Ranking najbogatszych polityków z Opolszczyzny. Kto ma największy majątek?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
> Oszczędności: 500 tys. zł; 1500 USD; 500 euro; polisy ubezpieczeniowe warte 400 tysięcy złotych. Pożyczki udzielone na łączną kwotę 5,5 mln zł.> Nieruchomości: Dom o powierzchni 190 m kw. o wartości 400 tys. zł; gospodarstwo o powierzchni 9,27 ha o wartości 70 tys. zł.> Samochody: Brak> Dochody: Łącznie 748 tysięcy złotych, w tym uposażenie poselskie, dieta poselska oraz dywidenda z firmy, której jest udziałowcem.> Zadłużenie: 700 tys, zł.> MAJĄTEK OGÓŁEM: 6,87 mln złotych
> Oszczędności: 500 tys. zł; 1500 USD; 500 euro; polisy ubezpieczeniowe warte 400 tysięcy złotych. Pożyczki udzielone na łączną kwotę 5,5 mln zł.> Nieruchomości: Dom o powierzchni 190 m kw. o wartości 400 tys. zł; gospodarstwo o powierzchni 9,27 ha o wartości 70 tys. zł.> Samochody: Brak> Dochody: Łącznie 748 tysięcy złotych, w tym uposażenie poselskie, dieta poselska oraz dywidenda z firmy, której jest udziałowcem.> Zadłużenie: 700 tys, zł.> MAJĄTEK OGÓŁEM: 6,87 mln złotych Paweł Stauffer (O)
Wśród najbogatszych najwięcej jest polityków Platformy Obywatelskiej. Nasi parlamentarzyści mogą się pochwalić okazałymi domami i całkiem sporymi oszczędnościami. W luksusowych samochodach jednak raczej nie gustują. Pieniądze wolą inwestować w fundusze emerytalne bądź akcje. Podane kwoty w większości przypadków zaokrąglaliśmy do tysiąca złotych. W przypadku dochodów wymienialiśmy tylko te istotne, pomijaliśmy drobne umowy-zlecenia. Większość parlamentarzystów utrzymuje się z należnych im uposażeń i diet.

Posłowie

Pieniądze
Szczegóły.
Podane kwoty w większości przypadków zaokrąglaliśmy do tysiąca złotych.W przypadku dochodów wymienialiśmy tylko te istotne, pomijaliśmy drobne umowy-zlecenia. Większość parlamentarzystów utrzymuje się z należnych im uposażeń i diet.
Na czele listy najbogatszych opolskich parlamentarzystów jest od wielu lat Leszek Ko­rzeniowski. Były już przewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie pomnożył swój majątek w ciągu roku o prawie pół miliona złotych. To pieniądze, które pochodzą przede wszystkim z dywidendy od jednej ze spółek, której jest współwłaścicielem. Owa dywidenda wyniosła właśnie pół miliona złotych. W międzyczasie poseł nabył jednak bardzo dużo ziemi rolnej, konkretnie 122 hektary o wartości ponad 2,5 miliona złotych. Pieniądze na tę transakcję pożyczył od firmy Kostrol, w której miał wówczas 46 procent udziałów. W najnowszym oświadczeniu majątkowym o ziemi nie ma już jednak mowy. A to dlatego, że poseł się jej pozbył.
Dzieci wzięły ziemię i kredyt pod nią
- Konkretnie przekazałem swoim dzieciom.Wraz z nią przekazałem jednak wynikające z tego zobowiązania - tłumaczy poseł Korzeniowski.W tym wypadku chodzi o pożyczkę na zakup gruntów.
Leszek Korzeniowski znajduje się aktualnie na ósmym miejscu listy najbogatszych posłów. W tym rankingu prowadzi MarekJakubiak (Kuzkiz 15), którego majątek szacuje się na ponad 60 milionów złotych. Taką fortunę polityk zawdzięcza przede wszystkim Browarom Regionalnym Jakubiak, których jest stuprocentowym właścicielem (browar ten produkuje m. in. piwo Ciechan). SamKorzeniowski wielokrotnie podkreślał, że biznes, obok polityki, jest jego pasją i że zawsze lubił oraz potrafił zarabiać pieniądze. Chociaż nie obywało się bez porażek.Za taką uznał inwestycję w nieruchomości w Czechach, które przeprowadziła jedna z jego firm. Poseł PO przyznał, że ten interes mu „nie wyszedł”.
Oszczędności pani poseł maleją
Roku temu w trójce najbogatszych parlamentarzów z Opolszczyzny byli Tadeusz Jarmuziewcz (PO) i Tomasz Garbowski (SLD), którzy mogli się wówczas pochwalić majątkami w wysokości 1,7 mln zł i 800 tys. zł. Jarmuziewicz z polityki jednak zrezygnował, uznając, że już się w niej spełnił. Z kolei partia Garbowskiego nie przekroczyła progu wyborczego. Do Sejmu weszła za to Katarzyna Czochara i to właśnie ona zajmuje drugie miejsce na liście najbardziej majętnych posłów z naszego regionu. Na koncie ma odłożone aż 180 tysięcy euro. Przed laty miała ich jeszcze więcej, bo aż 300 tysięcy. Systematycznie wydaje je jednak na remont domu, który już teraz wart jest ponad 800 tysięcy złotych. Ciekawostką jest to, że parlamentarzystka prowadzi hodowlę... jelenia europejskiego.
