Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reaktora do jądrówki nie da się kupić "od ręki" - trzeba czekać na niego latami

Mariusz Leśniewski
Naukowcy mogą mieć sporo czasu na zbadanie złóż uranu w Polsce północnej, a resort środowiska na przyznanie koncesji na jego wydobycie, bo atomowe plany rządu Donalda Tuska oddalają się w czasie. A wszystko przez jądrowy reaktor. Obecnie z powodu rozwoju atomistyki stają się one... towarem deficytowym

Jeśli Polska złożyłaby w najbliższym czasie zamówienie na takie urządzenie, to może zostać ono zrealizowane najwcześniej za 20 lat, czyli najszybciej elektrownia w okolicach Żarnowcu mogłaby powstać w 2029 roku.

- Coraz więcej krajów decyduje się bowiem na budowę elektrowni atomowych, a tym samym rośnie zapotrzebowanie na jądrowe reaktory. Do energetyki atomowej wracają między innymi Francuzi, Amerykanie i Skandynawowie, Szwedzi oraz Finowie. Także w niewielkiej Estonii rozpoczęto projekt atomowy - mówi Leszek Milczanowski, ekspert ds. energetyki.

Zwiększony globalny popyt spowoduje, że moce produkcyjne firm oferujących reaktory jądrowe będą niewystarczające. Może się okazać, że zamówienie złożone za trzy czy cztery lata zostanie zrealizowane za lat 20 czy nawet 30.

W związku z planami dotyczącymi polskiej elektrowni mówi się, że reaktor do niej zostałby zakupiony w konsorcjum Areva. To francuska firma należąca w większości do państwa. Buduje elektrownie w Chinach, Republice Południowej Afryki i Finlandii. Obecnie, łącznie z budowanymi i już podpisanymi kontraktami, Areva zaangażowana jest aż w 11 dużych projektów. Z tym konsorcjum ściśle współpracuje Electricite de France (EdF), która też mogłaby dostarczyć Polsce reaktor.

Większość z 59 reaktorów we Francji została zbudowana właśnie przez EdF. - Mało obecnie prawdopodobne wydaje się, że reaktor może pochodzić od kanadyjskiego konsorcjum Atomic Energy of Canada, amerykańskiego Westinghouse Electric czy rosyjskiego Rosatom - dodaje Leszek Milczanowski. - Wszystkie one mają zlecenia na najbliższych kilkanaście lat. Nie wiadomo, czy zainteresowane są kolejnymi.

Rosatom buduje siłownie w Bułgarii, Rosji, Chinach, Indiach i Iranie, a Westinghouse Electric - w USA, Chinach i Korei Południowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki