– Co tu się właściwie stało? To nie miejsce bitwy ani niespodziewanego wybuchu metanu w kopalni. Ludzie, w tym dzieci przyszli tu się zrelaksować – mówił Putin, składając wieniec na miejscu pożaru w centrum Zimniaja Wisznia w Kemerowie. – Rozmawiamy o demografii, a tracimy tylu ludzi z jakiego powodu? Przestępczej niedbałości, niechlujstwa – dodał rosyjski prezydent i obiecał przeprowadzenie szczegółowego śledztwa.
Odpowiedzi na pytania domagało się także blisko 300 osób, którzy we wtorek protestowali pod siedzibą lokalnych władz w Kemerowie. Ich zdaniem urzędnicy powinny zostać zwolnieni z powodu naruszenia środków bezpieczeństwa w zbudowanym w 2013 r. rozrywkowo-handlowym kompleksie. – Dzieci musiały dzwonić po rodziców, prosić ich o pomoc i zawiadomienie straży pożarnej – mówiła jedna z kobiet, sugerując, że służby przybyły z opóźnieniem. Wiele protestujących oskarża również władze o podawanie zaniżonej liczby zabitych, ich zdaniem śmiertelnych ofiar było znacznie więcej.
Rosyjski Komitet Śledczy mówi o „poważnych naruszeniach” zasad w kompleksie Zimniaja Wisznia. Jak powiedzieli śledczy, alarm przeciwpożarowy był wyłączony, a dezaktywowała go odpowiedzialna za niego osoba, kiedy została powiadomiona o pożarze. „Wyjścia ewakuacyjne były zamknięte i kompleks stał się pułapką”, napisał na Twitterze polityk z Kemerowa Anton Gorelkin i dodał, że nie zadziałały przeciwpożarowe zraszacze. – Najważniejsze pytanie brzmi: Dlaczego drzwi były zamknięte? – powiedział z kolei zastępca gubernatora obwodu kemerowskiego Władimir Czernow. W sprawie pożaru aresztowano już pięć osób, podaje BBC.
Przyczyna tragedii nie jest jeszcze znana. Według Władimira Czernowa zaczął się on jednak w pokoju z trampolinami dla dzieci. – Podejrzewamy na razie, że jedno z dzieci miało zapalniczkę i podpaliło piankę w suchym basenie, a wszystko wybuchło jak proch strzelniczy – mówił zastępca gubernatora. Jednak telewizja państwowa Rossija 24 twierdzi, że prawdopodobnie doszło do elektronicznej usterki, co jest częstą przyczyną pożarów w Rosji.
Pożar w zajmującym 23 tysięcy metrów kwadratowych kompleksie Zimniaja Wisznia, w którym znajdują się między innymi sklepy, restauracje, kino, mini zoo, sauna, kręgielnia i parking na 250 samochodów, wybuchł w niedzielę około godziny 16 czasu lokalnego. Ogień pojawił się na trzecim piętrze wybudowanego w 2013 roku budynku, w części rozrywkowej centrum handlowego i objął aż 1600 metrów kwadratowych. W momencie tragedii na kinowych seansach były tłumy ludzi, głównie dzieci, był to bowiem początek szkolnych ferii.
Walka z ogniem trwała blisko 17 godzin, a na miejsce przybyło blisko 660 pracowników służb, w tym strażacy, ratownicy medyczni i policjanci. Jak podaje Reuters, ludzie wyskakiwali z okien palącego się budynku, co pokazało dramatyczne wideo opublikowane w Internecie. Dach zawalił się w dwóch spośród trzech salach kinowych, a akcja ratunkowa była utrudniona przez gęsty dym i ryzyko dalszego zawalenia się budynku. Zginęły 64 osoby, w tym 41 dzieci. 11 osób wciąż przebywa w szpitalu, w tym 11-letni chłopiec, którego rodzice i rodzeństwo zginęli w pożarze. Dziecko prawdopodobnie wyskoczyło z czwartego piętra, jego stan jest krytyczny. W pożarze zginęło również ponad 200 zwierząt z mini zoo: króliki, szynszyle, chomiki, jeże, żółwie, papużki, świnki morskie czy perliczki.
Kondolencje Rosjanom złożył już przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. „Dzisiaj my, Europejczycy, jednoczymy się w bólu z rosyjskim narodem z powodu ofiar tragicznego pożaru w mieście Kemerowo, w Zachodniej Syberii. Myślami i sercem jesteśmy z Wami" — napisał Tusk w języku rosyjskim na Twitterze. Pożar w Kemerowie jest jednym z największych w ostatnich latach w Rosji. W 2009 r. 156 osób zginęło w pożarze w klubie nocnym w mieście Perm na Uralu. Pożar spowodowały fajerwerki, do tragedii przyczynił się także brak wyjść ewakuacyjnych.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
