"Ręce mu się trzęsły, miał stan przedzawałowy". Mobbing w Kancelarii Senatu? Przed sądem trwa proces

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Do nadużyć i mobbingu w Kancelarii Senatu miało dochodzić w czasie, gdy marszałkiem był Tomasz Grodzki.
Do nadużyć i mobbingu w Kancelarii Senatu miało dochodzić w czasie, gdy marszałkiem był Tomasz Grodzki. fot. Adam Jankowski
Przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście toczy się proces ws. nadużyć i mobbingu w Kancelarii Senatu, w czasie gdy marszałkiem był Tomasz Grodzki.

- Jak twierdzi pokrzywdzony pracownik - fotograf, Anna Godzwon - była wiceszefowa Centrum Informacyjnego Senatu, miała m.in. publicznie go krytykować i oceniać jego pracę, zarzucać mu niewłaściwy ubiór, monitorować jego aktywność w mediach społecznościowych, okazywać niczym nieuzasadnioną niechęć czy kierować w stosunku do niego nieprecyzyjne polecenia oraz oczekiwania - informuje Interia.

"Kierownictwo, z marszałkiem Grodzkim na czele, było doskonale zorientowane"

Początkowo sprawą zajęła się senacka komisja ds. przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji. Jak podaje Interia, chociaż gremium nie było jednomyślne, w lutym 2022 r. przyjęto jasne stanowisko: dochodziło do skandalicznych praktyk, ale nie ma mowy o mobbingu, bo naganne zachowania miały trwać zbyt krótko.

Trwa głosowanie...

Doświadczasz mobbingu w pracy?

Czy doświadczasz w pracy ze strony przełożonych zachowań nagannych?

Pokrzywdzony pracownik wystąpił więc do sądu pracy. Złożył także zawiadomienie do prokuratury, która prowadzi odrębne śledztwo. W nim dwie kolejne osoby, poza fotografem, uzyskały status pokrzywdzonych. I to one zeznawały w czwartek w równoległej sprawie dotyczącej naruszenia Kodeksu pracy.

- Z zeznań kobiet wynika, że kierownictwo Senatu, z marszałkiem Tomaszem Grodzkim na czele, było doskonale zorientowane w sytuacji pracowników, którzy mieli być gnębieni przez Annę Godzwon. Co więcej, ze względu na bliską relację szefowej Działu Prasowego CIS z Małgorzatą Daszczyk, która kierowała gabinetem polityka PO, "niewiele dało się zrobić" - pisze Interia.

"Ręce mu się trzęsły, miał stan przedzawałowy"

Jak podaje portal, fotograf po jednym z zagranicznych wyjazdów trafił do szpitala. Na miejsce zawiozła go koleżanka. Jak relacjonowała świadek, lekarze mówili nawet o "stanie przedzawałowym".

- Za każdym razem ręce mu się trzęsły, był spanikowany. To nie zależało od tego, czy był na wyjeździe, czy nie. Praca w tym miejscu (w Kancelarii Senatu - red.) tyle go kosztowała, że tak wyglądała codzienność. Byłam w stanie go zrozumieć, sama brałam leki uspokajające na wyjazdy z Anną Godzwon - wyznała przed sądem.

Z zeznań kobiet wynika także, że w sprawie zachowań mobbingowych pracownicy CIS zwracali się też do szefa Kancelarii Senatu Adama Niemczewskiego, który jednak miał zlekceważyć sygnały.

Źródło: Interia

rs

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl