Rekordowy noworodek z Poznania to Aleksander "Wielki". Zobacz, jak wygląda [ZDJĘCIA]. Dziecko i mama czują się dobrze [8.11.2019]

Chłopiec przyszedł na świat przez cesarskie cięcie i jest pierwszym dzieckiem swojej mamy. Obecnie przebywa już w domu, który znajduje się w powiecie poznańskim.

Średnia waga dziecka po urodzeniu wynosi od 3 do 3,5 kilograma, a jego wysokość wynosi ok. 55 cm wzrostu

W Polsce jednak rodziły się już większe noworodki - 12 lat temu w Szczecinie przyszedł na świat chłopiec, który ważył ponad 7 kg. To i tak niewiele w porównaniu do największego noworodka na świecie, który urodził się w 2016 r. w Australii - maluch (chociaż w tym przypadku to chyba nie najlepsze określenie) ważył aż 18 kg. Warto dodać, że jego mama ważyła 270 kg.

Noworodek o imponującej wadze w domu jest już od niedzieli. Jak mówią jego rodzice, chłopiec nie omieszkał dać o sobie znać podczas pierwszej nocy.

- Dzisiejsza noc była super. Mąż sprawdzał zegarek i wyszło, że spaliśmy siedem godzin i musieliśmy go nawet przebudzać na karmienie - wspomina pani Magdalena.

- Jednak poprzednia noc była trudna. Olek na pewno dał się we znaki sąsiadom i pokazał, że już przyjechał - żartuje tata chłopca.

Rodzice chłopca przyznają, że od początku otrzymywali informacje o tym, że ich syn nie będzie mały.

- Wiedzieliśmy, że Olek będzie duży, ale nie myśleliśmy, że aż tak. Ostatni lekarz mówił, że Olek będzie ważył 5 kg 300 gramów. To było w dniu przyjęcia do szpitala. Wcześniej prognozowano nam tak 4 kg 800 gramów - 4 kg 900 gramów i tego się trzymaliśmy - śmieje się mama chłopca.

- Liczyliśmy, że będzie właśnie 4 kg 900 gramów. Nikt się nie spodziewał, że wyjdzie ponad 5 kg 600 gramów. Jak mały się urodził i pisałem wiadomości do rodziny, że waży 5 kg 660 gramów, to mój tata nie uwierzył w to, myślał, że się pomyliłem i napisał wszystkim, że jego waga to 4 kg 660 gramów. Później musiał to sprostować - wspomina pan Sergiusz, ojciec noworodka.

Czytaj też: Najlepszy ginekolog w Poznaniu - zobacz ranking 20 lekarzy polecanych przez użytkowników serwisu ZnanyLekarz.pl

Chłopiec nie tylko urodził się z rekordową wagą, ale również jego wymiary były imponujące.

- Po urodzeniu mierzył 65 cm długości. To chyba genetycznie, bo Magdy brat, jak się urodził, miał 62 cm długości i sama Magda też tyle mierzyła - tłumaczy tata Olka.

- Obecnie mój brat ma 2 m wzrostu, więc myślę, że Olek może pójść w jego ślady - dodaje pani Magdalena.

Jak zapewnia mama chłopca, przez całą ciążę nie odczuwała żadnego dyskomfortu związanego z wagą syna.

- Mąż się śmiał, bo jak podniósł Olka po urodzeniu to był zaskoczony, że będąc w ciąży byłam w stanie chodzić na kilku kilometrowe spacery - śmieje się pani Magda.

Z kolei jej mąż dodaje: - Ona była bardzo aktywna. Ja już się męczyłem na tych spacerach, na które mnie wyciągała, a ona wciąż dawała radę.

Często powodem urodzeń tak dużych niemowląt są zaburzenia poziomu cukru u matki. Jednak pani Magda nie miała żadnych problemów z cukrzycą.

- Byliśmy razem na badaniach cukru i Magda miała wszystko wzorowe - zapewnia pan Sergiusz.

Choć to największy noworodek w historii Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei, jak mówią rodzice, dla nich synek jest malutki.

- Dla nas tak własnie wygląda normalny noworodek - mówi mama Olka.

Chłopiec otrzymał imię Aleksander. Rodzice wybrali je jeszcze przed narodzinami syna.

- Miała być Zosia. Ale pan doktor jednak stwierdził, że szykuje nam się chłopiec, więc został Aleksander - śmieje się pan Sergiusz.

Imię chłopca wraz z jego wagą spowodowały, że w szpitalu nadano mu królewski pseudonim.

- Położne śmiały się, że urodził nam się Aleksander Wielki. Później jednak stwierdziliśmy, że Aleksander Wielki tak naprawdę był niski, więc nie do końca to pasuje - śmieje się pani Magda.

Sprawdź też: Trwa zbiórka na Aleksa Jutrzenkę z SMA - zebrano już ponad 2 mln zł, ale to wciąż za mało w największej zbiórce fundacji Siepomaga.pl

Rodzina chłopca od początku była gotowa na jego przyjęcie. Jeszcze przed jego narodzinami przygotowano odpowiednią garderobę.

- Moja mama od razu mówiła "nie kupuj małych śpioszków, bo on będzie duży, tak jak wy byliście". I właściwie mamy ok. trzy "pajace" w rozmiarze 56 cm, a reszta to ubranka na 62 cm i on w to spokojnie się mieści - mówią rodzice Olka.

Dyrektor szpitala przyznaje, że to największa waga w historii szpitala.

- W ciągu ośmiu lat było troje dzieci o wadze ok. 5 kg 600 gramów, ale 5 kg 660 gramów na pewno jest po raz pierwszy - wyjaśnia Elżbieta Wrzesińska-Żak, dyrektor szpitala im. Raszei.

Jak zapewnia dyrektor szpitala, chłopiec znajdzie się w szpitalnej kronice.

- Weźmiemy kilka zdjęć chłopca i umieścimy je w naszej kronice, w której takie miłe wspomnienia staramy się zachowywać - mówi Elżbieta Wrzesińska-Żak.

We wtorek z rodzicami chłopca spotkała się delegacja z Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, która przekazała rodzinie specjalnie przygotowaną dla Olka wyprawkę.

Zobacz też: