Rosjanki przyjeżdżają do Argentyny, by rodzić tam dzieci. Uciekają przed wojną i polityką Putina

– W 2023 roku ta liczba może wzrosnąć do 10 tysięcy – mówi Georgij Polin, szef wydziału konsularnego ambasady Rosji w Buenos Aires, cytowany przez „The Guardian”.

Rosjanie, którzy przybyli do Argentyny, chwalą tamtejszy system opieki zdrowotnej.

– Argentyna ma bardzo dobrą opiekę medyczną i jest tam znacznie taniej mieć syna niż w Rosji. Ponadto, poziom życia jest tu wyższy, a niewiele krajów na świecie jest tak otwartych na migrantów – mówi portalowi telam.ar Światosław, który przybył z rodziną do Argentyny w listopadzie ubiegłego roku.

Jak dodał, na początku planowali tylko krótki pobyt na czas porodu syna, ale bardzo polubili kraj, do którego przyjechali.

– Sytuacja w Rosji pogarsza się, nie wiem, czy mamy tam przyszłość – powiedział Rosjanin.

Przybywający do Argentyny rosyjscy obywatele wskazują, że możliwość zdobycia przez ich dzieci tamtejszego obywatelstwa, daje im znacznie większe możliwości, gdyż argentyński paszport pozwala na wjazd do 171 państw bez wizy, w tym do Japonii, krajów UE i Wielkiej Brytanii.

Rosjanie nie potrzebują wiz, by wjechać do Argentyny, a przedłużenie wydawanego początkowo na 90 dni prawa pobytu, jest łatwe.

Władze w Buenos Aires ostrożnie wypowiadają się na temat wojny na Ukrainie, podobnie jak większość krajów Ameryki Łacińskiej nie nałożyły na Rosję sankcji.

Argentyna już kilkukrotnie w historii była bardzo otwarta na rosyjską migrację. W XIX w. wielu Żydów z Rosji uciekło na drugą stronę Atlantyku w obawie przed biedą oraz pogromami. Grupa Rosjan wybrała życie w Ameryce Południowej po upadku Związku Sowieckiego.

Źródła: The Guardian, telam.ar

lena