Rady nadzorcze dla zaufanych ludzi prezydenta Opola. Tak wygląda "Dwór Arkadiusza Wiśniewskiego". Duże stałe pensje i dodatkowe zarobki

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Redaktor naczelna samorządowego biuletynu, sekretarz miasta, skarbnik, pełnomocnik, zaufani prawnicy - osoby pełniące te stanowiska swoją lojalnością wobec prezydenta Wiśniewskiego zasłużyły na stołki członków rad nadzorczych. Do sporych zarobków na etacie w samorządzie mogą jeszcze doliczać po co najmniej kilka tysięcy złotych ekstra dochodów miesięcznie.

Sam prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski już kilka lat temu zadbał o to, aby swoją pensję włodarza powiększyć o dochody z rad nadzorczych. Z oświadczenia majątkowego złożonego w kwietniu zeszłego roku wynika, że w 2021 roku w organach nadzorczych Kolei Śląskich oraz brzeskich wodociągów osiągnął dochód w wysokości aż 137 tysięcy złotych. A pamiętajmy, że to tylko „dodatek" do wynagrodzenia w ratuszu, które wyniosło wówczas 190 tysięcy złotych. Razem daje to gigantyczną kwotę 327 tysięcy zł.

Rady nadzorcze dla zaufanych ludzi Wiśniewskiego

Jak widać, rady nadzorcze dają możliwość świetnego zarobku. I to za relatywnie niewielki wkład czasu pracy. Nic więc dziwnego, że w środowiskach samorządowców są często traktowane jako nagroda za lojalność i zasługi dla umacniania lokalnej władzy. Prezydent Wiśniewski, nie będąc członkiem żadnej partii, buduje swoje otoczenie polityczne kusząc podwładnych między innymi intratnymi posadami oraz właśnie możliwością zasiadania w radach nadzorczych. Jako włodarz miasta kontroluje bowiem kilka miejskich spółek, takich jak WiK, Zakład Komunalny, MZK czy ECO.

Przez lata jednym z najbardziej zaufanych ludzi Arkadiusza Wiśniewskiego był Sebastian P., który odpowiadał m.in. za kampanię wyborczą obecnego włodarza miasta. Sebastian P. z asystenta i doradcy prezydenta awansował na wiceprezesa Zakładu Komunalnego a potem członka zarządu Wodociągów i Kanalizacji. Sęk w tym, że w tej ostatniej spółce miał - zdaniem prokuratury - dopuścić się niegospodarność, w wyniku której wyrządzono jej szkodę w łącznej wysokości 2 650 000 złotych. Śledczy postawili mu zarzuty, podobnie jak innej wiceprezes WiK - Agnieszce M. Oboje czekają na proces sądowy.

Rady nadzorcze dla członków „Tak dla Polski"

Aktualnie do najbardziej zaufanych ludzi prezydenta Wiśniewskiego należy Katarzyna Oborska-Marciniak, była redaktor TVP3 Opole. Po porzuceniu pracy dziennikarskiej została rzecznikiem prezydenta a następnie wiceprezesem Zakładu Komunalnego oraz redaktorem naczelnym biuletynu samorządowego „Czas na Opole". Z tymi dwoma funkcjami łączy jeszcze jedną - jest członkiem rady nadzorczej Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Opolu. Co ciekawe, członkiem rady nadzorczej MZK Opole jest również Piotr Woźniak, współprzewodniczący Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy w Opolu. Woźniak niedawno związał się ze stowarzyszeniem „Tak dla Polski", którego szefem na Opolszczyźnie jest... Arkadiusz Wiśniewski.

Kolejną zaufaną osobą Wiśniewskiego jest sekretarz Urzędu Miasta w Opolu Grzegorz Marcjasz. Sekretarz odpowiada za sprawną pracę ratusza i koordynowanie obowiązków pracowników wydziału organizacyjnego. Prezydent miasta rzucił także Marcjasza na inny odcinek - konkretnie do spółki Wodociągi i Kanalizacje, gdzie jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej.

Dla pani skarbnik przewidziano aż dwie rady

Szefową rady w WiK jest inna zaufana osoba Arkadiusza Wiśniewskiego - Anna Habzda. W urzędzie miasta zasiada na stanowisku pełnomocnika ds. nadzoru korporacyjnego. Aż dwie rady nadzorcze ma z kolei Renata Ćwirzeń-Szymańska, skarbnik miasta Opola. Pani skarbnik zasiada też w organach kontrolnych Zakładu Komunikacyjnego oraz Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.

