Robert Lewandowski wydał oświadczenie. Wyjaśnia swoje słowa o Messim

Robert Lewandowski po meczu Borussii Dortmund z Bayerem Monachium udzielił wywiadu Viaplay. Mateusz Borek pytał "Lewego" o słowa Lionela Messiego, które ten wypowiedział w czasie gali Złotej Piłki. Argentyńczyk w paryskim Theatre du Chatelet przyznał, że kapitan reprezentacji Polski powinien dostać statuetkę za 2020 rok. "Robert, zasłużyłeś na Złotą Piłkę w ubiegłym roku. Przeszkodziła pandemia, jednak uważam, że powinieneś otrzymać tę nagrodę" - mówił Messi.

- Odebrałeś to, że to jest taka figura PR-owska czy rzeczywiście szczera deklaracja wielkiego piłkarza? - pytał w sobotę Borek. - Chciałbym, żeby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza, ale nie tylko deklaracja, żeby nie były to puste słowa. Oczywiście nie napinam się, nie napalam - odpowiedział Borkowi napastnik Bayernu.

Wielu kibiców z całego świata uznało, że Polak sugerował brak szczerych intencji Messiego, dlatego Lewandowski postanowił wytłumaczyć się z wypowiedzianych niedawno słów. Oświadczenie polskiego zostało opublikowane przez niemiecki "Kicker".

"Moja wypowiedź, którą wygłosiłem w wywiadzie dla polskiej stacji telewizyjnej, jest obecnie źle interpretowana. Nigdy nie chciałem wyrazić tego, że słowa Lionela Messiego nie były szczere i nie były na serio. Wręcz przeciwnie, przemówienie Lionela Messiego na imprezie w Paryżu, w którym wyraził się, że jego zdaniem zasłużyłem na Złotą Piłkę 2020, bardzo mnie wzruszyło i ucieszyło. Swoją wypowiedzią chciałem jedynie wyrazić, że oczywiście byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby słowa Messiego zostały wysłuchane. Szanuję i cenię Lionela Messiego ponad miarę i po raz kolejny gratuluję mu zdobycia Ballon d'Or 2021" - podkreślił Lewandowski.

Podczas listopadowej gali "France Football" Messi otrzymał swoją siódmą Złotą Piłkę. Lewandowskiemu do wygranej zabrakło niewiele. Messi dostał 613 głosów, "Lewy" - 580.