Ruszył proces Agaty F. 22-latka jest oskarżona o zabójstwo dziecka w Majdanie Kozłowieckim

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Dziecko urodziła w wannie, włożyła je do pieca i usiłowała spalić. Przed sądem przekonywała, że dziewczynka urodziła się martwa. - Żałuję. Nie chciałam, żeby tak wszystko się stało – powiedziała Agata F. Pierwszego dnia rozprawy zeznawał m.in. były partner oskarżonej.

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie ruszył proces Agaty F. 22-latka jest oskarżona o zabójstwa własnej córki i zbezczeszczenia zwłok. Zdaniem śledczych, uczyniła wszystko, żeby nie dać dziecku szansy na przeżycie. Na sali rozpraw nie mogła powstrzymać się od płaczu.

- Nie przyznaję się do zabójstwa. Przyznaję się jedynie do podpalenia miejsca, gdzie schowałam dziecko - powiedziała łamiącym się głosem.

Do dramatu w Majdanie Kozłowieckim doszło w czerwcu 2018 r. Wcześniej kobieta miała miesiącami ukrywać ciążę przed rodziną i ojcem dziecka.

Rodzina podejrzewała, że kobieta jest w ciąży i oferowała jej pomoc. Mimo to Agata F. odmawiała wizyty u lekarza. Jak ustalili śledczy, w trakcie ciąży zażywała narkotyki, spożywała alkohol i szukała w internecie informacji o przerywaniu ciąży.

Jak czytamy w aktach śledztwa, feralnego dnia kobieta zażyła środki psychotropowe. Urodziła w nocy, w łazience, w wannie wypełnionej wodą. Następnie zawinęła córkę w worki foliowe, włożyła do paleniska i spaliła. Kilka dni później wybrała się z partnerem na wesele. Nadpalone zwłoki dziecka znalazła rodzina oskarżonej. Kobieta i jej partner zostali zatrzymani podczas zabawy.

Prokuratura powołała biegłych, którzy mieli ustalić, czy dziecko urodziło się żywe. Lekarze znaleźli w płucach dziewczynki ślady powietrza, co może wskazywać, że oddychała po urodzeniu. Poród nastąpił między piątym, a dziewiątym miesiącem ciąży.

W środę sąd miał przesłuchać członków rodziny Agaty F., ale skorzystali oni z prawa do odmowy składania zeznań. Także oskarżona zrezygnowała ze składania wyjaśnień. W sądzie stawił się natomiast były chłopak 22-latki.

- Myślałem o weselu. Myślałem, że to kobieta mojego życia. Powiedziałem jej, że w niedalekiej przyszłości chcę mieć dzieci. Nie domyśliłem się, że Agata jest w ciąży - powiedział Rafał.

Świadek i Agata F. spotykali się od września 2017 r. do czerwca ubiegłego roku. Para współżyła seksualnie. Nie używała środków antykoncepcyjnych. Na pytanie sądu o to, czy świadek zauważył powiększony brzuch u oskarżonej odpowiedział: - Myślałem, że jej się przytyło, że mogę jej zaufać. Chyba wprost nie zapytałem jej, czy jest w ciąży.

Z zeznań składanych przez świadków w toku śledztwa wynika, że przynajmniej część znajomych i członków rodziny zauważyła u oskarżonej zmiany wywołane ciążą i porodem.

W toku śledztwa Agata F. wyraziła żal, że nie powiedziała najbliższym o ciąży. Zastrzegła, że drugi raz zachowałaby się inaczej.
Obecnie oskarżona przebywa w areszcie.

Za zabójstwo grozi nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruszył proces Agaty F. 22-latka jest oskarżona o zabójstwo dziecka w Majdanie Kozłowieckim - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl