Fryzjerka tymczasowo przeniosła swój zakład do kamienicy po drugiej strony ulicy Więckowskiego.
- Obiecano mi, że po zakończeniu remontu będę mogła wrócić do dawnej siedziby - żali się kobieta, która wraz z radnym Marcinem Zalewskim zorganizowała w czwartek konferencję prasową. - Płaciłam 400 zł czynszu, a teraz mam wziąć udział w przetargu i czynsz zapewne będzie wyższy.
Radny uważa, że prezydent miasta nie wspiera przedsiębiorców i napisał interpelację w tej sprawie. Tomasz Piotrkowski z UMŁ zaznacza, że urzędnicy znaleźli dla fryzjerki lokal po drugiej stronie ulicy, a przepisy nie pozwalają na powrót do lokalu bez przetargu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?