W radzie tej ostatnie spółki znajdziemy także innego zaufanego politycznego współpracownika Wiśniewskiego - Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego. Chełstowski, podobnie jak wymieniony wcześniej Piotr Woźniak, został niedawno członkiem stowarzyszenia „Tak dla Polski". Ten sam Chełstowski bronił stanowiska Wiśniewskiego w radzie nadzorczej Kolei Śląskich.

Do osób, które znalazły się w radach nadzorczych spółek podległych Arkadiusza Wiśniewskiego, można także zaliczyć współpracujących z nim prawników. Wspomniane rady to dla większości dodatek do pensji, które wynoszą minimum kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Jak wyliczyła TVP3 Opole, Renata Ćwirzeń-Szymańska w 2021 roku zarabiała miesięcznie 13,7 tysiąca złotych w ratuszu plus 2,5 średniej ówczesnej pensji za udział w posiedzeniach rad.

Z kolei Grzegorz Marcjasz miesięcznie zarabiał 16 tysięcy złotych plus 0,9 średniej pensji za udział w posiedzeniu rady WiK Opole. Na jeszcze wyższe zarobki (21 tysięcy zł miesięcznie) mogła liczyć Katarzyna Oborska-Marciniak, która dodatkowo mogła doliczyć 0,75 średniej pensji za bycie członkiem rady nadzorczej MZK. W większości przypadków przeciętne zarobki nominatów prezydenta miasta Opola, podparte dodatkowymi dochodami z rad nadzorczych, grubo przekraczały 20 tysięcy złotych miesięcznie.

Zapytaliśmy Urząd Miasta w Opolu o to, czy nominacje pracowników samorządowych do rad nadzorczych miejskich spółek nie były aby formą dodatkowego wynagradzania menedżerów lojalnych władzy? A także, jakimi kryteriami kierował się prezydent, desygnując do rad nadzorczych miejskich spółek swoich zaufanych współpracowników?

W odpowiedzi Adam Leszczyński, rzecznik ratusza odpisał nam, że „zasiadanie przedstawicieli samorządów w Radach Nadzorczych spółek nie jest niczym niezgodnym z prawem ani wyjątkowym".

- Wskazane osoby to wysokiej klasy bezpartyjni fachowcy, którzy doskonale wywiązują się ze swoich obowiązków, a to sprawia, że prezydent jest zadowolony z ich dotychczasowej pracy. Ponadto mają oni określone przepisami kwalifikacje, które uprawniają ich do zasiadania w Radach Nadzorczych - przekazał nam Adam Leszczyński. - Znajduje do potwierdzenie w ocenie ich dotychczasowej pracy w Radach Nadzorczych.

Poinformował również, że w sprawie wynagrodzeń, nie ustala ich Urząd Miasta, tylko Zgromadzenia Wspólników na podstawie ustawy z 9 czerwca 2016 roku o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku 2016 wyniosło 4403,78 zł brutto. Podkreślił, że jest to tzw. „wskaźnik zamrożony".

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rady nadzorcze dla zaufanych ludzi prezydenta Opola. Tak wygląda "Dwór Arkadiusza Wiśniewskiego". Duże stałe pensje i dodatkowe zarobki - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A niedawno powstała nowa spółka która ma za zadnie zadbać o zdrowie opolan.
G
Gość
W mieście niestety bajzel, centra przesiadkowe, stadiony cuda na kiju, system its za 40 mln który nie działa! A personel którego płaca zależą od ratusza zarabia grosze, konkursy na stanowiska kierownicze dla żon lub mężów kolegów! I to ma być alternatywa dla piz?!
N
Normalny
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

14 lutego, 13:15, ojciec korektor:

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

14 lutego, 13:35, Przedsiębiorca:

Napisałem dawniej /GW/. Niestety nie tylko PiSowcy przeginają. Otóż w tej gazetce za redaktora Zyzika moje wpisy były regularnie usuwane bo krytykowały cyrk Wiśniewskiego. Taka to była wolność. Opolszczyzna zawsze była czerwona i dalej tkwią w polityce resortowe dzieci. Dużo jeżdżę po Polsce , rozmawiam z ludźmi, którzy śmieją się z Opola. Pamiętają afery Pogana i obawiam się, że to wszystko co teraz mamy w mieście jest o wiele gorsze. TBSy to tylko pikuś. Nie ma słowa obiektywizm ani w prasie ani w polityce.Jeżeli w Opolu nie zmieni się władza to staniemy się powiatem jak Nysa czy Brzeg. Odpływ z miasta młodych ludzi jest wręcz drastyczny. Dlaczego brak perspektyw i dobrej pracy.

14 lutego, 17:20, Gość:

Musisz być bardzo sfrustrowany życiem w tym mieście skoro jeździsz po Polsce i o tym trąbisz. Ja też dużo jeżdże i nie mam powodów aby z kimś rozmawiać o Opolu, nie sądze żeby kogoś z Kalisza, Zielonej Góre, Jeleniej Góry, Warszawy czy Wrocławia dużo obchodziło co się dzieje w Opolu, więc albo niezły kit ciśniesz, albo niezłym frustratem jesteś.

14 lutego, 20:12, Przedsiębiorca:

To Pan jest niezłym frustratem skoro nie potrafi się nawet podpisać. Wstyd i oznaka pisania na zamówienie. Musi mieć Pan bardzo ograniczoną pracę skoro nie rozmawia Pan z ludźmi o różnych sprawach. Trudno na bankiecie biznesowym nie rozmawiać o biznesie i swoim mieście. O problemach, które nas ludzi inteligentnych trapią. Nie ma Pan pojęcia o działalności gospodarczej i wpływu lokalnej władzy na to co się dzieje. Z wyrazami szacunku.

15 lutego, 6:25, Normalny:

Pan ma za to pojęcie o wszystkim. Jeśli Pan na bankiecie rozmawia o biznesie to nie po to są bankiety, a spotkania biznesowe. Nie rozróżnia więc Pan czasu na prace i czasy na tzw relaks, musi więc nieźle męczyć swoich słuchaczy, ale w myśl zasady uderz w stół a nożyce się odezwą. Powodzenia w biznesie i leczeniu kompleksów oraz ego.

Jeszcze jedno. Skoro już wszędzie Pan szanowny Przedsiębiorco narzekasz, to jaką reklame dla tego biznesu w Opolu robisz? Tego jednak nie zauważysz bo i po co. W końcu dla inteligentnych ludzi to normalne.

N
Normalny
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

14 lutego, 13:15, ojciec korektor:

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

14 lutego, 13:35, Przedsiębiorca:

Napisałem dawniej /GW/. Niestety nie tylko PiSowcy przeginają. Otóż w tej gazetce za redaktora Zyzika moje wpisy były regularnie usuwane bo krytykowały cyrk Wiśniewskiego. Taka to była wolność. Opolszczyzna zawsze była czerwona i dalej tkwią w polityce resortowe dzieci. Dużo jeżdżę po Polsce , rozmawiam z ludźmi, którzy śmieją się z Opola. Pamiętają afery Pogana i obawiam się, że to wszystko co teraz mamy w mieście jest o wiele gorsze. TBSy to tylko pikuś. Nie ma słowa obiektywizm ani w prasie ani w polityce.Jeżeli w Opolu nie zmieni się władza to staniemy się powiatem jak Nysa czy Brzeg. Odpływ z miasta młodych ludzi jest wręcz drastyczny. Dlaczego brak perspektyw i dobrej pracy.

14 lutego, 17:20, Gość:

Musisz być bardzo sfrustrowany życiem w tym mieście skoro jeździsz po Polsce i o tym trąbisz. Ja też dużo jeżdże i nie mam powodów aby z kimś rozmawiać o Opolu, nie sądze żeby kogoś z Kalisza, Zielonej Góre, Jeleniej Góry, Warszawy czy Wrocławia dużo obchodziło co się dzieje w Opolu, więc albo niezły kit ciśniesz, albo niezłym frustratem jesteś.

14 lutego, 20:12, Przedsiębiorca:

To Pan jest niezłym frustratem skoro nie potrafi się nawet podpisać. Wstyd i oznaka pisania na zamówienie. Musi mieć Pan bardzo ograniczoną pracę skoro nie rozmawia Pan z ludźmi o różnych sprawach. Trudno na bankiecie biznesowym nie rozmawiać o biznesie i swoim mieście. O problemach, które nas ludzi inteligentnych trapią. Nie ma Pan pojęcia o działalności gospodarczej i wpływu lokalnej władzy na to co się dzieje. Z wyrazami szacunku.

Pan ma za to pojęcie o wszystkim. Jeśli Pan na bankiecie rozmawia o biznesie to nie po to są bankiety, a spotkania biznesowe. Nie rozróżnia więc Pan czasu na prace i czasy na tzw relaks, musi więc nieźle męczyć swoich słuchaczy, ale w myśl zasady uderz w stół a nożyce się odezwą. Powodzenia w biznesie i leczeniu kompleksów oraz ego.

P
Przedsiębiorca
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

14 lutego, 13:15, ojciec korektor:

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

14 lutego, 13:35, Przedsiębiorca:

Napisałem dawniej /GW/. Niestety nie tylko PiSowcy przeginają. Otóż w tej gazetce za redaktora Zyzika moje wpisy były regularnie usuwane bo krytykowały cyrk Wiśniewskiego. Taka to była wolność. Opolszczyzna zawsze była czerwona i dalej tkwią w polityce resortowe dzieci. Dużo jeżdżę po Polsce , rozmawiam z ludźmi, którzy śmieją się z Opola. Pamiętają afery Pogana i obawiam się, że to wszystko co teraz mamy w mieście jest o wiele gorsze. TBSy to tylko pikuś. Nie ma słowa obiektywizm ani w prasie ani w polityce.Jeżeli w Opolu nie zmieni się władza to staniemy się powiatem jak Nysa czy Brzeg. Odpływ z miasta młodych ludzi jest wręcz drastyczny. Dlaczego brak perspektyw i dobrej pracy.

14 lutego, 17:20, Gość:

Musisz być bardzo sfrustrowany życiem w tym mieście skoro jeździsz po Polsce i o tym trąbisz. Ja też dużo jeżdże i nie mam powodów aby z kimś rozmawiać o Opolu, nie sądze żeby kogoś z Kalisza, Zielonej Góre, Jeleniej Góry, Warszawy czy Wrocławia dużo obchodziło co się dzieje w Opolu, więc albo niezły kit ciśniesz, albo niezłym frustratem jesteś.

To Pan jest niezłym frustratem skoro nie potrafi się nawet podpisać. Wstyd i oznaka pisania na zamówienie. Musi mieć Pan bardzo ograniczoną pracę skoro nie rozmawia Pan z ludźmi o różnych sprawach. Trudno na bankiecie biznesowym nie rozmawiać o biznesie i swoim mieście. O problemach, które nas ludzi inteligentnych trapią. Nie ma Pan pojęcia o działalności gospodarczej i wpływu lokalnej władzy na to co się dzieje. Z wyrazami szacunku.

A
Archie
Chyba rada nadzorcza sluzy nadzorom z ramienia właściciela nie wiem jakie kompetencje ma pani redaktor czy Pan sekretarz do tego aby nadzorować spółkę miejska ale chyba o to w tym chodzi aby ten nadzór robili zaufani ludzie prezydenta. Będzie inny prezydent, będą inni ludzie w ramach to chyba normalne.
G
Gość
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

14 lutego, 13:15, ojciec korektor:

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

14 lutego, 13:35, Przedsiębiorca:

Napisałem dawniej /GW/. Niestety nie tylko PiSowcy przeginają. Otóż w tej gazetce za redaktora Zyzika moje wpisy były regularnie usuwane bo krytykowały cyrk Wiśniewskiego. Taka to była wolność. Opolszczyzna zawsze była czerwona i dalej tkwią w polityce resortowe dzieci. Dużo jeżdżę po Polsce , rozmawiam z ludźmi, którzy śmieją się z Opola. Pamiętają afery Pogana i obawiam się, że to wszystko co teraz mamy w mieście jest o wiele gorsze. TBSy to tylko pikuś. Nie ma słowa obiektywizm ani w prasie ani w polityce.Jeżeli w Opolu nie zmieni się władza to staniemy się powiatem jak Nysa czy Brzeg. Odpływ z miasta młodych ludzi jest wręcz drastyczny. Dlaczego brak perspektyw i dobrej pracy.

