Ratujmy Kobiety 2017: 400 tys. osób za liberalizacją przepisów aborcyjnych. Projekt ustawy w Sejmie

Eliza Stępień (AIP)
Paweł Relikowski
Aż 400 tys. obywateli podpisało się pod projektem ustawy łagodzącej prawo aborcyjne w Polsce. - Nie możemy pozwolić, by głos strony liberalnej, za wolnością i prawami kobiet był w Sejmie niesłyszany. Dlatego zdecydowałyśmy się trzy miesiące temu na rozpoczęcie zbiórki, o której warto powiedzieć, że jest w 100 proc. oddolna i obywatelska – mówiła w poniedziałek Barbara Nowacka z komitetu Ratujmy Kobiety 2017.

Komitet Ratujmy Kobiety 2017 po raz drugi składa projekt obywatelski, który ma złagodzić przepisy dotyczący kwestii usuwania ciąży w przypadkach ciężkiego uszkodzenia płodu. Rząd opowiada się za zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce.

- Dlaczego to robimy? To pytanie, które słyszymy cały czas. Otóż dlatego, że wiemy, że na dniach do Sejmu trafia projekt, który znowu będzie ograniczał i tak bardzo restrykcyjne prawo aborcyjne w Polsce, który będzie znowu skazywał kobiety na piekło. Nie możemy pozwolić, by głos strony liberalnej, za wolnością i prawami kobiet był w Sejmie niesłyszany. Dlatego zdecydowałyśmy się trzy miesiące temu na rozpoczęcie zbiórki, o której warto powiedzieć, że jest w 100 proc. oddolna i obywatelska – podkreśliła Barbara Nowacka z komitetu Ratujmy Kobiety 2017.

Mateusz Lis w Podbeskidziu

Młody bramkarz Lecha wypożyczony do Podbeskidzia

Dodała, że każdy podpis pod projektem jest głosem obywateli, a nie stanowiskiem duchownych, czy władz, czy samego prezydenta. - Zbierali (wolontariusze - red.) podpisy bez środków finansowych, poświęcając swój wolny czas, czasami w wioskach, małych miasteczkach, na wschodzie Polski, na południu, gdzie też nie jest łatwo. Zbierali też w wielkich miastach i trzeba powiedzieć, że tymi bohaterami takiej postawy obywatelskiej są właśnie te osoby, które potrafiły wyjść i pod trudnym w polskim społeczeństwie tematem zbierać podpisy – wymieniała Nowacka.

Udało się zebrać niemal dwa razy więcej podpisów niż w zeszłym roku. W sumie jest ich ok. 400 tysięcy. – To niesamowity sukces społeczeństwa obywatelskiego, też pokaz jak bardzo wiele osób uważa, że restrykcyjne prawo to fikcja, a budowanie państwa na opresji kobiet to zwyczajnie obłuda – skomentowała Nowacka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl