Radosław Sikorski: Było mnóstwo czasu, by zestrzelić białoruskie śmigłowce

Zdaniem Radosława Sikorskiego, skoro białoruskie śmigłowce leciały nad Polską tak długo, to było dużo czasu, by je zestrzelić.

– Jeśli te helikoptery latały po polskiej stronie przez 10 minut, to było mnóstwo czasu, by je zestrzelić – powiedział polityk.

Spytany o to, czy nie należałoby najpierw ostrzec pilotów lecących nad polskim terytorium maszyn, powiedział, że owszem, należałoby wysłać np. parę dyżurnych myśliwców, ale - jak dodał - „zestrzelenia można dokonać na różne sposoby”.

– Jeśli uzbrojona Grupa Wagnera przekroczyłaby polską granicę, to powinna być wystrzelana – uważa europoseł.

Fragment nagrania z radia zamieścił w mediach społecznościowych minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. W ostrych słowach skomentował wypowiedź byłego szefa MSZ.

„Wywołać III wojnę, tj. ulec prowokacji Putina... Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości kim jest Sikorski, Tusk i cała ta zgraja z PO?” – napisał Czarnek.

Po godzinie 11 Sikorski zamieścił wpis, w którym potwierdził, że jest zwolennikiem zestrzeliwania obcych maszyn w polskiej przestrzeni powietrznej.

„Uważam, że naruszające polskie niebo ruskie rakiety i uzbrojone białoruskie helikoptery należy zestrzeliwać. Pod warunkiem, że szczątki spadną na nasze terytorium, jesteśmy w prawie. Lepiej żeby Łukaszenka prewencyjnie zrozumiał, że z NATO nie ma żartów” – napisał europoseł PO.

Dodał również, że „Białoruś, jako kraj który udostępnił swoje terytorium dla zbrojnej agresji przeciwko Ukrainie też jest krajem-agresorem.”

Radosław Sikorski powiedział, że jego zdaniem nie należało mieć skrupułów, skoro Białoruś takowych nie miała.

Mówił o przypadkach, gdy Białorusini zestrzelili obiekty, które wkroczyły w ich przestrzeń powietrzną.

– Jacyś Amerykanie przypadkiem przekroczyli granicę balonem i zostali zestrzeleni. Podobnie kilka czy kilkanaście lat temu jacyś Szwedzi przelecieli awionetką i też doszło do zestrzelenia – mówił eurodeputowany PO.

We wtorek, 1 sierpnia, dwa białoruskie śmigłowce naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Rano w w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania, pokazujące maszyny nad terytorium Polski.

Choć początkowo Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zaprzeczało, że helikoptery weszły w polską przestrzeń, popołudniem MON potwierdziło, że doszło do takiego incydentu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm