Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajkowska zajmie się kontenerami socjalnymi

Marcin Kostaszuk
Kontenery socjalne stoją już w Poznaniu.
Kontenery socjalne stoją już w Poznaniu.
Joanna Rajkowska, choć nie udało się jej przerobić komina cukrowni na symboliczny minaret, nie zrezygnowała z artystycznej interwencji w Poznaniu. Pretekstem dla jej nowych działań stały się plany budowy osiedla kontenerów. Czy i tym razem Rajkowska wzbudzi dyskusję wśród poznaniaków?

- Władze Poznania pozwoliły sobie na obrzydliwą, wstrętną i populistyczną grę. Spełniły społeczne zapotrzebowanie na to, żeby minaret nie powstał, przez dwa i pół roku wykorzystując każdą możliwość, żeby odwlec decyzję, zamiast po prostu odpowiedzieć, że nie chce minaretu - tak Joanna Rajkowska podsumowywała w lipcu tego roku fiasko swego sztandarowego poznańskiego projektu. Trudno było wówczas uwierzyć, że wsławiona ustawieniem palmy na Alejach Jerozolimskich w Warszawie artystka będzie chciała realizować kolejne pomysły w Poznaniu.

Czytaj także:
Rajkowska o minarecie
Poznań: Minaret nie całkiem potrzebny, marsz tyłem jak najbardziej
Minaret będzie kosztował ponad pół miliona
Jarosław Pucek: Nie wycofam się z kontenerów i eksmisji
Poznań: Będzie mniej kontenerów socjalnych

Współpracę z Joanną Rajkowską podjął jednak poznański Uniwersytet Artystyczny. Od początku semestru w Katedrze Intermediów działa kierowana przez nią Pracownia Wizytująca. Pod jej egidą powstały prace, które zostaną przedstawione publicznie w czwartek.

- Zajmujemy się dość intensywnie kwestią budowy osiedla kontenerów, brakiem polityki socjalnej miasta Poznania (i państwa jako takiego), która do tego doprowadziła, rozmawiamy o sposobach myślenia o tym fenomenie i interweniowania w przestrzeń konfliktu. Moi studenci są na etapie tworzenia, a czasem domykania bardzo interesującej serii projektów, które w sposób znaczący dotykają kwestii wysiedlenia, nowych standardów socjalnych, zagubienia w przestrzeni miejskiej, tworzenia getta, sposobów wyjścia z impasu a czasem po prostu refleksji o agresji opartej o dalekie, nieoczywiste analogie - zapowiada dziś Joanna Rajkowska.

W ramach przygotowań studenci Rajkowskiej mieli okazję poznać badającego problem wykluczenia społecznego profesora Zbigniewa Galora z Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu oraz reprezentującego Federację Anarchistyczną i związek Inicjatywa Pracownicza Jarosława Urbańskiego, a także Katarzynę Czarnotę z Kolektywu Rozbrat.

- Temat jest palący. Sprawa tworzenia osiedla kontenerów wymaga interwencji artystów, aktywistów i dziennikarzy, tym bardziej, że urzędnicy państwowi nie wyrażają zainteresowania tymi, którzy wypadli za burtę - uważa Joanna Rajkowska.

Czy artystyczne interwencje Joanny Rajkowskiej są potrzebne? SKOMENTUJ!

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski