Robert Lewandowski pewny swego w Barcelonie. Wspomina lekcje, jakich udzielił mu w Bayernie były trener Barcy, Pep Guardiola

Lewandowski pracował pod okiem Guardioli przez kilka swoich pierwszych lat w Bayernie Monachium i, jak można się było spodziewać, piłkarz chwalił wpływ Pepa na jego rozwój.

– Efekt Pepa? Trenował mnie przez dwa lata, ale te dwa lata były dla mnie najdłuższymi w piłce nożnej, ponieważ dużo się od niego nauczyłem i dużo z nim rozmawiałem. Pep wyjaśnił mi wiele rzeczy, nie tylko o piłce nożnej, ale także opowiedział mi o Barcelonie i swoim czasie tam – oświadczył „Lewy”.

Lewandowski strzelił w sumie 67 bramek w zaledwie 100 meczach, kiedy jego trenerem był Guardiolia, zanim Katalończyk ostatecznie opuścił Bayern w 2016 roku.

– Myślę, że w Barcy będzie mi łatwiej, ponieważ trenowałem pod okiem Pepa. Jest świetnym trenerem i ma niesamowite rzeczy do przekazania o taktycznej stronie gry, wiele się od niego nauczyłem i zmieniłem zdanie na temat koncepcji piłki nożnej, zarówno na boisku, jak i poza nim - powiedział polski napastnik.

– Po tylu latach w Monachium nie było łatwo zmienić klub, ale zawsze chciałem grać w Hiszpanii. Jestem tutaj, aby dać z siebie wszystko, pokazać swoje umiejętności i pomóc drużynie – przyznał Lewandowski.

Przed przeprowadzką do Barcelony reprezentant Polski spędził 12 lat w Bundeslidze, występując w niemal 400 ligowych meczach. Jego ostatni występ w innej lidze miał miejsce w... 2010 roku, kiedy wystąpił w Ekstraklasie grając dla Lecha Poznań.

Lewandowski porównał LaLiga z Bundesligą.

– Jeśli porównamy Bundesligę i LaLiga, myślę, że Bundesliga jest silniejsza pod względem szybkości i ruchu bez piłki. LaLiga to bardziej umiejętności i utrzymanie piłki. Jestem osobą elastyczną i potrafię dostosować się do każdego systemu – oświadczył polski goleador. – Grałem przeciwko hiszpańskim klubom w Lidze Mistrzów i znam ich jakość. Nie boję się i nie mogę się doczekać wyzwania – dodał.

Oprócz przejścia do innej ligi Lewandowski zakończył także ośmioletni związek z Bayernem.

Zapytany o perspektywę gry z całym zestawem nowych kolegów z Barcelony, przekazał :

– Znam niektórych zawodników, mimo że nie graliśmy ze sobą, komunikowałem się z nimi na poziomie osobistym. Nie sądzę, że będę miał problem z adaptacją – przyznał.

Była gwiazda Bayernu a wcześniej Borussii Dortmund pochwaliła również niektóre z wschodzących gwiazd Barçy, w tym wielce obiecujących młodych piłkarzy jak Ansu Fati i Pedri.

– Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Pedri, Gavi i Ansu, wiedziałem, że mają ogromny potencjał. Jestem pewien, że z każdym miesiącem i w każdym meczu będą odnosić coraz większe sukcesy – zapewnił.