Ze względu na groźbę rozstania się z dziećmi na zawsze, rodzice są zmuszani do nagrywania apeli wideo, w których będą mówić, że rozstanie rodziców i dzieci zostało sprowokowane przez bojowników Pułku Azow i ukraińskich wojskowych nacjonalistów. I to właśnie ukraińskie wojsko uniemożliwiło połączenie rodzin, w szczególności rodziców i dzieci, które przebywały w szpitalach" - powiedział doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko, cytowany przez służbę prasową Centrum.
W depeszy agencji Interfax-Ukraina czytamy, że zwraca się uwagę, iż po takich filmach Rosjanie "planują drugą serię, w której odnajdują i zwracają dzieci rodzicom, aby wzmocnić efekt informacyjny i psychologiczny". "Nie wierzcie wrogom i rozpowszechniajcie te informacje wśród swoich znajomych i krewnych" - podsumowuje Centrum.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?