Stawka pojedynku jest wysoka. Obie drużyny mają po 31 punktów i są liderami tabeli. Wygrana w tym meczu daje duże szanse na zajęcie 1 miejsca przed fazą play-off, a to oznacza, że lider rundy zasadniczej powinien trafić w półfinale gry o tytuł mistrza Polski na teoretycznie najsłabszą drużynę "wielkiej czwórki", czyli Pogoń Siedlce.
Dla obu piętnastek mecz będzie spotkaniem, w którym będą chcieli wyrównać rachunki. We wrześniu na PGE Arenie Lechia wygrała z Arką 47:25, dlatego o rewanżu myślą gdynianie. Z kolei w marcu w Cetniewie Arka pokonała Lechię 32:19 w meczu o awans do półfinału Pucharu Polski, więc także biało-zieloni chcieliby zrehabilitować się za ostatnią porażkę.
Zdaniem Grzegorza Kacały, najbardziej utytułowanego polskiego rugbisty, niedzielne derby wygra ta drużyna, która zmontuje silniejszy skład.
- Drużyny wiedzą o co grają, dlatego można spodziewać się dobrego rugby - mówi Kacała.
Zarówno w Gdyni, jak i w Gdańsku mówią, że raczej zagrają w krajowych składach. Ale czy rzeczywiście tak będzie, kibice i rywale będą mogli się przekonać tuż przed meczem. Lechia i Arka szykują krajowe i zagraniczne wzmocnienia, ale to - kiedy i kto zagra - w dużej mierze zależy od możliwości finansowych naszych klubów i czasu rugbistów, którzy mieliby przyjść z odsieczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?