Rekordowe wyniki branży leasingowej. "Przewidujemy, że ten rok będzie dużo trudniejszy. Spodziewamy się finansowania na poziomie 97 mld zł"

- Zeszły rok był bardzo dobry dla branży leasingowej. Zrealizowaliśmy finansowanie o łącznej wartości 88 mld zł, co oznacza wzrost, w porównaniu do 2020 roku o ponad 30 proc. Jednocześnie ten wynik jest lepszy o blisko 6 mld zł lepszy, niż rekordowy 2018 rok- tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Tomasz Sudaj, Prezes Związku Polskiego Leasingu. - Można powiedzieć, że odrobiliśmy cały okres pandemii- dodaje.

Wartość tego portfela leasingowego rosła o blisko 5 proc.

Ponadto ekspert wskazuje, że po raz pierwszy w historii wartość aktywnego portfela umów leasingowych przekroczyła wartość salda kredytów inwestycyjnych udzielonych przez banki. - Wartość tego portfela leasingowego rosła w 2021 roku o blisko 5 proc., co potwierdza, że dzisiaj leasing jest istotnym źródłem finansowania inwestycji w środki trwałe realizowanych przez polskich przedsiębiorców - wyjaśnia.

Sudaj przypomina, że branża dość mocno zaangażowała się w działania na rzecz klimatu. Jak wylicza, w ofercie leasingodawców pojawiają się programy i rozwiązania wspierające finansowanie zielonych aktywów.

Co odpowiada za tak dobre wyniki branży? Ekspert wskazuje na kilka elementów, jednocześnie dodając, że samo odbicie popandemiczne również ma znaczenie, a także gorsza baza z 2020 roku.

- W wielu segmentach rynku, te wyniki, które zrealizowaliśmy w 2021 roku, były lepsze od rekordowych wyników jeszcze sprzed pandemii – mówi. Jako przykład wskazuje tutaj finansowanie maszyn i urządzeń, gdzie wartość sfinansowanych aktywów przekroczyła 24,7 mln zł, co oznacza wzrost o 26 proc. w porównaniu do roku 2020 ale jednocześnie oznacza też wzrost o 10 proc. w porównaniu do 2019 roku, który był najwyższym rokiem w tej kategorii aktywów w historii branży leasingowej.

Bardzo dobre wyniki rolnictwa

Sudaj przyznaje, że wpływ na to mają podsegmenty rynku. Jak tłumaczy, bardzo silnie rosło rolnictwo. - Zanotowaliśmy ponad 18 proc. wzrost wartości sfinansowanych maszyn rolniczych – mówi i dodaje, że z jednej strony jest to efekt wysokiej sprzedaży ciągników rolniczych i rejestracji nowych ciągników o blisko 43 proc.

- Również bardzo dobrze sprzedawały się przyczepy rolnicze, tutaj zanotowaliśmy wzrosty przekraczające 30 proc. Jednocześnie branża była wspierana przez dobre wyniki polskich rolników. Do tego dochodzą środki unijne, które wydatkowano z programu PROW, w 2021 roku było to ponad 1,4 mld zł. To spowodowało, że pomimo tego, że w tym przypadku baza byłą wysoka, wzrost wartości finansowania był ponad 18 proc. - tłumaczy.

- Bardzo dobrze rosła wartość finansowania pojazdów lekkich. Tutaj oczywiście rynek kształtowany był przez ograniczoną podaż i barak dostępności samochodów, problemy z półprzewodnikami, zaburzone łańcuchy dostaw, spowodowały, że już w drugim półroczu 2021 roku place dealerskie były puste, a wartość sprzedaży zaczęła istotnie spadać – wylicza.

Sudaj zaznacza, że mimo to, sektor leasingu zanotował wartość finansowania na poziomie 39 mld zł, co stanowiło 23 proc. wzrostu r/r. Ponadto wyraźnie wzrósł rynek finansowania pojazdów ciężkich ale tutaj mówimy o niskiej bazie z 2020 roku. - Sfinansowaliśmy samochody ciężarowe o wartości przekraczającej 19,4 mld zł, z ogromną dynamiką r/r wynoszącą 36,3 proc. - mówi.

Dynamika rynku wyraźnie wyhamuje

Czy te wyniki uda się powtórzyć również w tym roku? Ekspert studzi emocje i wskazuje, że rok 2022 to rok bardzo dużej niepewności zarówno na poziomie gospodarki światowej, europejskiej, jak i polskiej.

- Dynamika rynku wyraźnie wyhamuje – prognozuje. Wpływ na to ma kilka czynników makroekonomicznych. Sudaj wymienia tutaj przewidywane spowolnienie gospodarcze związane m.in. z bardzo wysoką presją inflacyjną, które przełoży się na dynamikę wzrostu polskiego PKB, która jego zdaniem, wyniesie nieco powyżej 4 proc., a nie 5,5 proc.

- Musimy brać pod uwagę wzrost stóp procentowych, inflację, wzrost cen aktywów – mówi. - Dalej mamy duża niepewność dotyczącą sytuacji związanej z pandemią oraz problemy z łańcuchem dostaw i dostępnością aktywów – wylicza.

Sudaj przewiduje, że ta dostępność będzie wracać do stanu sprzed pandemii od końca drugiego kwartału, co z kolei stanowi czynnik wspierający rynek. Ponadto przyznaje, że nie bez znaczenia dla wyników branży będzie miała dostępność i redystrybucja środków unijnych, w tym środków z Programu Odbudowy, które mogą stanowić duży impuls dla inwestycji, szczególnie prywatnych, w środki trwałe.

- Patrząc na te wskaźniki, zarówno na prognozy spadku dynamiki wzrostu wysokości inwestycji w środki trwałe, szczególnie tych prywatnych, czy wskaźników dotyczących wzrostu produkcji przemysłowej. To to wszystko powoduje, że przewidujemy, że ten rok będzie dużo trudniejszy dla branży– mówi. - Mimo wszystko zakładając dzisiaj dość umiarkowanie optymistyczną prognozę i realizację przez branżę leasingową w 2022 roku finansowania na poziomie 97 mld zł, co oznaczałoby wzrost o około 10,3 proc. - podsumowuje.