RODO w Kościele. Awantury w kancelariach, bo księża nie wydają dokumentów krewnym

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W kancelariach parafialnych regionu dochodzi do awantur, bo po wprowadzeniu RODO księża nie wydają świadectw chrztów  i zaświadczeń rodzicom i krewnym. Nie wszyscy wierni to rozumieją.Dlatego w parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi RODO poświęcone były wszystkie kazania w ostatnią niedzielę. Księża tłumaczyli, że zarządzenia są zewnętrzne. - Za ich złamanie grożą kary finansowe - mówiliW parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi odesłano już kobietę, która chciała odebrać świadectwo chrztu syna. Musiała wrócić z upoważnieniem.- Przeszliśmy szkolenie na temat danych osobowych - mówi ks. Wiesław Kamiński, proboszcz. - Dokumenty są zamknięte, nie wydamy ich bez okazania dowodu - wyjaśnia.Z powodu RODO trzeba też trzymać w zamknięciu księgę z intencjami mszalnymi. Przepisy o RODO nie przeszkadzają jednak w zapowiedziach przedślubnych. Można jednak wystąpić do kurii o zwolnienie z zapowiedzi.W tym tygodniu RODO zajmie się też episkopat na zebraniu plenarnym.Jak wygląda RODO w szkołach? Sprawdź na kolejnym slajdzie!
W kancelariach parafialnych regionu dochodzi do awantur, bo po wprowadzeniu RODO księża nie wydają świadectw chrztów i zaświadczeń rodzicom i krewnym. Nie wszyscy wierni to rozumieją.Dlatego w parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi RODO poświęcone były wszystkie kazania w ostatnią niedzielę. Księża tłumaczyli, że zarządzenia są zewnętrzne. - Za ich złamanie grożą kary finansowe - mówiliW parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi odesłano już kobietę, która chciała odebrać świadectwo chrztu syna. Musiała wrócić z upoważnieniem.- Przeszliśmy szkolenie na temat danych osobowych - mówi ks. Wiesław Kamiński, proboszcz. - Dokumenty są zamknięte, nie wydamy ich bez okazania dowodu - wyjaśnia.Z powodu RODO trzeba też trzymać w zamknięciu księgę z intencjami mszalnymi. Przepisy o RODO nie przeszkadzają jednak w zapowiedziach przedślubnych. Można jednak wystąpić do kurii o zwolnienie z zapowiedzi.W tym tygodniu RODO zajmie się też episkopat na zebraniu plenarnym.Jak wygląda RODO w szkołach? Sprawdź na kolejnym slajdzie! Andrzej Muszyński/archiwum Polska Press
Parafialne kancelarie w Łodzi sprawdzają dowody osobiste, rodzice przed wejściem na szkolną akademię muszą podpisać zgodę na fotografowanie. To skutki ustawy o RODO, którą każdy interpretuje tak jak chce.

W kancelariach parafialnych regionu dochodzi do awantur, bo po wprowadzeniu RODO księża nie wydają świadectw chrztów i zaświadczeń rodzicom i krewnym. Nie wszyscy wierni to rozumieją.

Dlatego w parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej w Łodzi RODO poświęcone były wszystkie kazania w ostatnią niedzielę. Księża tłumaczyli, że zarządzenia są zewnętrzne. - Za ich złamanie grożą kary finansowe - mówili.

Jak rodo wkracza w nasze codzienne życie?

W parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi odesłano już kobietę, która chciała odebrać świadectwo chrztu syna. Musiała wrócić z upoważnieniem.

- Przeszliśmy szkolenie na temat danych osobowych - mówi ks. Wiesław Kamiński, proboszcz. - Dokumenty są zamknięte, nie wydamy ich bez okazania dowodu - wyjaśnia.

Z powodu RODO trzeba też trzymać w zamknięciu księgę z intencjami mszalnymi. Przepisy o RODO nie przeszkadzają jednak w zapowiedziach przedślubnych. Można jednak wystąpić do kurii o zwolnienie z zapowiedzi.

W tym tygodniu RODO zajmie się też episkopat na zebraniu plenarnym.

