Rafał Trzaskowski o moście w Tczewie: "Zadbam, by stał się filią Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku"

- Mówi się, że to reforma samorządowa, była najbardziej udaną reformą w historii naszego kraju – mówił Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa – Dobrze jest jeżeli na czele państwa staje samorządowiec, osoba z doświadczeniem w zarządzeniu dużym miastem, jakim jest Warszawa.

Stajemy tu na tle symbolu, który jest symbolem niespełnionych obietnic. Tutaj na tym moście chyba już wszyscy byli i wszyscy obiecywali i nikt nie dotrzymał słowa. Panie prezydencie, liczę na to, że Pan będzie tym pierwszym który dotrzyma słowa i most zostanie odnowiony, będzie znowu wyglądał, tak jak przed 100., 150. laty.

Ale żeby to się stało musimy pójść do urn i postawić krzyżyk przy nazwisku Rafał Trzaskowski – zaapelował do tczewian Pobłocki.

Do tych słów odniósł się Rafał Trzaskowski.

- Ten most za nami, jest rzeczywiście symboliczny – mówił kandydat na Prezydenta RP. - Równo 5 lat temu prezydent Duda krzyczał donośnie, że ten most wyremontuje, że podejmuje takie wyzwanie. Dzisiaj pan prezydent Andrzej Duda krzyczy równie donośnie na swoich wiecach, ale odnośnie sytuacji mostu w Tczewie nic się nie zmieniło.

Co więcej, wystosowany został list z Kancelarii prezydenta RP do wszystkich, którym zależało na remoncie tego mostu, że niestety, ale wykracza to poza kompetencje Kancelarii Pana Prezydenta - mówił R. Trzaskowski. - I tu dokładnie widać, jak działa dzisiejsza władza. Pan prezydent obiecuje, a później tych swoich obietnic nie spełnia. Miał na to 5 lat.
Trzaskowski przypomniał inne obietnice wyborcze sprzed 5 laty, których Andrzej Duda nie dotrzymał, jak pomoc dla frankowiczów, kwotę wolną od podatku, czy też emerytury bez podatku.

- Ja deklaruję w tym miejscu, że zadbam o to, by ten most stał się filią Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, że go wyremontujemy dlatego że on stanowi olbrzymią wartość historyczną.
Rafał Trzaskowski zapewnił, nie będzie się zasłaniał kwestiami kompetencji kancelarii tylko po prostu postawi jasny wniosek w tej sprawie. - I do tego wspólnie doprowadzimy, więcej, myślę, że silny prezydent, prezydent niezależny jest od tego właśnie żeby pobudzać rząd o działania, czasem nawet zawstydzać w tego typu przypadkach i skłaniać do tego by złożone zobowiązania były dotrzymane - podsumował.

Zapytany o to czy poparłby propozycję Prawa i Sprawiedliwości w sprawie Mostu Tczewskiego, Rafał Trzaskowski stwierdził, że w przeciwieństwie do niektórych polityków z PiSu nie opiera swojego działania w polityce na kompleksach.

- Dla mnie nie jest istotne czyje to będzie rozwiązanie – wyjaśnił. - Dla mnie jest istotne to, żeby problem został rozwiązany. Jeżeli dla PiSu warunkiem remontu mostu będzie poparcie dla ich projektu, a nie tego, który zostanie złożony przez posłanki i posłów Platformy Obywatelskiej, to ja nie mam z tym żadnego problemu. Chodzi o to żeby rozwiązać problem.

Mam szczerą nadzieję, że PiS coś zrobi z tą obietnicą prezydenta Dudy, bo kompromituje swojego partyjnego prezydenta, który jasno mówił, że coś w tej sprawie zrobi - mówił. - Apeluję do rządzących, aby załatwili tę sprawę, jeżeli tego nie zrobią, to my im pomożemy.

A my z dziennikarskiego obowiązku przypominamy, że projekt specustawy w sprawie Mostu Tczewskiego jest już gotowy. Powstał z inicjatywy Agnieszki Pomaskiej, posłanki KO. W jego przygotowanie włączyli się również inni parlamentarzyści z Pomorza. Obecnie trwają ostatnie poprawki do tego dokumentu i jak zapowiedział Rafał Trzaskowski zostanie on złożony jeszcze w lipcu.

Rafał Trzaskowski odniósł się również do tematu debaty wyborczej.

- Dzisiaj musimy zorganizować debatę, w której będziemy rozmawiali o prawdziwych problemach - powiedział Rafał Trzaskowski, uzasadniając wyrażoną wolę udziału w debacie prezydenckiej przed drugą turą wyborów, organizowanej przez TVN, TVN24 oraz polskie portale: Onet oraz WP. Udziału nie potwierdził do tej pory ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda. - Po prostu porozmawiajmy. Może właśnie w taki sposób, żeby nie znać wcześniej wszystkich pytań - zaapelował kandydat na prezydenta.