Rosyjscy żołnierze już na Białorusi. Ćwiczenia czy wojna?

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Na Białoruś przerzucani są rosyjscy żołnierze z Syberii
Na Białoruś przerzucani są rosyjscy żołnierze z Syberii MIL.RU
Dzień po ogłoszeniu przez Alaksandra Łukaszenkę wspólnych z Rosją ćwiczeń wojskowych, na Białoruś zaczęli przybywać pierwsi rosyjscy żołnierze. Moskwa informuje, że wyśle także systemy rakietowe i samoloty. Manewry zaplanowano przy zachodniej i południowej granicy Białorusi, czyli przy granicach z Polską i z Ukrainą.

We wtorek rano ministerstwo obrony w Mińsku ogłosiło, że rozpoczął się przerzut rosyjskich oddziałów na Białoruś w „ramach inspekcji sił reagowania Państwa Związkowego”. Kolejnym etapem tej inspekcji mają być wspólne ćwiczenia w dniach 10-20 lutego pod kryptonimem Związkowa Stanowczość-2022.

Wróg? NATO i Ukraina

Ćwiczenia zostały zatwierdzone przez Łukaszenkę i prezydenta Rosji Władimira Putina jeszcze w grudniu ub.r. Ich plan operacyjny został zatwierdzony zaś w poniedziałek. Według Łukaszenki, cytowanego przez agencję informacyjną BelTA, ćwiczenia powinny być „solidne”, a ich celem powinno być „wypracowanie pewnego schematu”, jak to określił, w konfrontacji z siłami z Zachodu („Bałtowie i Polska”) i "południa" (Ukraina).

W sytuacji rosnącego napięcia w pobliżu rosyjsko-ukraińskiej granicy znacząca obecność wojsk rosyjskich na Białorusi i planowane ćwiczenia budzą poważne obawy, że Moskwa – w razie ataku na Ukrainę – może otworzyć „front północny”. Dlatego pewnie Łukaszenka w poniedziałek mówił do swych generałów: „Wyznaczcie dokładną datę, dajcie nam znać, żeby nie robiono nam wyrzutów, że ściągamy tu jakieś wojska znienacka, prawie idąc na wojnę”.

Dokładne daty i zarys scenariusza ćwiczeń przedstawił we wtorek rano, na spotkaniu z attaché wojskowymi obcych państw na Białorusi, naczelnik Departamentu Międzynarodowej Współpracy Wojskowej Ministerstwa Obrony. Generał-major Aleh Wojnau wymienił poligony i lotniska, które zostaną wykorzystane w czasie ćwiczeń przez oddziały białoruskie i rosyjskie oddziały. Co ciekawe, na Białoruś przerzucani są żołnierze nie z jednostek sąsiedniego Zachodniego Okręgu Wojskowego, ale z jednostek zza Uralu (Wschodni Okręg Wojskowy). Wśród zadań realizowanych w trakcie ćwiczeń ma być m.in. zajmowanie wyznaczonych terenów, tworzenie tam posterunków czy też likwidacja „uzbrojonych grup i grup dywersyjno-zwiadowczych”.

Dokładnie ten sam komunikat attaché wojskowym w Moskwie przekazał krótko potem przedstawiciel ministerstwa obrony Rosji. Dodał jednak, że na Białoruś wysłane zostaną m.in. systemy rakietowe S-400 i Pancyr-S oraz 12 samolotów Su-35.

Według zachodnich danych wywiadowczych, w pobliżu granic Ukrainy skoncentrowanych jest około 100 tys. rosyjskich żołnierzy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie zaprzecza koncentracji wojsk, ale twierdzi, że nie jest to kwestia przygotowań do inwazji. W wielu mediach pojawiły się spekulacje ekspertów na temat tego, jak mogłaby wyglądać ewentualna inwazja na Ukrainę, w tym analiza możliwości uderzenia z terytorium Białorusi. Pod koniec ubiegłego roku Ukraina wzmocniła ochronę swojej granicy z Białorusią - na tle kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-polskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl