Gdyby ustawić na torach kolejowych - jedną za drugą - cysterny wywożące ropę naftową wydobytą dotychczas m.in. na terenie powiatu międzychodzkiego, skład zająłby ok. 600 km, czyli mniej więcej tyle ile wynosi odległość od Międzychodu do Tarnowa. To łącznie 1,5 mln ton ropy naftowej załadowanej na cysternach. Imponujące prawda? To tylko jedna z wielu ciekawostek związanych z funkcjonowaniem Terminala Ekspedycyjnego w Wierzbnie (gmina Przytoczna), którym od 2008 roku kieruje Tomasz Maćkowski. To właśnie on wraz z Dorotą Mundry z zielonogórskiego oddziału Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa S.A. byli przewodnikami Krzysztofa Sobkowskiego po obiekcie.
Terminal Ekspedycyjny w Wierzbnie zaczął funkcjonować 31 grudnia 2008 roku. Wybudowano go dla potrzeb Kopalni Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego Lubiatów (KRNiGZ Lubiatów), która działa 18 km dalej, na terenie gminy Drezdenko. Z Lubiatowa ropa naftowa tłoczona jest do Wierzbna ropociągiem, który przebiega m.in. pod korytem rzeki Warty, mniej więcej na wysokości miejscowości Zamyślin (gmina Międzychód).
- Warto podkreślić, że KRNiGZ Lubiatów eksploatuje jedne z największych złóż ropy naftowej w kraju - zaznacza Dorota Mundry. - Ze złóż Lubiatów, Międzychód, Grotów wydobywamy przez dobę ok. 1000 ton ropy naftowej, ponad 700 tys. m3 gazu ziemnego a dodatkowo produkujemy podczas procesu oczyszczania tych surowców ok. 60 ton siarki i 55 ton mieszaniny propan - butan - dodaje.
Zobacz też: Iluminacja w parku miejskim w Kaliszu
Terminal w Wierzbnie powstał tuż przy linii kolejowej Międzychód - Gorzów Wlkp. Co ciekawe, to właśnie w Wierzbnie znajduje się pompownia, dzięki której część ropy naftowej wydobywanej na terenie powiatu międzychodzkiego trafia do rurociągu PERN. To rurociąg transportujący ropę naftową z Rosji do producentów paliw w Polsce oraz Niemczech, który do 2016 roku nosił też nazwę „Przyjaźń”. Do PERN transportowana jest około jedna trzecia lokalnego wydobycia. Pozostała część najpierw magazynowana jest w Wierzbnie w zbiornikach ropy naftowej, a następnie pompowana na cysterny kolejowe i drogą kolejową trafia do odbiorców - obecnie w głównej mierze Grupy Lotos S.A. Ciekawostką jest, że w ciągu doby terminal umożliwia załadunek na cysterny nawet 1500 ton ropy naftowej.
- Na terenie terminala mamy dwa zbiorniki do magazynowania ropy naftowej o pojemnościach 5 i 15 tys. ton - zaznacza kierownik Terminala Wierzbno, Tomasz Maćkowski.
Oprócz ropy naftowej do Wierzbna trafia też płynna siarka, która z Lubiatowa przywożona jest z kolei autocysternami utrzymującymi odpowiednią temperaturę, a następnie przetankowywana na cysterny kolejowe. Jej odbiorcą jest przede wszystkim Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. Warto wspomnieć, że instalacja w Wierzbnie umożliwia załadunek 135 ton płynnej siarki na dobę.
Cały proces transportowania surowców w Wierzbnie jest w pełni skomputeryzowany. Terminal pracuje 24 godziny na dobę przez 11 miesięcy w roku. Jeden miesiąc zawsze przeznaczony jest na przerwę technologiczną i konieczne przeglądy. Zazwyczaj jest to czerwiec.
Co równie ciekawe, na terenie terminala znajduje się bocznica kolejowa składająca się z siedmiu torów. Znajdują się na nich 72 cysterny kolejowe na ropę i 12 na siarkę płynną. Wypełnione surowcami cysterny wyjeżdżają z Wierzbna co dwa dni. Jedna cysterna może zmieścić ok. 42 tony ropy naftowej a jej załadunek trwa 30 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
