Remigiusz Mróz, autor przekuwanej już podobno w scenariusz filmowy, trylogii o Bestii z Giewontu i ścigającym seryjnego zabójcę komisarzu Wiktorze Forście, postanowił znów zaprząc swojego bohatera do walki ze złem tego świata. Jak wiadomo – zło czai się w nas, w naszych przyjaciołach, ale żeby odkryć tę smutną prawdę, były komisarz i były heroinista będzie musiał zapłacić srogą karę – rzecz jasna swoją cielesnością i psychiką. Po zagłębianiu się w kulisy polskiej polityki („Wotum nieufności”i penetracji możliwości wpływania na rzeczywistość dzięki internetowym transmisjom („Behawiorysta”) Remigiusz Mróz wraca do Zakopanego. I zaczyna czwartą opowieść o komisarzu Forście od pięciu ciał, w dodatku młodych i urodziwych kobiet, odnalezionych na zboczach Giewontu. A to dopiero początek fali zbrodni.
Wystarczyły udane wakacje autora w Hiszpanii, by wysłać tam swojego bohatera. Jak się dostanie nad Morze Śródziemne i co zastanie na miejscu – niech pozostanie sekretem książki. Wielbiciele serii z pewnością pamiętają, że pogrążony w heroinowym nałogu były komisarz raczej musiał ukrywać się przed byłymi kolegami. A ci powracają na kartach „Deniwelacji”. Jego szef, PRL-owski milicjant Osica profilaktycznie studiuje tygodniki opinii od „Wprost” przez „Do Rzeczy” po „Uważam Rze”, żona seryjnego zabójcy czy raczej uznana pani prokurator wda się w SMS-ową przyjaźń ze ściganym, a i tak największym zaskoczeniem będzie odkrycie odpowiedzialnego za falę zbrodni, jaka znów na wzór tsunami, zaleje opiewany przez poetów tatrzański kurort.
Remigiusz Mróz pamięta nie tylko o umieszczonych w odpowiednich miejscach tomu zwrotach akcji. Praktycznie podaje na tacy gotowy scenariusz telewizyjnego serialu, każdy rozdział kończąc zdaniem, które nie pozwala odłożyć książki przed dotarciem do ostatniej strony.
Premiera książki: 10 maja 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?