Rekordowy PKO Silesia Marathon. Wygrał Kenijczyk WYNIKI + ZDJĘCIA

Przemysław Drewniak
8. edycja PKO Silesia Marathon wystartował spod Silesii City Center w Katowicach
8. edycja PKO Silesia Marathon wystartował spod Silesii City Center w Katowicach Marzena Bugała-Azarko
Za nami 8. edycja PKO Silesia Marathon. Na katowickiej mecie największej biegowej imprezy na Śląsku królowali sportowcy z Kenii – najlepszy wynik w historii maratonu uzyskał Joel Maina Mwangi, który dystans 42 kilometrów pokonał w 2 godziny i 24 minuty. W trwającej dwa dni imprezie udział wzięło ponad 6 tysięcy biegaczy.

Tegoroczna, ósma edycja PKO Silesia Marathon była rekordowa z kilku powodów. Po pierwsze – ze względu na liczbę uczestników. W niedzielę do startu w biegach na 42 i 21 kilometrów stanęło 4307 zawodników, a łącznie cała impreza przyciągnęła ponad 6 tys. miłośników biegania (w sobotę odbył się również minimaraton). Dla porównania, w pierwszej edycji imprezy w 2009 roku wzięło udział 1099 osób.

Wzorem poprzednich lat, start i meta maratonu znajdowały się na terenach Silesia City Center. Po uroczystym otwarciu z udziałem prezydenta Katowic Marcina Krupy maratończycy wyruszyli na trasę, która przebiegała również przez Mysłowice i Siemianowice Śląskie. W tym roku organizatorzy poprowadzili ją nieco inaczej (zawodnicy biegli w odwrotnym kierunku) i być może dzięki temu udało się pobić wyśrubowany rekord z 2009 roku. Wyczyn Ukraińca Oleksija Medencowa (2:25:48) sprzed siedmiu lat pobił Kenijczyk Joel Maina Mwangi, uzyskując czas 2:24:51. Tym samym zdeklasował resztę stawki - swojego rodaka, Wilsona Wambugu, wyprzedził na mecie o niespełna siedem minut! Po ukończeniu biegu z rozbrajającą szczerością powiedział nam, że wcale nie jest bardzo zmęczony. – Moim celem było od początku pobicie rekordu. Na trasie czułem się komfortowo. Podoba mi się w Katowicach, bo klimat do biegania jest dobry, a organizacja maratonu stoi na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że za rok to wrócę – mówił uśmiechnięty Kenijczyk.

Świetny czas uzyskał także najlepszy z Polaków, Rafał Czarnecki, któremu do drugiego miejsca zabrakło tylko 70 sekund. – Najtrudniejsza była końcówka, nogi mi już siadały. Z Kenijczykami nie było szans. Już na piątym kilometrze uciekli i prawie nie było ich widać – relacjonował Czarnecki, który wygrał Silesia Marathon w 2014 roku, ale uzyskał wówczas czas gorszy o blisko dwie minuty. To pokazuje, że z roku na rok szybko rośnie poziom zawodów na Górnym Śląsku.

W pozostałych kategoriach również królowali sportowcy z Kenii. Wśród pań zdecydowanie najlepsza była Betty Chepleting, która z czasem 2:52:12 wyprzedziła drugą Monikę Rolbiecką o prawie 13 minut. Na dystansie 21 kilometrów zwyciężył Too Silas z czasem 1:09:08 (podium uzupełnili Bartosz Karoń z Olkusza i Konrad Naborczyk z Katowic), a w kategorii żeńskiej Kenijka Margaret Muringi, uzyskując czas 1:22:28. Druga była Aneta Szecówka (Biskupice), a trzecia Agnieszka Janocha (Żarki-Letnisko).

Każdy z uczestników otrzymał na mecie pamiątkowy medal i posiłek. Organizatorzy zadbali również o atrakcje dla kibiców i najmłodszych – wystąpili m.in. śląski zespół Kolory, orkiestra dęta, a dzieci mogły spróbować swoich sił w biegu "Gonitwa Frugo". Całość zwieńczyła dekoracja zwycięzców głównych kategorii maratonu.

W obu niedzielnych biegach wystartowali sportowcy z 29 krajów z całego świata. Najdłuższą drogę na Górny Śląsk musiała pokonać zawodniczka z Chile. Maraton połączył też różne pokolenia miłośników biegania - najstarszym uczestnikiem rywalizacji na 42 km był 74-letni Franciszek Pendolski z Katowic.

TRASA MARATONU I PÓŁMARATONU

PKO Silesia Marathon

ŚLEDŻ ZAWODNIKÓW

PKO Silesia Marathon

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rekordowy PKO Silesia Marathon. Wygrał Kenijczyk WYNIKI + ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

V
Viodi
Silesia Marathon, to dla mnie była przełomowy bieg
B
Bawi
brawo dla zwycięzcy, dobrze zorganizowana impreza
T
Truchtacz
Fajne zdjęcia, świetna impreza
z
z Katowic
to była wczoraj porażka z zamkniętymi ulicami, policjantów tez chyba ściągnięto z okolic bo nie znali Katowic, więc kierowcom nie z Katowic naprawdę współczułem. po co o godz 9 zamknięto wszystkie ulice ? wystarczyło by 15 minut przed biegaczami, a nie o 9 zamknąć połowę ulic.
Zamknięta była prawie Monte Casino, mnie nie chciano wpuścić na tą ulice na zjeździe z Roździeńskiego/Bagiennej mimo że Monte Cassino jeździły auta... Policjant kierował mnie na zjazd na Mysłowice - mówiąc że to zjazd na Sosnowiec... ul. Le Ronda też już była całkiem zamknięta...
Nie wiem jak szybko biegacze biegają ale do takiej Le Ronda według mapki mieli 9 km od startu, wiec chyba nie musiano zamykać tej ulicy o 9 rano...
b
bol
takie wyniki na PKO Silesia Marathon jak zwycizcy, to nie są w moim zasięgu, ale i tak dobrze się biegło
D
Daria
najważniejsze, że dałam radę i to poniżej 4 godzin . dla mnie to sukces na PKO Silesia Marathon. kazy od czegoś zaczyna
R
Roberto
Może nie dopuszczać to zaraz ktoś nazwałby to rasizmem, ale za przykładem Bytomia główna wygrana jest dzielona na pół i prawie tyle samo dostają najlepsza trójka z Polski wśród mężczyzn i wśród kobiet i to uważam za uczciwe
m
mieszkaniec
Jeśli chodzi o odpowiednie logistyczne zabezpieczenie trasy tak by kierowcy nie wpadali w "pułapki" drogowe z których nie mogli wyjechać to porażka. Skrzyżowania niezabezpieczone przez wolontariuszy i policję. Nie mam nic przeciwko takim imprezom - wręcz przeciwnie jestem ich gorącym zwolennikiem, ale na miejscu Pana Witwickiego (organizatora) bardziej bym się przyłożył do przemyśleń w zakresie zabezpieczenia trasy nie tylko pod kątem samych biegaczy, ale również tych którzy nie biegają a chcą w sposób ograniczony ale nie chaotyczny poruszać się po mieście.
j
jaki pseudo bank
takie pseudo wyniki....
J
J24
jest kosmiczny rekord świata 2 min maraton, oj Panie "Dziennikarzu" za co Ci płaca?
z
zzzz
po pierwsze!!! nie dopuszczałbym tych zarobkowiczów z Afryki, to nie ma nic wspólnego ze sportem, we dług mnie to jest tak jak by puścić harta z kundelkiem, no może z owczarkiem na jednej trasie
L
Lechu
"najlepszy wynik w historii maratonu uzyskał Joel Maina Mwangi, który dystans 42 kilometrów pokonał w 2 minuty i 24 sekundy" - no to tempo wręcz rakietowe, 300m w sekundę pokonywał :D
W
Wojtek
"który dystans 42 kilometrów pokonał w 2 minuty i 24 sekundy. " 2 godziny i 24 minuty raczej
D
Dawid
Nue 2;45 tylko 6 godzin
Wróć na i.pl Portal i.pl