walczy, aby stanąć na własne nogi. Mieszkańcy Rydułtów, Pszowa i okolic zbierali nakrętki, aby sfinansować sprzęt i rehabilitację

Rydułtowy: Dzięki Waszej pomocy Monika stanie na nogi?

Mieszkańcy Rydułtów spisali się na medal. Dzięki ich pomocy 3-letnia Monika Szewczyk ma szansę stanąć na nogi. Wiele osób włączyło się w pomoc i udało się zakupić niezbędny sprzęt do rehabilitacji.

- Tak naprawdę wciąż nie wiemy dlaczego choruje Monika i dlaczego. Od urodzenia nie chodzi, ani nie mówi. Jesteśmy po badaniach genetycznych, może one wkrótce na to dadzą odpowiedź. Ale nie czekając na to ciężko pracujemy - mówi Sylwia Szewczyk, mama chorującej Moniki.

Dziewczynka od urodzenia choruje, choć tak naprawdę wciąż nie wiadomo na co. Zanim jednak lekarze postawią diagnozę, dziecko potrzebuje rehabilitacji i specjalistycznego sprzętu do niej.

Rodzina dziecka sama nie jest w stanie sprostać temu finansowemu wezwaniu. Ale 3-latka może liczyć na pomoc ludzi wielkiego serca. Mieszkańcy Rydułtów zareagowali na apel o pomoc w zbieraniu nakrętek. Udało się ich zebrać dwie tony. Dodatkowo wielu z nich wsparło finansowo rodzinę.

- Za zakrętki udało się zakupić siodełko, pionizator stojący, wałek, butki, piłkę i ortezy. Z zebranych pieniędzy finansujemy też rehabilitację. Wszystko kosztowało wiele tysięcy złotych. Dziękuję wszystkim osobom, które włączyły się w akcję. Całe szczęście, że są ludzie, którzy nie przechodzą obok ludzkiego cierpienia - dodaje Sylwia Szewczyk.

ZOBACZ WIDEO (ZDJĘCIA ARKADIUSZ BIERNAT)

W akcję włączyły się całe Rydułtowy. - Do akcji zbierania nakrętek włączyły się wszystkie jednostki Urzędu Miasta w Rydułtowach oraz wszystkie placówki oświatowe z naszego miasta - przyznaje Artur Charendarczyk z rydułtowskiego magistratu.

Mieszkańcy Pszowa również pomagali (i pomagają) chorującej 3-letniej Monice Szewczyk z Rydułtów. Dzięki nim udało się kupić sprzęt potrzebny do rehabilitacji, a także sfinansować ćwiczenia. Oprócz mieszkańców Rydułtów pomocni w tym byli także mieszkańcy Pszowa. Tutaj także w urzędzie i szkołach zbierano nakrętki, które później przekazano mamie dziewczynki (za nie udało się uzyskać środki finansowe).

- Do tej szczytnej akcji zbierania nakrętek, włączyły się wszystkie pszowskie placówki i to nie tylko szkolne, ale również i przedszkolne. Akcja zbierania plastikowych nakrętek na terenie Pszowa trwa już 1,5 roku i w tym miejscu chciałam serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy włączyli się w ten chwalebny cel - przyznaje burmistrz Katarzyna Sawicka - Mucha.

Należy też wspomnieć o księdzu Piotrze Wilku, byłym wikariuszu pszowskiej bazyliki, który jako duchowny oddelegowany został na placówkę we Francji do Saint-Amé. To on zupełnie bezinteresownie przywiózł z Francji małej Monice krzesełko rehabilitacyjne, by wspomóc pracę mięśni małej pacjentki.

O pomoc apelowaliśmy też na łamach DZ i wielu Czytelników włączyło się w akcję. Początkowo zbierano pieniądze na specjalny kombinezon, który miał jej pomóc w chodzeniu. Ale ze względu na stan zdrowia dziecka, trzeba było zrezygnować z tego pomysłu.

- Dopiero jak Monika stanie na nogi będziemy mogli kupić specjalny kombinezon. Teraz jego zakup byłby bezcelowy. Ciężko nad tym jednak pracujemy, Monika ma zapewnioną profesjonalną rehabilitację trzy razy w tygodniu. Pracujemy też w domu - tłumaczy mama dziewczynki.

Monika dzielnie sobie radzi. Choć zdarza się czasami jej płakać, to jednak po chwili przestaje i ciężko pracuje. A efekty widać. - Niektórzy odwiedzający nie są w stanie poznać, że Monika jest chora. Widać efekty rehabilitacji. Nie raz na podłodze wierci się jak bączek - cieszy się Sylwia Szewczyk. Postępy widzi też siostra 3-latki.

- Widać postępy. Coraz bardziej się porusza. Cieszy mnie to - mówi Magda. Rehabilitacja dziecka jest niezwykle kosztowna. Dlatego też, nakrętki są cały czas zbierane w Rydułtowach. Można je przywozić do Urzędu Miasta, szkół, czy aptek na terenie miasta. Zbieranie nakrętek nie kosztuje wiele, a jak widać bardzo może pomóc potrzebującym.

Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu zbiórka w powiecie wodzisławskim. W ostatnich latach na wysokości zadania stanęli m.in. mieszkańcy Mszany. Na zakup nowego wózka inwalidzkiego dla ofiary wypadku Tomka Polnika udało im się zebrać ponad 20 ton plastikowych nakrętek. W akcję zaangażowali się wszyscy mieszkańcy gminy.

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat

**

*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!