Musisz być bardzo sfrustrowany życiem w tym mieście skoro jeździsz po Polsce i o tym trąbisz. Ja też dużo jeżdże i nie mam powodów aby z kimś rozmawiać o Opolu, nie sądze żeby kogoś z Kalisza, Zielonej Góre, Jeleniej Góry, Warszawy czy Wrocławia dużo obchodziło co się dzieje w Opolu, więc albo niezły kit ciśniesz, albo niezłym frustratem jesteś.

K
Księgowa
14 lutego, 13:59, O co chodzi ?:

Sprawdzeni? Kompetentni ? I na razie tylko dwoje z nich ma zarzuty? Rady Nadzorcze spółek miejskich powinny zmienić nazwę na :Stołki dla bliskich władzy nie wymagające wkładu pracy i wiedzy

14 lutego, 14:26, Gość:

Tacy kompetentni jak rzecznik, który nie wie co mówi. Kiedyś nie było spółek i dyrektor zarabiał 2-3 razy tyle co pracownik, a nie 6 razy tyle i nazywa się prezes zarządu (dyrektor spółki). I nie było rad nadzorczych, które są obciążeniem dla budżety firmy, a nic nie wnoszą. Wystarczą kontrole raz na pół roku z ramienia ratusza czy RIO, tańsze i bardzie przejrzyste. No, ale gdyby nie spółki to gdzie Zembaczyński Wiśniewski poupychali by swoich kolesi, bezpartyjnych fachowców jak mawia Adaśko z ratusza?

Sorry ale politolog nie może się znać na ekonomii. Jakie wykształcenie mają ci ludzie. Czy się na czymkolwiek znają? Wątpię w to.

G
Gość
14 lutego, 13:59, O co chodzi ?:

Sprawdzeni? Kompetentni ? I na razie tylko dwoje z nich ma zarzuty? Rady Nadzorcze spółek miejskich powinny zmienić nazwę na :Stołki dla bliskich władzy nie wymagające wkładu pracy i wiedzy

Tacy kompetentni jak rzecznik, który nie wie co mówi. Kiedyś nie było spółek i dyrektor zarabiał 2-3 razy tyle co pracownik, a nie 6 razy tyle i nazywa się prezes zarządu (dyrektor spółki). I nie było rad nadzorczych, które są obciążeniem dla budżety firmy, a nic nie wnoszą. Wystarczą kontrole raz na pół roku z ramienia ratusza czy RIO, tańsze i bardzie przejrzyste. No, ale gdyby nie spółki to gdzie Zembaczyński Wiśniewski poupychali by swoich kolesi, bezpartyjnych fachowców jak mawia Adaśko z ratusza?

O
O co chodzi ?
Sprawdzeni? Kompetentni ? I na razie tylko dwoje z nich ma zarzuty? Rady Nadzorcze spółek miejskich powinny zmienić nazwę na :Stołki dla bliskich władzy nie wymagające wkładu pracy i wiedzy
P
Przedsiębiorca
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

14 lutego, 13:15, ojciec korektor:

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

Napisałem dawniej /GW/. Niestety nie tylko PiSowcy przeginają. Otóż w tej gazetce za redaktora Zyzika moje wpisy były regularnie usuwane bo krytykowały cyrk Wiśniewskiego. Taka to była wolność. Opolszczyzna zawsze była czerwona i dalej tkwią w polityce resortowe dzieci. Dużo jeżdżę po Polsce , rozmawiam z ludźmi, którzy śmieją się z Opola. Pamiętają afery Pogana i obawiam się, że to wszystko co teraz mamy w mieście jest o wiele gorsze. TBSy to tylko pikuś. Nie ma słowa obiektywizm ani w prasie ani w polityce.Jeżeli w Opolu nie zmieni się władza to staniemy się powiatem jak Nysa czy Brzeg. Odpływ z miasta młodych ludzi jest wręcz drastyczny. Dlaczego brak perspektyw i dobrej pracy.

o
ojciec korektor
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

14 lutego, 12:34, Przedsiębiorca:

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

Akurat GW zamyka podium w IV kwartale 2022 (zaraz po Fakcie i SE, a więc tuż za prasą brukową - odsyłam do oficjalnych raportów sprzedaży), więc argument chybiony. Poza tym jest oczywiste, że każde media w większym lub mniejszym stopniu są zależne od tej czy innej opcji politycznej, ale to co z rynkiem mediów zrobił PiS to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak ordynarnej, siermiężnej i topornej propagandy to w historii kraju jeszcze nie mieliśmy. I to za publiczne pieniądze!!!

P
Przedsiębiorca
14 lutego, 09:54, ojciec korektor:

Redaktor naczelny terenowej delegatury rządowego biuletynu, lojalny podwładny prezesa-nadredaktora, do niedawna burmistrza w podrzędnej małopolskiej gminie, pupil lokalnych przedstawicieli władzy, współautor spektakularnego upadku gazety-legendy, która wg zapowiedzi właściciela niebawem zostanie przekształcona w tygodnik. O kim mowa?

14 lutego, 11:35, Gość:

Co lepszy zakłamany Zyz... Śmieszny jesteś. W Opolu dzieje się źle i trzeba to nagłośnić!

14 lutego, 11:45, ojciec korektor:

No jak się czyta tylko i wyłącznie propagandowy biuletyn orlenowy, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. Dlatego warto dla równowagi poczytać niezależne media, a trochę ich na szczęście jeszcze jest.

Które media są niezależne? Czas na Opole czy Opole24. Proszę nie być śmiesznym. Nie ma niezależnych mediów. Wszyscy piszą pod jednych czy drugich. A NTO od dawna planowana jest jako tygodnik. Najbardziej to upadła GW są już marginesem na rynku. A dawniej była to ciekawa lektura. Szkoda, że tak się sami zniszczyli.

A
Arkadiusz Szymański
14 lutego, 11:59, Gość:

"Wskazane osoby to wysokiej klasy bezpartyjni fachowcy, którzy doskonale wywiązują się ze swoich obowiązków, a to sprawia, że prezydent jest zadowolony z ich dotychczasowej pracy. Ponadto mają oni określone przepisami kwalifikacje, które uprawniają ich do zasiadania w Radach Nadzorczych - przekazał nam Adam Leszczyński. - Znajduje do potwierdzenie w ocenie ich dotychczasowej pracy w Radach Nadzorczych." Leszczyński, nie ośmieszaj się. Aby zostać tylko viceprezesem porzadny pracodawca wymagałby od takiej osoby przynajmniej kilku lat na stanowisku kierownika, naczelnika poważnego wydziału, a nie z rzecznika prasowego na viceprezesa.Przecież do takiej spółki jak ZK to pomyslunku na vicka nie potrzeba.Ty sam Adaś śmieszny jesteś, a twój pryncypał nie dość, że takimi nominacjami się ośmiesza, to jeszcze opolanom w twarz pluje. Aha i nie żebym był za PiS lub z PiS

W punkt. Jakie doświadczenie w kierowaniu jakąkolwiek spółką prawa handlowego miała ta pani? A może poważniejszymi zespołami ludzkimi? O niedo Rzeczniku miasta szkoda słów - poziom SolPol. Niczym się te grupki nie różnią. Są tacy sami i siebie warci.

G
Gość
"Wskazane osoby to wysokiej klasy bezpartyjni fachowcy, którzy doskonale wywiązują się ze swoich obowiązków, a to sprawia, że prezydent jest zadowolony z ich dotychczasowej pracy. Ponadto mają oni określone przepisami kwalifikacje, które uprawniają ich do zasiadania w Radach Nadzorczych - przekazał nam Adam Leszczyński. - Znajduje do potwierdzenie w ocenie ich dotychczasowej pracy w Radach Nadzorczych." Leszczyński, nie ośmieszaj się. Aby zostać tylko viceprezesem porzadny pracodawca wymagałby od takiej osoby przynajmniej kilku lat na stanowisku kierownika, naczelnika poważnego wydziału, a nie z rzecznika prasowego na viceprezesa.Przecież do takiej spółki jak ZK to pomyslunku na vicka nie potrzeba.Ty sam Adaś śmieszny jesteś, a twój pryncypał nie dość, że takimi nominacjami się ośmiesza, to jeszcze opolanom w twarz pluje. Aha i nie żebym był za PiS lub z PiS
Wróć na i.pl Portal i.pl