Radom. Pogrzeb prałata Jana Stępnia, księdza niezłomnego. Pożegnanie najstarszego kapłana w diecezji

jp
W kościele przy ulicy Kozienickiej w Radomiu i na cmentarzu parafialnym pożegnano księdza niezłomnego prałata Jana Stępnia.
W kościele przy ulicy Kozienickiej w Radomiu i na cmentarzu parafialnym pożegnano księdza niezłomnego prałata Jana Stępnia. Joanna Gołąbek
- Tajemnica krzyża naznaczyła cały sposób myślenia księdza Jana i człowieka, który w krzyżu upatruje ratunek, miłosierdzie i zbawienie - powiedział podczas homilii ksiądz Edward Poniewierski, kanclerz radomskiej Kurii Biskupiej. W kościele przy ulicy Kozienickiej w Radomiu i na cmentarzu parafialnym pożegnano księdza niezłomnego prałata Jana Stępnia.

Zmarłego w wieku 98 lat księdza żegnali parafianie, biskupi, samorządowcy, politycy, działacze antykomunistycznej opozycji.

Edward Poniewierski w homilii przypomniał, że w Wielki Piątek 1945 roku został aresztowany przez sowieckich żołnierzy. - Dla księdza Jana był to dzień cierpienia trwającego około 6 miesięcy w różnych miejscach odosobnienia, czy obozach. Tajemnica Chrystusa Zbawiciela była mu bardzo bliska. Żył tą tajemnicą. W życie każdego człowieka wpisane jest jakieś cierpienie, choroba trudne doświadczenie - powiedział Edward Poniewierski.

Przypomniał, że w czasie ofensywy styczniowej w 1945 roku w dom rodzinny Jana Stępnia trafił pocisk artyleryjski raniąc księdza Jana i zabijając jego najmłodszą siostrę. - Cierpienie szło z nim przez całe życie. To był człowiek, który stawiał sobie wielkie wymagania, wierny był ideałom - powiedział Edward Poniewierski.

Ksiądz Jan Stępień miał 98 lat. Był emerytowanym proboszczem parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Radomiu. Urodził się 30 stycznia 1920 roku w Ogonowicach koło Opoczna. W 1939 roku, po zajęciu Polski przez wojska niemieckie, wstąpił do Narodowej Organizacji Wojskowej, a następnie do Narodowych Sił Zbrojnych. Uczestniczył w wielu akcjach przeciwko Niemcom pod Przysuchą, Diablą Górą, Żarnowem i Barkowicami Mokrymi.W 1952 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W 1964 roku został proboszczem w Rajcu koło Radomia, gdzie prowadził budowę kościoła.

CZYTAJ TEŻ:

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Zobacz też: Pogrzeb abp Zimowskiego - pożegnanie apb Stanisława Gądeckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Radom. Pogrzeb prałata Jana Stępnia, księdza niezłomnego. Pożegnanie najstarszego kapłana w diecezji - Echo Dnia Radomskie

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
@Echo, To ilu biskupów było na pogrzebie? Bo widać na zdjęciach jednego, biskupa Henryka Tomasika.
w
wasserski

JAHWE  z Biblii Tysiąclecia upomniała się o niego,katolicki PAN BÓG nie istnieje

M
Mania
Jedna pojawia odpłynęła,może to nie cud,ale ulga dla laikatu gwarantowana
Y
YZF-R1

A jaka to tajemnica? Dwie deski zbite na krzyż...

Wróć na i.pl Portal i.pl