RODO trafiło tez do szkół. Dyrektorzy łódzkich szkół dostali od magistratu po 400 zł + VAT na wynajęcie firmy zewnętrznej - inspektora danych osobowych. Wątpliwości nie brakuje. Ryszard Kaźmierczak, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych i Mecha-tronicznych w Łodzi zaczął pobierać zgody na upublicznianie wizerunku nie tylko od swoich uczniów - co było dotąd zwyczajową praktyką - ale także od ich rodziców, którzy przychodzą na uroczystości z udziałem młodzieży. Bowiem fotograficzne relacje z często trafiają na stronę internetową szkoły lub jej profil na Facebooku.

O RODO pamiętają też placówki medyczne. W szpitalu im. Pirogowa w Łodzi wiszą kartki przypominające, że wywieszanie list pacjentów przed gabinetem narusza dane osobowe.

- Od dawna już nie wyczytujemy pacjentów po nazwisku. Dla naszych pacjentów nic się nie zmieniło - słyszymy w Miejskim Centrum Medycznym Górna w Łodzi.

Tymczasem z całej Polski napływają doniesienia o dziwnych skutkach RODO. W Ustce zklikwidowano trzy kamery internetowe, które pozwalały oglądać turystów na deptaku i przesyłać pozdrowienia. Miasto uznało, że nie może przechowywać nagranych twarzy.

W jednym z kieleckich liceów nauczyciel sprawdzając obecność zamiast imion i nazwisk uczniów wyczytywał numery. Wjednej z przychodni na Dolnym Śląsku pediatrzy dostali wgląd tylko w pierwsze litery imion i nazwisk pacjentów. Nie wiedzieli jak się zwracać do dzieci.

RODO paranoja. Lista obecności po numerach w dzienniku

- Przepisy o RODO są bardzo ogólne. Każdy może mieć ich własną interpretację, także absurdalną - mówi mec. Radosław Płonka, ekspert prawny Business Center Club. - Nie dorośliśmy jeszcze do tak ogólnych przepisów. Musi się wytworzyć jakaś praktyka, by ludzie wiedzieli, jak interpretować RODO.

Za złamanie przepisów o RODO grozi kara w wysokości nawet 20 mln euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: RODO w Kościele. Awantury w kancelariach, bo księża nie wydają dokumentów krewnym - Dziennik Łódzki

Komentarze 61

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
10 czerwca 2018, 23:23, Edzio:

Jak w szkołach, uczniów wyczytuje się po numerach aby nie ujawiniać ich nazwisk, imion to co zrobić z listonoszami. Donoszą listy, a na nich nazwiska, imiona i adresy zamieszkania. Toż oni mają ogromną wiedzę w temacie gdzie kto mieszka. Będzie trzeba zlikwidować urząd listonosza, a przywrócić do służby poczciwe gołębie. Ptak nie gada to nic nie powie. Toż doczekaliśmy się czasów - głupich, a nadejdą jeszcze idiotyczne.

Dobra uwaga

M
M.K.

Spółdzielnia Mieszkaniowa usunęła nazwiska z domofonów i spisy lokatorów na klatkach schodowych, bo takie podobno są wymogi RODO. Ciekawe czy teraz na nagrobkach będą mogły być nazwiska i imiona zmarłych, a jak będzie wyglądać książka telefoniczna - czy będą tylko numery telefonów, bez nazwisk?

A
Ania
Bałagan z RODO to wina władz, o tym że będzie trzeba wprowadzić nowe przepisy było wiadomo od dawna. A w kraju jak zwykle uchwala się coś na ostatnią chwilę. Był czas żeby spokojnie poinformować, zinterpretować nowe prawo ale po co, lepiej wszystko na hurra, jakoś to będzie.
B
Brzeszczot
W dniu 17.06.2018 o 16:48, jaca. napisał:

Chory polski średniowieczny kościół, od matki chcą upoważnienia wydania aktu chrztu, muszą trochę poczekać aż zacznie dziecko gaworzyć i nauczy się pisać, ludzie wstańcie z kolan i przestańcie się płaszczyć przed czarnymi pedofilami, 21 wiek a wy dalej ciemnota polska składająca rączki do bogusia to chore i obrzydliwe,

Zbluźniłeś komuszy synu. Ukorz się, upadnij na twarz i proś o przebaczenie, a być może to świętokradztwo będzie ci wybaczone.

Człowiek wywodzący się z prawdziwej normalnej katolickiej polskiej rodziny, gdzie na co dzień jest przestrzegane Prawo Boże tożsame z prawem naturalnym, nigdy nie powie złego słowa o naszych Czcigodnych i Zacnych Pasterzach, czy o Kościele Rzymskokatolickim w szerokim znaczeniu tego pojęcia. Kościół jest jak nasza matka, a o matce nie wypada mówić źle. Kto obraża Kapłana Rzymskokatolickiego, to obraża Kościół oraz obraża samego Boga no i oczywiście Naród Polski. Prawdziwy i Wolny Polak Katolik Patriota też wie, że oceniać Kościół, Jego Misję, Obrzędy i Znaki może tylko ten, kto wiernie Jemu i Narodowi służy, jest człowiekiem, prawym, o nieposzlakowanej opinii, uczciwym i o wysokim morale, bez skazy na czci i honorze, cieszącym się autentycznym szacunkiem i poważaniem, jak też jest człowiekiem o ustabilizowanej sytuacji rodzinnej i społecznej. Nie może to być zatem rozwodnik, rozpustnik, czy pijaczyna, ćpun, bluźnierca i gwałciciel, dewiant seksualny lub libertyn, komunista, ateista, genderysta, mason, nihilista, anarchista, hedonista, heretyk, kacerz, schizmatyk, czy wyznawca innej religii, albo członek jakiejkolwiek sekty. Opinie, jakiekolwiek by one nie były w swojej treści, wygłaszane przez takich osobników na temat Kościoła Rzymskokatolickiego nie powinny być traktowane poważnie przez normalnie i po polsku myślących ludzi.
No ale cóż, mamy dzisiaj takie czasy, gdzie w ramach relatywizmu moralnego, wypaczonej etyki, homoseksualizm jest jakąś „orientacją”, a nie dewiacją seksualną, gdzie tzw. „metoda in vitro”, czy aborcja nie jest morderstwem, lecz „zabiegiem lekarskim” i „prawem kobiet do dysponowania w dowolny sposób własnym brzuchem”, a zasada „róbta co chceta” jest normą, a nie skrzywieniem moralnym. Może to nie jest główny, ale na pewno jeden z zasadniczych powodów takiego zachowania się tego typu degeneratów – komunistycznych bękartów, czerwonych odpadów historii, banderowskich pomiotów, pseudochrześcijańskich sekciarzy, czy smakoszy tanich win siarkowo-owocowych, denaturatu i płynu do mycia szyb.
j
jaca.

chory polski średniowieczny kościół ,od matki chcą upoważnienia wydania aktu chrztu,muszą trochę poczekać aż zacznie dziecko gaworzyć i nauczy się pisać,ludzie wstańcie z kolan i przestańcie się płaszczyć przed czarnymi pedofilami,21 wiek a wy dalej ciemnota polska składająca rączki do bogusia to chore i obrzydliwe,

a
anna urbanczyk
a dlaczego nie? czy fotografowaniw cos narusz
a? nic to i na slubach zabronic fotografowania
h
halszka

A co z sądmi tam na wokandzie nie będzie nazwisk jak wywołają do sprawy,właśnie mam sprawę zobaczę.

G
Gabriel
Przepisy pozostają sprzeczne ze zwyczajnym rozsadkiem i wtedy dochodzi do absurdu.
Tego życie nie będzie tolerować.
G
Gabriel
Urzędnicy którzy takie przepisy wypracowali całkowicie utracili rozum i rozsądek.
B
BOGDAN
Wynika z tego ze jest to polska glupota i przemadrzalosc rzadzacych. Ale!!! Prosze zwrocic uwage na jedno: jest to uklon w strone muzulmanow, ktorych nie wolno fotografowac. Czyms mi to smierdzi!!!
E
Edzio
Jak w szkołach, uczniów wyczytuje się po numerach aby nie ujawiniać ich nazwisk, imion to co zrobić z listonoszami. Donoszą listy, a na nich nazwiska, imiona i adresy zamieszkania. Toż oni mają ogromną wiedzę w temacie gdzie kto mieszka. Będzie trzeba zlikwidować urząd listonosza, a przywrócić do służby poczciwe gołębie. Ptak nie gada to nic nie powie. Toż doczekaliśmy się czasów - głupich, a nadejdą jeszcze idiotyczne.
s
stncls67
Póki co, nie stworzono przepisów wykonawczych, co skutkuje paniką, nadgorliwością i swobodnym podejściem do RODO.
T
TW
W tym przypadku rozporządzenie unijne obowiązuje wprost bez konieczności implementowania przez polskiego prawodawcę.
s
srth
posrało cie?
s
srth
posrało cie?
Wróć na i.pl Portal i.pl