Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Matka zostawiła synka w zamkniętym aucie. Może stanąć przed sądem rodzinnym

Barbara Kubica
Za pozostawienie dziecka w samochodzie kobieta może stanąć przed sądem
Za pozostawienie dziecka w samochodzie kobieta może stanąć przed sądem Polska Press
To się mogło skończyć niewyobrażalną tragedią! Spocony, wyczerpany i przestraszony 3,5-latek z Rybnika został zamknięty w nagrzanym samochodzie na parkingu w centrum miasta. Matka zamknęła chłopca oraz dwa psy i poszła na zakupy. Dziecku z pomocą pospieszyli strażnicy miejscy. Tym razem - na szczęście - nic poważnego maluchowi się nie stało. A przypomnijmy, że przed rokiem w Rybniku zmarła 3-letnia Oliwia, którą ojciec zostawił w aucie na 8 godzin i poszedł do pracy.

- Strażnicy zostali zaalarmowani przez kobietę zajmującą się obsługą parkingu przy ulicy Dworcowej. Kobieta wskazała pojazd, w którym od dłuższego czasu zamknięte było dziecko oraz dwa psy - mówi Adam Jurasiński z rybnickiej Straży Miejskiej. - Samochód był zamknięty na klucz, a tylna szyba była lekko uchylona. Wysoka temperatura panująca wewnątrz pojazdu powodowała, że dziecko obficie się pociło. Chłopczyk ponadto był stosunkowo grubo ubrany, miał na sobie kurtkę i sweter - dodaje.

Interweniująca strażniczka włożyła rękę w szczelinę uchylonego okna i opuściła szybę na tyle, by zapewnić dziecku większy dopływ powietrza. Chłopiec był wycieńczony. Funkcjonariusze podali mu wodę oraz pomogli zdjąć część ubrań i wyswobodzić się z pasów bezpieczeństwa.

- Strach pomyśleć, co by było, gdyby pomoc nie przyszła na czas. W przypadku dzieci bardzo szybko dochodzi do przegrzania organizmu. Czasem wystarczy kilkanaście minut, by doszło do utraty przytomności, zaburzeń krążenia, a potem także do powikłań neurologicznych, których najbardziej należy się obawiać - mówi Leszek Salamon, pediatra z Czerwionki-Leszczyn.
W czasie, gdy strażnicy ratowali malucha, przy aucie pojawiła się jego mama. - Kobieta twierdziła, że panuje nad sytuacją i że zostawiła syna raptem na parę minut. Z relacji świadków wynikało jednak, że dziecko pozostawione było bez opieki co najmniej od dwóch godzin - mówi Jurasiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!