Raków Częstochowa wypuszcza wygraną z rąk. Przedostatni sparing w Turcji na remis. Rywalem słoweńska Olimpija Lublana

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Foto: Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa
Raków Częstochowa zszedł ze zwycięskiej ścieżki na tureckiej ziemi. Dotąd podopieczni Marka Papszuna nie mieli sobie równych w sparingach. Przeciwko słoweńskiej Olimpiji Lublana zremisowali 3:3, choć było o włos od sensacyjnej porażki. Rywale bowiem odrobili dwubramkową stratę i wygrywali 3:2. Na wagę remisu gola zdobył Olivier Sukiennicki w ostatniej minucie podstawowego czasu gry.

Pierwsza połowa pod dyktandem Rakowa

Raków miał przewagę od samego początku. Podopieczni Marka podchodzili wysoko pod rywali, pracowali w pressingu i całkowicie zdominowali Słoweńców. To przyniosło efekty.

Gola na 1:0 zdobył Marcin Cebula w efektowny sposób przerzucając bramkarza. Otrzymał dogranie w pole karne, a piłkę Raków odzyskał właśnie po odbiorze, gdy nie cofał się na własną połowę, tylko stał wysoko i przeszkadzał w rozegraniu piłki przez Olimpiję.

Po pół godzinie gry blisko drugiej bramki był Raków. Efektownie złożył się występujący od pierwszej minuty na "dziewiątce" Fabian Piasecki. Otrzymał podanie prostopadłe od Adriana Gryszkiewicza i uderzył piętką w stylu Zlatana Ibrahimovica. Bramkarz był zmuszony do interwencji, sparował piłkę na korner.

Olimpija Lublana odrobiła straty, wymiana ciosów w drugiej połowie

Drugą część meczu Raków zaczął od odważnego strzału na bramkę. Próbował Wiktor Długosz, bardzo aktywny w tym sparingu. Do końca meczu Raków naciskał. Mądrze zarządzał siłami, dawał rywalom się wyszaleć i w odpowiednim momencie przyciskał.

Tak padł drugi gol - Olimpija popełniła prosty błąd w rozegraniu, piłka została zagrana do bramkarza, a ten podał wprost do Sebastiana Musiolika. Napastnik Rakowa nie zastanawiał się długo co zrobić, poprawił sobie piłkę i uderzył po ziemi, a ta zatrzepotała w siatce.

Po godzinie gry Olimpija strzeliła bramkę. Pierwszą groźną sytuację w meczu zamieniła na gola. Po dośrodkowaniu po akcji z rzutu rożnego piłka została zagrana z prawej strony, jeden z piłkarzy dograł w pole karne i z najbliższej odległości do siatki skierował ją Pascal Estrada.

Na kwadrans przed końcem Olimpija strzeliła na 2:2. Jean Carlos faulował we własnym polu karnym i sędzia wskazał na jedenasty metr. Strzał z rzutu karnego na bramkę zamienił Timi Elšnik. Nie wyczuł intencji rywala Jakub Rajczykowski, który pojawił się na placu kilka minut przed jedenastką.

W 82. minucie doszło do niespodziewanej kontry Olimpiji. Piłkarze ze Słowenii ruszyli jak natchnieni na bramkę Rajczykowskiego. Na raty strzelał Bristric.

W ostatniej minucie podstawowego czasu Raków zdołał wyrównać. Rzutem na taśmę bramkę zdobył Olivier Sukiennicki. Napastnik otrzymał piłkę w polu karnym i huknął w stronę dalszego słupka nie do obrony dla bramkarza rywali.

Gwizdał w tym meczu polski arbiter, Daniel Stefański. 45-latek jest stałym rozjemcą meczów w Ekstraklasie.

Ostatnią grą kontrolną dla podopiecznych Marka Papszuna będzie starcie z ukraińską drużyną Dnipro-1 Dniepropietrowsk. Ten mecz nie będzie jednak transmitowany na kanale Rakowa. "Medaliki" ogłosiły, że będzie miał charakter spotkania zamkniętego.

NK Olimpija Lublana - Raków Częstochowa 3:3 (0:1)
Bramki: Marcin Cebula 15', Sebastian Musiolik 60', Olivier Sukiennicki 90' - Pascal Estrada 67', Timi Elšnik 76' (karny), Bristric 82'.
Raków Częstochowa: Kacper Trelowski (72' Jakub Rajczykowski) - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenić, Adrian Gryszkiewicz - Wiktor Długosz (46' Tomasz Kubik), Ben Lederman, Władysław Koczergin (72' Janis Papanikolau), Jean Carlos - Marcin Cebula (46' Sebastian Musiolik), Fabian Piasecki, Olivier Sukiennicki.

Wyniki sparingów Rakowa w Turcji:

  • zwycięstwo 3:0 z Karabachem Agdam (13 stycznia)
  • zwycięstwo 4:1 z FCSB Bukareszt (16 stycznia)
  • remis 3:3 z NK Olimpija Lublana (19 stycznia)
  • wkrótce: z Dnipro-1 Dniepropietrowsk (20 stycznia)

EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków Częstochowa wypuszcza wygraną z rąk. Przedostatni sparing w Turcji na remis. Rywalem słoweńska Olimpija Lublana - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl