Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Kot: Jest fatalnie. Może warto posłuchać naszych doświadczonych trenerów i wrócić do kraju? Ich głos mógłby być pomocny

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Piotr Żyła w Ga-Pa wypadł najlepiej z Polaków
Piotr Żyła w Ga-Pa wypadł najlepiej z Polaków Andrzej Banaś
W noworocznym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen niezłe jedenaste miejsce zajął Piotr Żyła, za to kolejny nieudany skok oddał Kamil Stoch. O sytuacji naszej kadry rozmawialiśmy z Rafałem Kotem, byłym fizjoterapeutą reprezentacji Polski, znanym ekspertem i komentatorem skoków narciarskich.

- Jesteśmy na półmetku Turnieju Czterech Skoczni. W Garmisch-Partenkirchen ładnie skakał Piotr Żyła i to na tę chwilę nasz jedyny pozytyw...

- Dotychczasową część Turnieju Czterech Skoczni możemy podsumować dwutorowo. Po pierwsze: najlepsi. Zarówno w Oberstdorfie, jak i w Ga-Pa, wspaniale skakał Ryoyu Kobayashi, który od soboty jest już liderem nie tylko Turnieju, ale i klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dla mnie jest faworytem numer jeden do zwycięstwa, a może nawet do zdobycia Wielkiego Szlema, czyli wygrania wszystkich czterech konkursów. Świetnie skacze także Markus Eisenbichler, któremu zabrakło tylko pół metra do rekordu skoczni. W wysokiej formie jest zresztą cała czołowa szóstka, w tym Lovro Kos, który po raz pierwszy stanął na podium PŚ. To w tym gronie będzie końcowy zwycięzca. Przechodząc do naszych zawodników - wszyscy cały czas liczymy na przełamanie i jesteśmy pełni nadziei, że wyniki w końcu będą lepsze, a Polacy wrócą do takiego skakania, do jakiego nas przyzwyczaili. Troszeczkę nadziei tchnęły w nas piątkowe kwalifikacje, w których szczególnie Piotr Żyła pokazał, że w Ga-Pa skacze dobrze i powtarzalnie, cały czas powyżej 130 metra. Dlaczego w konkursie był jedenasty, a nie wyżej? Moim zdaniem w drugiej serii za bardzo patrzył na możliwy do uzyskania wynik, a za mało na sam skok. Sam zresztą w wywiadzie przyznał, że trochę za bardzo "napalił" się na miejsce, kosztem jakości skoku. Nie zmienia to faktu, że w Garmisch-Partenkirchen skakał bardzo dobrze i jeśli chodzi o niego, jestem pełen optymizmu. Uważam, że w Innsbrucku i Bischofshofen nie powinien stracić obecnej formy. Swoje zrobił również Jakub Wolny, bo powtórzył swoje najlepsze miejsce w tym sezonie. Nie możemy mieć do niego żadnych pretensji, bo w jego przypadku zaczęło to iść w dobrym kierunku.

Warto przeczytać

- Po raz kolejny do drugiej serii nie wszedł za to Kamil Stoch, który zupełnie stracił formę. Co się dzieje z Kamilem?

- Oddał kompletnie nieudany skok. Michal Doleżal powiedział w wywiadzie, że Kamil miał się skupić, by nie wykręcało go w powietrzu, ale skok i tak był fatalny. Widzę, że u Kamila narasta frustracja, bo trwa to już długo. Można mówić, że w treningach czy kwalifikacjach był w drugiej dziesiątce i to jest właśnie ten krok do przodu, ale potem są dwa lub trzy kroki do tyłu. Kamil jest tak bardzo doświadczonym i mocnym psychicznie zawodnikiem, że powinniśmy być spokojni, że się nie załamie, ale z drugiej strony jednak widać , że ta sytuacja zaczyna go już mocno uwierać.

- Ci, którzy są w Garmisch-Partenkirchen, mówią, że na tak zdołowanego Stocha aż przykro było patrzeć.

- I Kamil ma rację, że jest zdołowany. Bo z czego ma się cieszyć? Według mnie widzi coraz mniej światełka w tunelu. Niby mówi, że już wie, o co chodzi, że już jest jasne, nad czym trzeba pracować, ale potem, po malutkim kroczku do przodu, znów jest krok w tył. Nie ma automatyzmu, za to jest brak stabilizacji. Z tego powodu frustracja zaczyna narastać. Sam jestem ciekaw, co uda się posklejać do Innsbrucku. Wciąż mamy nadzieję, że Kamil tam się odrodzi i jednak nastąpi przełom.

- Po zawodach w Oberstdorfie głośno zrobiło się o możliwym wycofaniu się kadry z austriackiej części Turnieju Czterech Skoczni. Czy byłaby to właściwa decyzja? Dziś już wiemy, że Polacy będą startowali dalej.

- Był komunikat, że jeśli w Ga-Pa Polacy nadal będą skakali słabo, wówczas kadra wróci do kraju trenować. To była oficjalna wersja przekazana po zawodach w Oberstdorfie po telefonicznej naradzie włodarzy PZN i sztabu szkoleniowego. W Garmisch-Partenkirchen zapunktowało tylko dwóch Polaków, reszta skoczyła tak jak poprzednio, a i tak Michal Doleżał ogłosił, że zostają i będą startowali dalej. Nie chcę oceniać sztabu, bo w trakcie trwania Turnieju Czterech Skoczni byłoby to niestosowne, ale z jednej strony nasi znani trenerzy mówią, że należy poskakać spokojnie na treningach, a z drugiej strony pojawiają się głosy, że formę należy odzyskać poprzez starty. Opinie są więc różne i to też nie jest sprzyjające przy decydowaniu, bo okazuje się, że nie ma jednej jasno wytyczonej drogi, za którą bierzemy odpowiedzialność. Według mnie jest to trochę rozchwiane - PZN jedno, Doleżal drugie. Zobaczymy jednak, co będzie dalej. Uważam, że Innsbruck pokaże, czy coś drgnęło, czy nie.

- A tymczasem już tylko miesiąc pozostał do igrzysk w Pekinie. Patrząc na to, jak skaczą wspomniani na początku Kobayashi, Geiger czy Eisenbichler, o optymizm trudno...

- Jeżeli mielibyśmy w tym sezonie tylko Puchar Świata, niczego byśmy już nie zdziałali. Bądźmy realistami - nie ma u nas zawodnika, który mógłby dogonić czołówkę w klasyfikacji generalnej. Najlepszy z naszych, Kamil, jest trzynasty i ma 480 punktów straty do Kobayashiego. Gdyby nie było igrzysk, moglibyśmy spokojnie wycofywać się z Pucharów Świata i szukać różnych rozwiązań, bo nie byłoby plecaka w postaci odpowiedzialności za igrzyska. Do igrzysk jest już jednak tylko miesiąc i przez to jest nerwowo, bo pojawiają się pytania, czy zdążymy, czy nie zdążymy, czy obrać metodę startową, czy może się wycofać. Według mnie złotego środka nie ma. Nie chcę dawać rad, bo od decydowania jest sztab szkoleniowy, ale może warto posłuchać naszych doświadczonych trenerów? Jest Kazimierz Długopolski, jest Jan Szturc. Mają wielkie doświadczenie i czasami ich głos mógłby być pomocny w walce o powrót do dobrego skakania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24