W trakcje zbliżającej się jesiennej rekonstrukcji rządu, Radę Ministrów na pewno opuści szef MSZ Jacek Czaputowicz, który swoją decyzją ogłosił niedawno. Teraz okazuje się, że do ministra spraw zagranicznych może dołączyć minister zdrowia. Według RMF FM, Łukasz Szumowski rozważa rezygnację ze sprawowanego urzędu.
Premier chce zatrzymać Szumowskiego
Minister Zdrowia ma być zmęczony rozgłosem medialnym wokół jego osoby. W ostatnich miesiącach media szeroko opisywały szczegóły przetargu na wadliwe maseczki, kwestie związane z bratem ministra oraz z oświadczeniem majątkowym jego żony. To wszystko miałoby skłaniać, że Szumowskiego do usunięcia się w cień.
Ale premier Mateusz Morawiecki nie zamierza bezczynnie czekać na decyzję ministra zdrowia. Szef rządu chce zatrzymać Szumowskiego na stanowisku i kategorycznie ogłosił, że nie zdymisjonuje go przy okazji rekonstrukcji rządu. Nie oznacza to wcale, że Szumowski sam nie odejdzie ze stanowiska, ale takie słowa premiera mają być sygnałem dla ministra, że ten ma poparcie Morawieckiego.
Premier ma świadomość, że jesienna rekonstrukcja rządu może zbiec się w czasie z drugą falą epidemii koronawirusa i ostatnim, czego by wtedy potrzebował, są zmiany na stanowisku szefa resortu zdrowia.
Z drugiej strony jednym z kandydatów do zastąpienia Łukasza Szumowskiego w MZ jest były marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który - jako lekarz - w trakcie epidemii koronawirusa podjął pracę w jednym ze szpitali.
Łukasz Szumowski, który przebywa obecnie na urlopie, nie chciał komentować nieoficjalnych ustaleń RMF FM. Stacja podaje, że stwierdził, iż odpoczywa i nie chce komentować polityki.
Metamorfoza Łukasza Szumowskiego
Samo rozważanie odejścia Łukasza Szumowskiego z rządu jeszcze kilka miesięcy temu wydawałoby się absurdem. Na początku epidemii koronawirusa w Polsce minister zdrowia cieszył się gigantycznym poparciem, a pochlebne słowa zbierał nawet ze strony polityków opozycji. W rankingach zaufania do polityków Szumowski szturmem wdarł się na czołowe lokaty.
Tyle tylko, że na obrazie zmęczonego ministra z podkrążonymi oczami po jakimś czasie pojawiły się rysy. Ujawniono m.in., że instruktor narciarski Łukasz G., bliski kolega brata ministra Marcina, otrzymał – dzięki znajomościom – kontrakty rządowe na sprzedaż maseczek ochronnych. Dostarczone maseczki, za które rząd zapłacił 5 mln zł, nie miały odpowiedniego certyfikatu jakości.
Oprócz tego ujawniono, że Ministerstwo Zdrowia zakupiło od firmy E&K 1200 respiratorów za potwornie zawyżoną kwotę blisko 200 mln zł. Te i inne doniesienia medialne, wyjaśniane co prawda przez resort zdrowia, sprawiły, że reputacja ministra pogarszała się.
Terlecki: Rząd zmniejszy się nawet o połowę
Z każdym kolejnym dniem wiemy też coraz więcej na temat samej rekonstrukcji. Prawo i Sprawiedliwość zamierza odebrać Porozumieniu i Solidarnej Polsce po jednym resorcie. Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro, liderzy tych partii, twardo protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu i oświadczają, że nie pójdą na ustępstwa. PiS wierzy jednak, że dopnie swego.
- Rząd będzie znacznie mniejszy - powiedział w środę dziennikarzom Ryszard Terlecki.
- Zbigniew Ziobro ma swoje ważne ministerstwo i myślę, że przystanie na to rozwiązanie - odparł na uwagę, Ziobro nie będzie zadowolony z utraty jednego resortu.
Terlecki dodał, że "przy dwunastu resortach" nie jest możliwe, by mniejsze partie miały więcej niż jedno ministerstwo. Prawo i Sprawiedliwość planuje bowiem redukcję liczby ministerstw z dwudziestu nawet o połowę.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