Najpierw biznes, potem polityka
Trzeciem najbogatszym opolskim posłem jest były wojewoda opolski Ryszard Wilczyński. Na jego majątek składa się przede wszystkim okazały dom, który pan poseł wycenił na prawie 700 tysięcy złotych. Do tego ma sporo oszczędności, głównie w trzecim filarze. Ale sam siebie nie uważa za bardzo majętnego człowieka.
- Jako wojewoda zarządzałem 400 osobami w urzędzie i 1400 w administracji zespolonej, odpowiadałem za rozdział 600 mln złotych. Tymczasem miesięcznie zarabiałem 8 tysięcy złotych - opowiada poseł Wilczyński. - Jeżeli ktoś idzie z biznesu do polityki, to może być bardzo majętnym posłem.Ale jeśli ktoś cały czas poświęca się pracy w samorządzie, a potem pracuje w parlamencie, to nie ma okazji, żeby dorobić się dużego majątku. To taka klasa średnia, nic ponadto.
Sporo mają w portfelach także Rajmund Milller z PO i Ryszard Galla. Obaj panowie dużo odłożyli, Galla aż 327 tysięcy złotych, a Miller 250 tys. zł, wliczając gotówkę i pieniądze ulokowane w funduszach emerytalnych.
Opolscy posłowie nie mogą się pochwalić zbyt luksusowi samochodami, chociaż oczywiście byle czym nie jeżdżą. Leszek Korzeniewski oficjalnie nie jest posiadaczem żadnego pojazdu, jeździ jednak służbowymi. Mająca ponad 1,5 miliona złotych majątku Katarzyna Czochara z PiS porusza się Nissanem Juke, który kosztuje około 50 tysięcy złotych. Ryszard Wilczyński trzyma w swoim garażu w miarę nowe auta, ale są to modele z niższych albo średnich półek: Renault Twingo i Honda Civic.
Rajmund Miller jeździ co prawda luksusowym Audi A8, ale wycenia go na 62 tysiące złotych, co świadczy o tym, że samochód nie grzeszy nowością i małym przebiegiem. Były wicemarszałek województwa Tomasz Kostuś ma sześcioletnią „renówkę”, a Janusz Sanocki 8-letniego Fiata Bravo. Zkolei Witold Zembaczyński porusza się 14-letnimSuzukiGrand Vitara, którego - gdyby się uparł - nie musiałby nawet wpisywać do oświadczenia majątkowego. Tam bowiem muszą znajdować się jedynie składniki tzw. „mienia ruchomego”, które są warte więcej, niż 10 tysięcy złotych.
Do najmniej majętnych posłów należą BartłomiejStawiarski z PiS, Paweł Grabowski z Kukiz 15 oraz Patryk Jaki z klubu PiS. Łączny majątek Stawiarskiego to 112 tysięcy złotych, ale co warto dodać, poseł przyznaje się do zadłużenia w wysokości prawie 80 tys. złotych. Jeden z liderów opolskiej prawicy PatrykJaki jest właścicielem wartego „tylko” 200 tys. złotych 50-metrowego mieszkania, ale ma za to aż 150 tysięcy złotych oszczędności, głównie akcji.Jak tłumaczy, giełdą interesuje się od dawna i uważa ją za dobrą lokatę kapitału, szczególnie, że inwestuje w polskie spółki. Z kolei PawełGrabowski ma ponad 50 tysięcy złotych oszczędności (wliczając w to akcje), ale za to jest właścicielem tylko jednej trzeciej domu, w którym mieszka.
Ma uposażenie z Senatu
i jeszcze dużą emeryturę
Wśród senatorów prym wiedzie Piotr Wach z Platformy Obywatelskiej, który posiada bardzo duże oszczędności, konkretnie 516 tysięcy złotych. Może się pochwalić całkiem sporymi dochodami. Na pracy w Senacie zarobił w zeszłym roku 145 tysięcy złotych, przysługiwała mu także spora emerytura, bo wynosząca miesięcznie ponad 6 tysięcy złotych.
Dużo oszczędności zgromadził także senator Grzegorz Peczkis z PiS. To ponad 100 tysięcy w złotówkach, 20 tysięcy w dolarach i ponad 5 tysięcy w cały czas drożejącym euro. Część z tych pieniędzy pochodziło ze spadku, a konkretnie ze sprzedaży mieszkania, jakie się politykowi z Kędzierzyna-Koźla należało po babci. Od lat trzyma je na koncie. Przyjaciele pana Grzegorza mówią zresztą, że każdą złotówkę wielokrotnie obejrzy, zanim ją wyda. Dlatego najprawdopodobniej ujawni je w kolejnych oświadczeniach majątkowych, a nie wyda, jak jego partyjna koleżanka Katarzyna Czochara.
Teraz to pan Czerwiński zarabia
O tym, że polityka może jednak dać dość mocnego „kopa” finansowego świadczy przypadek senatora JerzegoCzerwińskiego z PiS. Zanim dostał się doizby wyższej parlamentu, zarabiał trzy tysiące złotych miesięcznie w CentrumKształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Prudniku. To pensja będąca w zasięgu wielu Opolan i nie rzucająca nikogo na kolega.Teraz dochody pana senatora są ponad cztery razy wyższe. W oświadczeniu majątkowym polityk odnotował fakt posiadania 15-letniego peugota 2006.Prawdopodobnie nie musiał tego robić, ponieważ auta z tego rocznika z rzadka przekraczją kwotę 10 tysięcy złotych na giełdach samochodowych.Nie wykluczone jednak, że za rok pan senator pochwali się już jakimś porządnym wozem. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ranking najbogatszych polityków z Opolszczyzny. Kto ma największy majątek? - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl