Rozpoczyna się posiedzenie Sejmu. Posłowie zajmą się m.in. wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
W środę rozpoczyna się posiedzenie Sejmu. Posłowie zajmą się ustawą „Lex TVN” i wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka
W środę rozpoczyna się posiedzenie Sejmu. Posłowie zajmą się ustawą „Lex TVN” i wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka fot. adam jankowski / polska press
W środę rozpoczyna się trzydniowe posiedzenie Sejmu. W środę wieczorem przewidziana jest dyskusja, a później głosowanie nad wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.

Zaczynające się w środę trzydniowe posiedzenie Sejmu ma zająć się między innymi wyrażeniem wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.

Na środę wieczorem przewidziana jest debata dotycząca wyrażenia wotum nieufności wobec ministra edukacji Przemysława Czarnka.

- Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra edukacji Przemysława Czarnka w środę wieczorem, od razu po tym punkcie odbędzie się głosowanie - poinformował w środę wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Natomiast we wtorek o godzinie 15 zbierze się sejmowa komisja edukacji, nauki i młodzieży, która rozpatrzy i zaopiniuje zgłoszony wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MEN.

„Czarnek musi odejść”

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności złożyli w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej pod koniec czerwca. Poinfromowali o tym podczas konferencji prasowej wiceprzewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej: Rafał Grupiński, Barbara Nowacka, Katarzyna Lubnauer, a także posłanki Krystyna Szumilas i Elżbieta Gapińska.

- Minister Czarnek musi odejść, jest ministrem złym i szkodliwym, pełnym pogardy i agresji. Jego wypowiedzi o młodzieży, o części polskiego społeczeństwa dyskwalifikują go nawet jako parlamentarzystę, nie mówić o tym, że go w pełni dyskwalifikują jako osobę, która ma odpowiadać za przyszłość polskich dzieci - podkreśliła Nowacka.

Rafał Grupiński zwrócił uwagę, że polityka Czarnka prowadzi polską edukację do ciemnogrodu. - Przemysław Czarnek jest ministrem, który próbuje cofnąć nas do czasu obskurantyzmu, do czasów nietolerancji, do czasów, w których nie liczono się z prawami człowieka – zaznaczył.

Chodziło między innymi o słowa Czarnka dotyczące społeczności LGBTQ+ oraz osób biorących udział w paradzie równości. - Widzieliście zdjęcia z „Parady Równości”, a to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, mężczyznę ubranego jak kobieta, czy to są ludzie normalni państwa zdaniem? – pytał podczas programu „Jedziemy” szef resortu edukacji.

Polityk podkreślał, że „to, co tam się działo, nie ma nic wspólnego z tolerancją i z równością, to fetyszyzowanie i wykrzywianie równości i tolerancji”. – Ktoś, kto promuje dewiacje nie ma tych samych praw publicznych jak osoba zachowująca się zgodnie ze standardami – mówił.

Lex TVN

Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu także ma zostać przeprowadzone głosowanie nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji określanej „Lex TVN”.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przekazał dziennikarzom, że ten projekt znajduje się w porządku obrad Sejmu.

- Ale to nie znaczy, że to jest ustawa przeciwko komukolwiek. To jest ustawa, która jakby porządkuje nasze prawo dotyczące funkcjonowania mediów - ocenił.

Terlecki pytany był także o to, czy wicepremier Jarosław Gowin straci swoje stanowisko, jeśli nie poprze tej ustawy. - Na razie takiego zdarzenia nie ma, więc to jest pytanie czysto hipotetyczne. Cały czas trwają rozmowy wewnątrz naszej koalicji, uzgadniamy rozmaite stanowiska, nie tylko dotyczące tej kwestii. Jak dotąd zachowujemy spokojnie większość – odpowiedział.

Także Marek Suski we wtorek w rozmowie z TVN24 stwierdził, że na tym posiedzeniu Sejmu zostanie przegłosowany projekt nowelizacji. – Jesteśmy spokojni – zaznaczył.

Dodał, że wszyscy będą głosować za, nawet Jarosław Gowin oraz opozycja.

Porozumienie nie poprzez nowelizacji ustawy

Politycy porozumienia od początku dyskusji nad projektem zapowiadali, że nie poprą go w takiej formie.

- Stanowisko Porozumienia jest niezmienne. Poprzemy tę ustawę tylko pod warunkiem, że zaakceptowana zostanie poprawka przygotowana przez Porozumienie, rozszerzająca krąg państw, z których podmioty gospodarcze mogę mieć większościowy udział w polskich mediach na kraje OECD, w tym Stany Zjednoczone - oświadczył we wtorek wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Wicepremier dodał, że poprawka ma na celu „zapewnienie bezpieczeństwa nam wszystkim, że media w Polsce nie trafią w ręce podmiotów z krajów, które wyznają wartości antydemokratyczne". - Ale z drugiej strony, ta poprawka gwarantuje pełną wolność mediów i pluralizm - wskazał.

- Stany Zjednoczone są gwarantem polskiego bezpieczeństwa. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy z tak ważnym dla nas sojusznikiem nie wypracowali zasad w pełni harmonijnej współpracy gospodarczej. Dlatego stanowisko Porozumienia jest jednoznaczne i nie ulegnie zmianie niezależnie od wszelkich kontekstów politycznych – zapewnił polityk.

W ubiegłym tygodniu wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek informował, że ugrupowanie nie poprze ustawy w takiej formie. - Nie chcemy, żeby Polska była krajem, gdzie jedyna narracja w mediach, to narracja Jacka Kurskiego, dlatego w tym kształcie tej ustawy nie poprzemy – mówił.

Co zawiera ustawa PiS?

Autorzy nowej ordynacji tłumaczą, że w proponowanej zmianie w art. 35 ust. 2 przede wszystkim wyrażono wprost, że wskazane w nim ograniczenia mają zastosowanie również do (polskich) spółek z pośrednim kapitałowym udziałem osób zagranicznych, czyli do (polskich) spółek, w których uczestniczy inna spółka polska mająca w charakterze swoich udziałowców lub akcjonariuszy osoby zagraniczne.

Zaznaczono, że w proponowanej zmianie w art. 35 ust. 3 usuwa się regulację przewidującą, że „spółka zależna od osoby zagranicznej mającej siedzibę lub stałe miejsce zamieszkania w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego może uzyskać koncesję bez konieczności stosowania ograniczeń z art. 35 ust. 2 ustawy”.

Co więcej koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych ma być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna „nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego”.

„Mając na względzie obserwowane w ostatnim czasie zwiększenie zagrożeń dla interesów państwa wynikające z tzw. działań hybrydowych państw trzecich, proponowane zmiany należy uznać za konieczne” - zaznaczono, dodając, że przyjęcie projektowanych rozwiązań nie spowoduje dodatkowych wydatków budżetowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl