Rafalala przerywa milczenie po wyznaniach Fabijańskiego. Atakuje Maffashion

OPRAC.:
Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Raflala zabiera głos po głośnym wywiadzie Sebastiana Fabijańskiego
Raflala zabiera głos po głośnym wywiadzie Sebastiana Fabijańskiego fot. 1 Karolina Misztal / Polska Press, fot. 2 Facebook /Nina Kukawska
Po głośnym wywiadzie Sebastiana Fabijańskiego, który opowiedział o słynnym spotkaniu z Rafalalą i przyznał się, że zdradzał swoją partnerkę, głos zabrała sprawczyni zamieszania. - Na przestrzeni kolejnych dni pojawią się dwa materiały, które całkowicie mnie oczyszczą - zapowiada celebrytka.

Kilka dni temu popularna blogerka modowa i influencerka Julia Kuczyńska znana jako Maffashion poinformowała, że rozstała się z aktorem Sebastianem Fabijańskim. Kuczyńska i Fabijański zaczęli się spotykać w 2019 roku, rok później urodził im się syn - Bastian.

W marcu tego roku, transseksualna celebrytka i skandalistka Nina Kukawska, znana jako Rafalala, umieściła w swoich mediach społecznościowych naganie, na którym jest w samochodzie aktora. Najpierw Fabijański sugerował, że miało to związek z promocją filmu "Inni ludzie", jednak ostatecznie w lipcu wycofał się z tego stwierdzenia, przyznając, że "jest szantażowany" oraz że zamierza złożyć doniesienie do prokuratury. Zachęcił też innych, którzy byli - lub są - szantażowani przez "tego człowieka" (nie powiedział wprost, kogo ma na myśli), by także zgłaszali sprawę organom ścigania.

W poniedziałek serwis Pudelek opublikował wywiad z Sebastianem Fabijańskim. Aktor zwierzył się dziennikarzowi z tego, co działo się w dniu, kiedy spotkał się z Rafalalą i przyznał, że zdradzał swoją partnerkę po narodzinach ich dziecka.

Rafalala przerywa milczenie

Rafalala w rozmowie z Plejadą skomentowała wspomniany wywiad, a także przedstawiła swoją wersję zdarzeń. Redakcja zaznacza, że część faktów nie została opublikowana, ponieważ najpierw zgłoszono się do osób, których dotyczą.

- Mogę powiedzieć, że na pewno żadnego szantażu nie było. Mam takie przeczucie, że w najbliższych dniach na Instagramie pewnej osoby będą wyjaśnienia i przeprosiny. Myślę, że pewne słowa zostały źle zrozumiane. Też byłam u swojego prawnika, który przeanalizował korespondencję, którą wysyłałam i mogę czuć się całkowicie bezpieczna. Natomiast ja byłam szantażowana emocjonalnie - mówiła w rozmowie z portalem transseksualna celebrytka.

Dziennikarz zapytał Rafalalę, dlaczego opublikowała nagranie z udziałem aktora w internecie. Stwierdziła, że nic nie było na tym filmiku. - To było dosłownie zdanie, dwa. W ogóle nie rozumiem tej afery. Być może ta afera jest dlatego, że żyjemy w takim, a nie innym kraju. Kobiety transseksualne są postrzegane jako potwory albo innego rodzaju rzeczy - oceniła. Dopytywana, po co w ogóle nagrywała spotkanie, odparła: - Może czułam, że muszę coś uwiecznić, bo coś się dzieje, co nie do końca jest dla mnie komfortowe? Ciężko powiedzieć. Często sięgam po aparat, po telefon. Traktuję to w kategorii poczucia bezpieczeństwa.

- Jestem bardzo w porządku, jeśli chodzi o relacje z ludźmi. Szczególnie te, które są na stopie prywatnej. Jedyną dziewczyną, która od początku była nie w porządku jest Julia (Kuczyńska — przyp. red.) - podkreślała.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl