Rosjanie zakłamują rzeczywistość. Tak wygląda wojna na Ukrainie w podręcznikach do historii

W piątek licealiści w Federacji Rosyjskiej powrócili do szkół po wakacyjnej przerwie. W edukacji czekają na nich nie tylko nowe wyzwania, ale i nowa rzeczywistość w związku z przedstawieniem kremlowskiej wizji wojny na Ukrainie.

Podręcznik ukazał się w pierwszej wersji na początku sierpnia i nosi tytuł "Dzieje Rosji od 1945 r. do początków XXI wieku" i jest przeznaczony dla uczniów w wieku 16 i 17 lat. Wersja historii, która została w niej opisana, posiada akceptację najwyższych szczebli rosyjskiej władzy. Niektórzy wskazują, że to ruch w kierunku najnowszej kampanii propagandowej Moskwy, która ma owładnąć młodsze społeczeństwo i uzasadnić inwazję na Ukrainę.

Aż 28 stron podręcznika porusza temat ataku Rosjan na Ukrainę, jednak przez autorów jest on opisany jako odpowiedź na coraz bardziej agresywny Zachód, który chciał wykorzystać Ukrainę jako "taran" do zniszczenia Rosji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

W książkach wskazuje się ponadto, iż Ukraina jest "państwem ultranacjonalistycznym", w którym "zakazuje się sprzeciwu". Stany Zjednoczone są natomiast przedstawiane jako kraj będący "głównym beneficjentem konfliktu ukraińskiego".

Jednym z autorów książki jest Władimir Medinski, czyli były minister kultury i doradca Władimira Putina. Zapewne jego zasługą jest powtarzanie w książkach słów dyktatora, iż USA są winne "rusofobii" w byłych republikach radzieckich czy też eskalacji wojny.

Wybielanie Rosji i Związku Radzieckiego nie tyczy się tylko najnowszych wydarzeń. Całkowicie zmienione zostało przedstawienie gułagów - obozów pracy za czasów Józefa Stalina. Dyktator wysyłał do nich w dużej mierze swoich wrogów politycznych, a w latach 1929-1953 zginęły w nich miliony Rosjan. W podręcznikach zostają wspomniane jedynie marginalne, bez szczegółów okrucieństwa.

Podręczniki wejdą w życie od roku szkolnego 2024/2025.

Podręcznik to tylko jeden element nowej polityki Kremla wobec najmłodszych obywateli. Ministerstwo Edukacji i Obrony Rosji podało, że również od przyszłego roku uczniowie szkół średnich będą zobowiązani uczęszczać na zajęcia "Podstawy obronności i obrona Ojczyzny".

Celem zajęć będzie ograniczone szkolenie wojskowe. Chłopcy mają zostać nauczeni podstawy musztry wojskowej, obsługi dronów czy tajników karabinów Kałasznikowa, a dziewczynki poznają podstawy pierwszej pomocy na polu bitwy.

źródło: New York Times

rs