Rozejm między Izraelem i Hamasem. Ustały ataki rakietowe i naloty. Czy pokój wróci do Ziemi Świętej?

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
FR61802 AP/Associated Press/East News
Po 11 dniach ataków i nalotów doszło do zawieszenia broni między Izraelem i bojówkami Hamasu. Czy to oznacza trwały pokój?

Po długich negocjacjach weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Porozumienie zaczęło obowiązywać w piątek od godziny pierwszej w nocy, kończąc 11 dni bombardowań. Zginęło podczas nich ponad 240 osób, w większości w Strefie Gazy. Wśród ofiar było ponad 60 palestyńskich dzieci.

Wkrótce po rozpoczęciu rozejmu o godzinie 02:00 (czwartek o 23:00 czasu polskiego), do którego przyczynił się wydatnie Egipt, wielu Palestyńczyków wyszło na ulice Gazy, aby świętować. Z kolei liderzy Hamasu ostrzegali, że ich bojówki są w pogotowiu na wypadek niespodziewanego ataku drugie strony.

Zarówno Izrael, jak i Hamas ogłosili zwycięstwo w konflikcie. Prezydent USA Joe Biden powiedział, że zawieszenie broni przyniosło „prawdziwą szansę” na pokojowy postęp. Jeszcze w czwartek, na kilka godzin przed zawarciem rozejmu, Izrael dokonał ponad sto nalotów na infrastrukturę Hamasu w północnej części Strefy Gazy. Hamas odpowiedział atakiem rakietowym.

Walki w Gazie rozpoczęły się 10 maja po tygodniach narastającego napięcia izraelsko-palestyńskiego w okupowanej Wschodniej Jerozolimie. Kulminacją były starcia w świętym miejscu czczonym przez muzułmanów, jak i Żydów. Hamas rozpoczął atak rakietowy na pozycje w Izraelu, wywołując odwetowe naloty.

Według kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia, w Gazie zginęło co najmniej 240 osób, w tym ponad setka kobiet i dzieci. Zdaniem Izraela, wśród zabitych w Gazie jest co najmniej 150 bojowników. Sam Hamas nie podał danych dotyczących ofiar w swoich szeregach. W Izraelu zginęło 12 osób, w tym dwoje dzieci. Tel Awiw twierdzi, że bojownicy ze Strefy Gazy wystrzelili w kierunku jego terytorium około 4000 rakiet.

Gabinet Bezpieczeństwa Politycznego Izraela oświadczył, że jednogłośnie zaakceptował zalecenie zawieszenia broni. Izraelski minister obrony Benny Gantz napisał na Twitterze, że ofensywa w Gazie przyniosła „bezprecedensowe korzyści militarne”. Z kolei jeden z liderów Hamasu powiedział agencji Associted Press, że zawieszenie broni ogłoszone przez Izrael jest równoznaczne ze „zwycięstwem” narodu palestyńskiego i porażką izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.

Natomiast Basem Naim z Rady ds. Stosunków Międzynarodowych Hamasu, jest sceptyczny co do trwałości rozejmu. - Bez sprawiedliwości dla Palestyńczyków, bez powstrzymania izraelskiej agresji i izraelskich okrucieństw przeciwko naszemu ludowi w Jerozolimie, zawieszenie broni będzie nadal kruche - powiedział.

Członek biura politycznego Hamasu, Ezzat al-Reshiq, przesłał ostrzeżenie Izraelowi: To prawda, że bitwa kończy się dzisiaj, ale Netanjahu i cały świat powinni wiedzieć, że nasze ręce są na spuście karabinów i będziemy nadal zwiększać możliwości naszego ruchu oporu. Mówimy Netanjahu i jego armii, że jeśli wrócisz, my też wrócimy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl