Rozpoczęły się drugie w przeciągu miesiąca wybory parlamentarne w Grecji. Kto zdobędzie władzę w kraju?

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Centroprawicowa Nowa Demokracja prowadzi według sondaży w drugich w przeciągu ostatniego miesiąca wyborach parlamentarnych w Grecji.
Centroprawicowa Nowa Demokracja prowadzi według sondaży w drugich w przeciągu ostatniego miesiąca wyborach parlamentarnych w Grecji. Fot. PAP/EPA/GEORGE VITSARAS
W niedzielę w Grecji o godz. 7:00 czasu lokalnego rozpoczęły drugie w przeciągu miesiąca wybory parlamentarne. W pierwszych wyborach przewagę zdobyła centroprawicowa Nowa Demokracja, jednak nie zdołała ona objąć rządów samodzielnie. Frakcja ta prowadzi w sondażach z przewagą 20 proc. nad drugą Syrizą.

Drugie wybory parlamentarne w Grecji. Centroprawicowa frakcja dąży do samodzielnych rządów

Choć centroprawicowa Nowa Demokracja zdecydowanie zwyciężyła w majowych wyborach parlamentarnych, to zabrakło jej kilku mandatów w 300-osobowej izbie do samodzielnych rządów.
 
Premier Micotakis odrzucił możliwość stworzenia koalicji rządowej, zapowiadając już w dniu ogłoszenia wyników, że będzie dążył do nowego rozdania.
 
Samodzielne rządy Nowej Demokracji są możliwym scenariuszem, ponieważ zmianie ulega ordynacja wyborcza. W niedzielnych wyborach – inaczej niż podczas ostatniego głosowania – będzie obowiązywał tzw. wzmocniony system proporcjonalny, który premiuje zwycięzcę dodatkowymi mandatami.

Kto prowadzi w walce o rządy w Grecji?

 
W sondażach, publikowanych przed niedzielnymi wyborami, Nowa Demokracja może liczyć na około 42 proc., lewicowa Syriza byłego premiera Aleksisa Ciprasa na 20 proc., a centrolewicowy PASOK na 11 proc. Na przekroczenie 3-procentowego progu wyborczego mogą liczyć jeszcze Komunistyczna Partia Grecji (7 proc.) oraz skrajnie prawicowe i eurosceptyczne ugrupowanie Greckie Rozwiązanie (4 proc.).
 
Największym przegranym majowych wyborów była Syriza; przedwyborcze sondaże dawały jej około 30 proc., podczas gdy końcowy rezultat okazał się o 10 punktów procentowych gorszy. „Syriza postawiła na gniew, podczas gdy po wielu latach kryzysu finansowego i pandemii społeczeństwo chciało stabilizacji” – powiedział politolog Petros Ioannidis, cytowany przez portal Politico.

Grecy wybierają nowy parlament

 
W sobotę swój głos w wyborach miało możliwość oddać ponad 25,5 tys. Greków mieszkających poza granicami kraju w 35 państwach na całym świecie.
 
W wyborach, które miały miejsce 21 maja, historyczne zwycięstwo odniosła Nowa Demokracja dotychczasowego premiera Kyriakosa Micotakisa, zdobywając    41 proc. głosów i wyprzedzając drugą Syrizę o 20 punktów procentowych. Kolejne miejsca zajęły PASOK (11,5 proc.), Komunistyczna Partia Grecji (7,2 proc.) oraz Greckie Rozwiązanie (4,5 proc.).
 
Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 19 czasu lokalnego (18 w Polsce). Niedługo po tym mają być ogłoszone wyniki sondaży exit poll.
 
Do głosowania uprawnionych jest ponad 9 mln Greków.
 
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 lat

mm

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek
"Wzmocniony" system proporcjonalny już nie jest dokładnie proporcjonalny, gdyż to premiowanie fałszuje wynik wyborów. Metoda D'Hondta jest czymś takim (czyli niezupełnie proporcjonalne przeliczanie głosów na mandaty) i - niestety - przez takie "wzmocnienie" PiS zdobył większość i obecnie "szaleje". Metoda Sainte-Lague zapewnia bardziej proporcjonalne obsadzenie Parlamentu (odzwierciedla preferencje wyborców), podobnie jak metoda Hare'a Niemeyera. Metoda D'Hondta premiuje największe komitety wyborcze (dlatego nieraz bezwzględną większośc mandatów zdobywają te partie, ktore w wyborach wcale nie zdobyły bezwględnej większości głosów).
Wróć na i.pl Portal i.pl